TEST | Seat Ibiza FR 1.5 TSI 150 KM DSG – mieszczuch z pazurem

Seat Ibiza FR 1.5 TSI 150 KM DSG: Ogólne wrażenia

Zmiany zewnętrzne w odświeżonym modelu Seat Ibiza FR 1.5 TSI są raczej kosmetyczne, ale dodatkowo podkreśliły zadziorny charakter hiszpańskiego hatchbacka. Z przodu lekkiej zmianie uległ zderzak, który zyskał teraz bardziej dynamiczny wygląd. Przedni grill jest teraz nieznacznie większy. Inne są także lampy, które zostały przeprojektowane i są w pełni LED-owe. Linia boczna nie uległa zmianie. Z tyłu także mamy nowe lampy LED-owe oraz pojawiła się nowa czcionka napisu Ibiza. Dół zderzaka ma mały dyfuzor oraz dwie końcówki, które imitują wydech. Prawdziwa „dwururka” jest tylko z jednej strony dodatkowo jest skierowana w dół. W odświeżonej wersji doszedł czarny dach, który za dopłatą może być panoramiczny i otwierać się do połowy. W wersji FR czarne są także lusterka oraz słupki pomiędzy bocznymi szybami.

Fot. Michał Nowak

Seat otrzymał nowy wzór 18-calowych felg, które prezentują się bardzo ciekawie. Zaciski pomalowane są na czerwono (pakiet Red). Całość dopełnia ładny metalizowany lakier Sapphire Blue (2707 zł), z którym bardzo dobrze komponują czarne i chromowane dodatki na aucie.

Wnętrze i funkcjonalność

Wnętrze zyskało najwięcej na tym liftingu. Zmieniono ekran multimedialny i jest on teraz trochę wyżej. Pod nim znajdują się nawiewy ozdobione czerwonym dekorem podobnie jak nawiewy boczne. Pozostawiono panel klimatyzacji z fizycznymi przyciskami i pokrętłami co jest sporym plusem. Na samym dole mamy dwa wejścia USB-C oraz sporą półkę na smartfona z możliwością ładowania indukcyjnego. Drążek od skrzyni DSG pozostał standardowy, podobnie jak tradycyjny hamulec ręczny. Wokół skrzyni mamy przyciski od centralnego zamku, systemu Start stop oraz wyboru trybu jazdy (są 3 opcje plus ustawienia indywidualne). Jest także regulowany podłokietnik z małym schowkiem.

Fot. Michał Nowak

Deska rozdzielcza została wykonana z miękkiego materiału podobnie jak boczki przednich drzwi, w których jest miejsce na napój i jakieś małe rzeczy. Schowek od strony pasażera jest całkiem pojemny. Sportowa kierownica obszyta jest skórą i ma charakterystyczne spłaszczenie na dole. Bardzo dobrze leży w dłoniach i dodatkowo ma małe łopatki do manualnej zmiany biegów. Oczywiście posiada też fizyczne przyciski multimedialne, którymi możemy obsłużyć większość funkcji w aucie. Zegary są cyfrowe i mają kilka trybów wyświetlania łącznie z nawigacją. Są przejrzyste i czytelne, więc każdy znajdzie dla siebie swój ulubiony tryb. W nocy boczki drzwi oraz boczne nawiewy mają czerwone podświetlenia ambientowe. Co ciekawe, gdy włączymy kierunkowskaz to podświetlenie nawiewów przygasa. Zmianie uległy także fotele. Obecne mają więcej trzymania bocznego oraz otrzymały nowy wzór i przeszycia czerwoną nicią, którą znajdziemy także na kierownicy czy hamulcu ręcznym. Ładnym akcentem są też pasy bezpieczeństwa, które także posiadają czerwone przeszycia po bokach.

Z tyłu bardziej skromnie

Przechodząc do tylnej części wnętrza mamy miejsca pod dostatkiem zarówno na nogi jak i głowę. Bez problemu tym autem mogą podróżować 4 dorosłe osoby o większym wzroście. Minusem jest brak jakiejkolwiek kieszeni z tyłu przednich foteli. Boczki tylnych drzwi także pozbawione są jakichkolwiek akcentów, które mamy z przodu oraz całe wykonane są niemiłego w dotyku twardego plastiku. Pasażerowie z tyłu nie mają także do dyspozycji żadnego nawiewu czy portu usb. Oczywiście nie znajdziemy tu też żadnego podłokietnika.

Bagażnik jest standardowy jak na ten segment i jego pojemność wynosi 355 l. Ma regularne kształty i możliwość montażu siatki na mniejsze rzeczy. Można także zmienić wysokość podłogi. Pod spodem znajdziemy normalne koło zapasowe i wzmacniacz od audio. Otwieranie bagażnika ukryto pod znaczkiem.

Seat Ibiza FR 1.5 TSI 150 KM DSG: Dane techniczne i właściwości jezdne

Pod maską znajdziemy dobrze znany silnik 1.5 TSI o mocy 150 KM i 250 Nm. Jest on połączony z równie sprawdzoną 7-biegową skrzynią DSG. Osiągi i elastyczność silnika są na bardzo dobrym poziomie i bez problemu radzą sobie z nieco ponad 1200-kilogramowym autem. Przy tej masie kompaktowy Seat jest już całkiem żwawym autem i do „setki” przyspiesza w 8,1 s.

Fot. Michał Nowak

Ibiza jak na małe miejskie auto prowadzi się bardzo pewnie. Najlepiej sprawuje się w warunkach miejskich, do których została stworzona, jednak okazuje się także bardzo dobra poza nimi. Niestraszne są długie trasy, a dzięki trybom jazdy i zawieszeniu Dual ride w trybie Sport bardzo chętnie i przyjemnie pokonuje się zakręty. W trybie normalnym zawieszenie zapewnia odpowiedni komfort pomimo dużych kół, a układ kierowniczy jest wystarczająco precyzyjny dla kierowcy. Układ hamulcowy także dobrze sobie radzi z zatrzymywaniem auta, pomimo że tarcze wydają się małe, szczególnie przy tak dużych kołach.

Multimedia i ich obsługa

System multimedialny jest dobrze znany z innych modeli grupy Volkswagena. Jest prosty, przejrzysty i działa dość sprawnie. Ibiza nie posiada także zbyt wielu dodatkowych opcji jak wyższe modele, więc jest też bardzo prosty w obsłudze. Odnalezienie się w nim nie zajmie wiele czasu. Na konsoli środkowej większość opcji obsługujemy poprzez przyciski dotykowe. Zawsze mamy opcję obsługi rzeczy potrzebnych nam podczas jazdy poprzez przyciski fizyczne na kierownicy. Mapę nawigacji możemy przerzucić sobie w miejsce cyfrowych zegarów za kierownicą, a w nocy możemy wyłączyć ekran środkowy, aby nas nie oślepiał. Jeżeli chodzi o nawigację, czcionka mapy mogłaby być bardziej czytelna. Przy trasach z wieloma rozwidleniami czasami można źle odczytać, którędy mamy jechać. Zawsze jest jednak alternatywa w postaci podłączenia swojego telefonu za pomocą AndroidAuto lub Apple CarPlay i korzystania np. z Google Maps.

Seat Ibiza FR 1.5 TSI 150 KM DSG: Spalanie

Auto łączy bardzo dobre osiągi z małym spalaniem. Na przestrzeni całego testu Ibiza była bardzo ekonomiczna. Podczas jazdy na trasie poniżej 100 km/h udało się zejść nawet poniżej 5 l/100 km. W warunkach miejskich należy liczyć się ze spalaniem w przedziale 7-8 l/100 km. Na trasach szybkiego ruchu osiągniemy poziom rzędu 6,5-7 l/100 km. Podczas całego testu i przejechaniu nieco ponad 1000 kilometrów w cyklu mieszanym średnie spalanie według wskazań komputera wyniosło 6,4 l/100 km. Przy zbiorniku, który ma zaledwie 40 l pojemności, przy średniej uzyskanej podczas testu udało się zrobić ponad 600 kilometrów na jednym baku, co jest bardzo dobrym rezultatem.

Cena oraz wyposażenie

Ceny zaczynają się od 66 200 zł za podstawową wersję Reference z 3-cylindrowym silnikiem 1.0 MPI o mocy 80 KM. Jest on połączony z 5-biegową manualną skrzynią biegów. Do wyboru jest także wersja Style startująca od 76 600 zł w tym przypadku do wyboru mamy jedynie silnik 1.0 TSI o mocy 95 KM lub 110 KM a także 5-biegowy manual lub 7-biegowa skrzynia DSG. Najlepiej wyposażona wersja FR to wydatek minimum 86 900 zł za wersje z silnikiem 1.0 95 KM i 5-biegową skrzynią. Mocniejszy wariant 110-konny jest dostępny z 6-biegową skrzynią manualną (88 900 zł). Jest także wariant ze skrzynią DSG (95 300zł).

Fot. Michał Nowak

Nasz testowy egzemplarz wyposażony był w najmocniejszą jednostkę 1.5 TSI, która występuje tylko ze skrzynią DSG.  Taka odmiana zaczyna się od 102 600 zł. Oczywiście wersja użyczona nam do testów posiadała dodatkowe wyposażenie i opcje. Niebieski lakier do dopłata 2707 zł, felgi 18 cali w naszym wzorze to dodatkowe 2276 zł. Do tego dochodzą: okno dachowe panoramiczne (4138 zł), pakiet red zawierający czerwone zaciski oraz akcenty we wnętrzu i zawieszenie Dual Ride (2231 zł). Mamy także: pakiet wspomagania kierowcy (aktywny tempomat, asystent świateł, lane assist, rozpoznawanie znaków w cenie 1973 zł), kamerę cofania i czujniki parkowania przód i tył (1764 zł), wirtualny kokpit TFT 10.25″ (1271 zł) oraz Navi system (3466 zł).

Cena tak wyposażonego samochodu wynosi bagatela 122 795 zł. Możemy do tego dodać jeszcze pakiet gwarancyjny producenta oraz bardziej sportowa tapicerkę (Dinamica). Wtedy możemy dobić do ceny prawie 130 tys. zł. To bardzo dużo jak na auto segmentu B, jednak należy pamiętać, że w tej cenie dostajemy kompletne auto z bogatym wyposażeniem, a przy jego silniku 1.5 i przestronnym wnętrzu jest to samochód, który na spokojnie może służyć także poza miastem i być podstawowym autem dla małej rodziny.

Seat Ibiza FR 1.5 TSI 150 KM DSG: Podsumowanie

Fot. Michał Nowak