Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

Audi odpuści programy LMDh i Le Mans? Cała uwaga ma skupić się na F1

W ostatnich dniach docierają do nas dość sprzeczne informacje odnośnie zaangażowania koncernu VAG w mistrzostwa świata F1 oraz endurance. Wyjaśnijmy więc sobie kilka kwestii związanych z sytuacją Audi, które mogą budzić wątpliwości.

Kolejne ogłoszenia Audi i Porsche w LMDh
Fot. Audi Sport

F1 spełnia warunki

To nie jest żadna tajemnica, że Audi i Porsche aktywnie rozmawiają z Liberty Media i FIA odnośnie przepisów silnikowych na sezon 2026. Obydwie marki potrzebują konkretnych rozwiązań, aby móc zadecydować za zaangażowaniem w F1 i na ostatnim posiedzeniu Światowej Rady Sportów Motorowych zatwierdzono kilka pomysłów, które im odpowiadają. Przede wszystkim w silnikach nowej generacji nie zobaczymy MGU-H, a koszt budowy i rozwoju jednostek będzie ograniczony limitem budżetowym. Dodatkowo z części hybrydowej będzie pochodzić około 360 KW, co ma stanowić trzykrotny wzrost względem tego co mamy obecnie. To są najważniejsze założenia jakie musi spełnić nowy silnik i F1 obecnie się z nich wywiązuje. W tym momencie „piłka” jest po stronie Audi i Porsche, które ogłoszą swoje decyzje w najbliższych tygodniach. O tym jak może wyglądać ich potencjalne zaangażowanie piszemy poniżej.

ZOBACZ TAKŻE
Dlaczego Audi i Porsche mogą nie chcieć "pełnej fabryki" w F1?

Na dwa fronty

Jednocześnie pamiętajmy, że obydwie marki w 2020 roku ogłosiły swój powrót do FIA WEC. Tam Audi i Porsche mają wystawić prototypy LMDh w klasie Hypercar. Te zgodnie z regulaminem mają być oparte o podwozie LMP2 i ich przypadku to podwozie dostarczy Multimatic.

Jednakże, o ile znamy plany Porsche odnośnie zespołu fabrycznego i programu testoweg,o to w Audi pojawia się kilka niejasności. Według zapowiedzi sprzed kilku miesięcy najpóźniej w marcu powinniśmy zobaczyć materiały z pierwszych testów ich nowej konstrukcji. Ale nadal nie znamy nawet ekipy, z którą mogą się związać. Marka z Ingolstadt ma rozmawiać z WRT na ten temat, ale nadal niczego nie ogłoszono. Innym podmiotem, z którym Niemcy mieli negocjować było United Autosports, które miało wystawić ich fabryczny zespół w IMSA SportsCar Championship. Tu niestety okazało się, że w tej serii nie zobaczymy takowej ekipy.

ZOBACZ TAKŻE
Czy LMDh od Audi pojawi się w IWSC? Wygląda na to, że niekoniecznie

Natomiast jeszcze bardziej niepokojące wieści donosi francuski L’auto Journal. Według ich artykułu Audi miało już zaplanować pierwsze testy z WRT. Ale w ostatnich dniach miała pojawić się decyzja o odwołaniu całego programu. Tu francuskie źródło nie mówi wszystkiego wprost, ale można wywnioskować, że Porsche skupi się na wyścigach endurance, a Audi na F1. Autor zaznacza też, że obaj producenci współpracują przy rozwoju wspomnianego prototypu LMDh (Audi i Porsche mają korzystać z tego samego podwozia i silnika). Jednakże tu decyzja ma mieć podłoże polityczne.

Coś tu nie gra

Z drugiej strony zaledwie kilka dni temu dailysportscar.com doniosło informację, że przedstawiciele Audi mieli być obecni na Petit Le Mans. Przedmiotem rozmów miały być klienckie prototypy LMDh Audi, które powinniśmy tam zobaczyć mimo braku fabrycznego zaangażowania w amerykański serial. Kilka dni temu to samo źródło poinformowało, że niemiecki producent nadal pracuje nad przygotowaniami i można było wywnioskować, że wszystko idzie zgodnie z planem. Zestawiając ze sobą doniesienia tych dwóch źródeł można mieć wątpliwości co do tego, które z nich może być prawdą. W praktyce bardzo rzadko koncerny odwołują programy w motorsporcie z dnia na dzień – szczególnie, gdy takowy ma być oparty o sprzedaż pojazdów dla ekip klienckich. Jednakże trudno zaprzeczyć sensowności argumentu pod tytułem „podłoże polityczne”. Zdaniem L’auto journal Audi nie chce bezpośrednio rywalizować z Porsche w wyścigach endurance. 

Historia lubi się powtarzać

W maju 2021 roku informowaliśmy o podobnej sytuacji w jakiej był Bentley. Brytyjska marka należąca do koncernu VAG też miała rozważać wejście do FIA WEC z prototypem LMDh, o czym donosiło dailysportscar.com. Jednakże kilka dni później inne źródło wydało rozmowę z dyrektorem generalnym marki, który dał do zrozumienia, że takowy program raczej nie powstanie. Wniosek z tych dwóch historii jest taki, że temat LMDh to bardzo żywiołowy temat we wspomnianym koncernie. O wspomnianej sytuacji możecie przeczytać w materiale poniżej.

ZOBACZ TAKŻE
Bentley nie wróci do Le Mans? Dyrektor generalny marki wyjaśnia

Jeszcze jeden znak zapytania

Jeżeli założymy, że Audi faktycznie anuluje program to tu pojawia się pytanie. Jak na to zareaguje Porsche, której współpracuje z nimi w przygotowaniach. Dodatkowo takowe też pochłaniają zasoby finansowe, które w tej sytuacji Porsche musiałoby zwiększyć. Tu wraca temat Lamborghini, o którym też mówi się, że przed wiosną powinno ogłosić swoje zaangażowanie w LMDh. Włoski koncern należący do Audi i VAG miał dołączyć do projektu Audi i Porsche w LMDh. W takiej sytuacji marka ze Stuttgartu chętnie by przyjęła pomoc technologiczną i finansową od Lamborghini. Pytanie tylko, czy Włosi faktycznie zdecydują się na program i czy plotka dotycząca Audi się potwierdzi.

5/5 (liczba głosów: 7)
Reklama