Sprzedaż samochodów w Europie w 2021 r. Kto na podium?

Wygrani i przegrani problemów z komponentami

W 2021 r. na rynku europejskim zarejestrowano 11 774 885 nowych samochodów osobowych, a dane podało Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA). Firma monitoruje statystyki sprzedaży nowych samochodów w 26 krajach Unii Europejskiej (wszystkich z wyjątkiem nieistotnej Malty), a także Wielkiej Brytanii, Islandii, Norwegii i Szwajcarii. 

Powody tego stanu rzeczy są doskonale znane. W 2020 r. w świat uderzyła pandemia koronawirusa, która spowodowała wielką niepewność co do przyszłości, a także na jakiś czas zamknęła fabryki na cztery spusty. Wydawało się, że w 2021 r. gorzej być nie może, a jednak. Niedobór komponentów do produkcji samochodów opóźnił ich produkcję, a tym samym ograniczył sprzedaż. O ile pierwsza połowa roku była naprawdę optymistyczna, to druga dla wielu marek była negatywnym i niespodziewanym zaskoczeniem. 

Na czele producentów, którzy najmocniej borykali się z tymi trudnościami stoi Grupa Volkswagena. Odnotowała ona o 3,7% mniej sprzedanych samochodów niż rok temu. Nadal jest jednak hegemonem w Europie, mając ponad jedną czwartą rynku (25,2%). Za jej plecami znalazł się Stellantis (-1,6% rdr, 20,2% udziału w rynku), a na podium znalazł się jeszcze alians Renault-Nissan-Mitsubishi (-12,7%, 12% udziału w rynku).

W całej sytuacji doskonale odnalazł się koncern Hyundai-Kia, który wskoczył na czwarte miejsce, zwiększając sprzedaż o 21,1%. Koreańczycy do ciekawej ofensywy modelowej dołączyli dostępność samochodów, co okazało się gwarantem sukcesu. 

Volkswagen z mocnym spadkiem, ale nadal wyraźnym liderem

Jeśli chodzi o poszczególne marki, Volkswagen nadal jest zdecydowanym liderem rynku. Niemiecka marka pomimo spadku sprzedaży o 6,2% i tak znalazła nabywców na 550 tysięcy samochodów więcej niż drugi producent. A tym jest Peugeot (-2,3% rdr), co może być zaskakujące dla Polaków. Francuska marka nad Wisłą radzi sobie przecież przeciętnie. Podium zamknęła Toyota, zwiększając sprzedaż względem 2020 roku o 10,2%. W tym przypadku analogie do Polski są natomiast oczywiste, bowiem sprzedaż samochodów japońskiego producenta w naszym kraju stanowiła spory procent europejskiej sprzedaży.

Inni pozytywni bohaterzy? Wspomniane wyżej Hyundai i Kia. Co prawda uplasowały się na 10. i 11. miejscu sprzedaży w Europie w 2021 roku, ale wzrost zainteresowaniem ich samochodami jest wręcz imponujący. Hyundai sprzedał bowiem 21,6% więcej samochodów niż rok wcześniej, a Kia 20,6%.

Maruderzy? Tylko dwie marki odnotowały ponad 15-procentowy spadek sprzedaży. To Ford ze stratą aż 19,2% względem 2020 roku i Renault z 17,1-procentowym spadkiem. Obaj producenci słyną z dobrej sprzedaży samochodów dostawczych, ale w segmencie „osobówek” w 2021 roku poszło im wyjątkowo słabo.

Największy wpływ na wyniki miały Niemcy, gdzie sprzedaż spadłą o ponad 10 procent względem 2020 roku. Na pozostałych dużych rynkach nie było źle – Francja, Hiszpania i Wielka Brytania odnotowały minimalne wzrost sprzedaży, a Włochy nawet o 5,5%.