Roman Rusinow, czyli pionier rosyjskiego motorsportu
Roman Rusinow jako pierwszy Rosjanin wygrywał międzynarodowe wyścigi, a także jako pierwszy zawodnik ze swojego kraju był poważnym kandydatem do jazdy w Formule 1. Dodatkowo wypromował wiele młodych talentów z kraju ze stolicą w Moskwie. Biorąc pod uwagę jego wkład w rozwój tamtejszego motorsportu, a także osiągnięcia Rusinow w swojej ojczyźnie uznawany jest za najlepszego kierowcę wyścigowego w historii Rosji. Tym samym wielu młodych zawodników z jego państwa chce go naśladować.
Reprezentant zespołu G-Drive w związku z nowymi sankcjami ze strony FIA postanowił publicznie wypowiedzieć się na temat swojego stanowiska w tej sprawie.
„To jest dyskryminacja”
– Ja Roman Rusinow, kierowca rosyjskiego zespołu G-Drive Racing, odmówiłem zaakceptowania dyskryminujących warunków FIA. Celem każdego sportowca jest usłyszenie hymnu swojego kraju na podium, a teraz nie będzie można tego zrobić. W ciągu dziesięciu lat międzynarodowego doświadczenia, nasza ekipa dokonała tego wielokrotnie. Podnosiliśmy rosyjską flagę, słuchaliśmy i śpiewaliśmy z dumą rosyjski hymn narodowy. W trosce o moich fanów, kolegów z zespołu i mój sportowy honor nie podpiszę się na tym dokumencie. Lepiej w ogóle nie jeździć. Zespół G-Drive Racing zawsze był międzynarodowy: kierowcy, mechanicy i inżynierowie pochodzą z całego świata. A gdybyśmy mieli poprosić wszystkich o wyrzeczenie się swojej flagi, doświadczenia i nazwy, tam nigdy nie byłoby takiego braterstwa i takich zwycięstw. Już szykujemy różne projekty mające na celu rozwój sportów motorowych w Rosji. Mam szczerą nadzieję, że możemy wrócić do międzynarodowych wyścigów, gdy powróci sportowa postawa i równe szanse dla wszystkich zawodników – zakończył swoje oświadczenie na swoim Instagramie.
Jak widać, kierowca nie zgodził się na nowe wytyczne FIA. W związku z nimi Rosjanie dostali zakaz w jakikolwiek sposób promowania swoich symboli narodowych, w tym hymnu. Dodatkowo zawodnicy dostali zakaz publicznego popierania działań Rosji na terenie Ukrainy. Obejmuje on także media społecznościowe. Tym samym Rosjanie będą musieli uważać co publikują na swoich profilach. Podpisując specjalnie przygotowane przez FIA z tej okazji dokumenty uznają oni także działania FIA, która solidaryzuje się z Ukraińcami, Ukraińską Federacją Samochodową oraz wszystkimi ludźmi, ktorzy cierpią z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Kibice wciąż czekają
Ekipa G-Drive w tym sezonie miała startować zarówno w serii FIA WEC jak i ELMS. Ze względu na konflikt na Ukrainie nie wiadomo jednak czy do tego dojdzie. Jakby tego było mało, kilka dni temu kibice mieli poznać pełną listę startową na nadchodzący sezon drugiej z w/w serii wyścigowe, jednak nie ukazała się ona do tej pory. Dziennikarze specjalizujący się w wyścigach Endurance poinformowali, iż ma to związek właśnie ze sprawą G-Drive. Nie wiadomo bowiem, czy ekipa ta zostanie dopuszczona do startu. Tym samym m.in Bent Viscaal, Daniił Kwiat, Rene Binder oraz sam Roman Rusinow czekają na werdykt w tej sprawie.