Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

Oceny motohigh.pl po GP Azerbejdżanu. Verstappen najlepszy, wiele pozytywnych ocen

Wyścig o GP Azerbejdżanu przyniósł nieco mniej emocji niż w ostatnich latach, choć na brak niespodziewanych zdarzeń nie można narzekać, czego dobitnie doświadczyli kierowcy Scuderii Ferrari. Z dobrej strony pokazało się natomiast kilku kierowców spisywanych już przez wielu kibiców na straty. Jakie noty od nas otrzymali wszyscy zawodnicy biorący udział w wyścigu o GP Azerbejdżanu?

sergio perez azerbejdżan 2022
Fot. Red Bull Pool Content

Festiwal pozytywnych przebłysków

Tegoroczny wyścig o GP Azerbejdżanu był wyjątkowo pozytywnym wydarzeniem, jeśli chodzi o formę kierowców. Dużą część z nich można było pochwalić – mniej albo bardziej – za swoją postawę w niedzielnej rywalizacji. Królem notowań w naszej ocenie został Max Verstappen (8.8). Holender nie popełnił niemal żadnego błędu, przez cały wyścig jadąc niezwykle dojrzale, a w dodatku mając fenomenalne tempo, niedostępne dla Sergio Pereza (8.4). Meksykanin jednak także zasłużył na ogromne pochwały. Drugie miejsce, równa jazda przez cały wyścig oraz świetne zachowanie przy starcie po raz kolejny potwierdziły bardzo wysoką formę „Checo”. 

Równie dobrze jak Pereza oceniliśmy także George’a Russella (8.4). Młody Brytyjczyk z całą pewnością jest jednym z najlepiej dysponowanych kierowców od początku sezonu. Pomimo słabszego pakietu Mercedesa w tym roku zgromadził już bowiem niemal 100 punktów. W wyścigu o GP Azerbejdżanu swojemu partnerowi dorównał także Lewis Hamilton (7.8). 7-krotny mistrz świata – tradycyjnie ostatnio – miał trochę pecha w trakcie rywalizacji, ale ostatecznie miejsce tuż za podium może uznać za bardzo dobry wynik.

Nieoczywiści bohaterowie

Sebastian Vettel (7.4) w ostatnich latach znakomicie czuł się w Baku i nie inaczej było tym razem. Niemiec co prawda popełnił jeden błąd przy nieudanym wyprzedzaniu Estebana Ocona, ale koniec końców zdobył naprawdę sporo punktów. 4-krotny mistrz świata F1 po raz kolejny zdecydowanie zdystansował Lance’a Strolla (2.3) i pokazał, że Aston Martin może regularnie walczyć o punkty w dalszej części sezonu. Na wysoką ocenę zasłużył także Pierre Gasly (8.0), który na dystansie całego wyścigu pokazał świetne tempo, a także pewną jazdę, co zostało wynagrodzone piątym miejscem. 

Udany wyścig zaliczył także inny ze skreślanych kierowców (obok choćby Vettela), Daniel Ricciardo (6.9). Łatwo jest krytykować Australijczyka, ale tym razem nie dał ku temu powodów. Solidne tempo, zdobyte punkty i słuszne uwagi do zespołu (który w Azerbejdżanie miał ewidentnie zły dzień pod względem strategii) sprawiają, że kibice „Honey Badgera” po raz kolejny wierzą w jego przebudzenie. Słabszy dzień miał za to Lando Norris (5.2), który dodatkowo wysuwał przez radio dość absurdalne żądania pod koniec wyścigu. W McLarenie ewidentnie muszą długo porozmawiać po tym wyścigu. 

Nasze noty jak klasyfikacja kierowców

Po ośmiu wyścigach sezonu zdecydowanie najlepiej ocenianym przez nas kierowcą pozostaje Max Verstappen (8.71). Holender wyprzedza Sergio Pereza (8.29) i Charlesa Leclerca (8.19), a więc sytuacja jest identyczna jak w klasyfikacji kierowców. Na szarym końcu cały czas znajduje się Nicholas Latifi (2.72), który w tym sezonie nie pokazał jeszcze niczego spektakularnego. 

KierowcaOcena za ostatni wyścigOcena za sezon 2022
1.Max Verstappen8.88.71
2.Sergio Perez8.48.29
3.George Russell8.48.08
4.Pierre Gasly8.05.86
5.Lewis Hamilton7.86.49
6.Charles Leclerc7.48.19
7.Sebastian Vettel7.45.77
8.Fernando Alonso7.36.65
9.Yuki Tsunoda7.05.51
10.Daniel Ricciardo6.94.25
11.Guanyu Zhou6.35.15
12.Carlos Sainz6.16.56
13.Esteban Ocon5.86.59
14.Kevin Magnussen5.75.81
15.Alexander Albon5.65.60
16.Lando Norris5.26.10
17.Valtteri Bottas4.06.88
18.Mick Schumacher2.93.94
19.Lance Stroll2.34.28
20.Nicholas Latifi1.82.72
-Nico Hulkenberg-3.75
Średnia z ocen dziesięciu redaktorów motohigh.pl (Adrian Drozdek, Dawid Florek, Krzysztof Jankowski, Rafał Majzner, Jakub Mikołajczak, Daniel Mirkiewicz, Piotr Orpel, Grzegorz Piotrowicz, Karol Podsiadło, Wiktor Żuchowski). Nie oceniamy występów kierowców, którzy zakończyli udział w wyścigu na jego początku nie ze swojej winy.

5/5 (liczba głosów: 3)
Reklama