Connect with us

Czego szukasz?

FRECA

FRECA: Genialny Aron, dobra postawa Polaków | Analiza

Paul Aron zdołał odeprzeć szalone ataki Hadriena Davida i odniósł zwycięstwo w Zandvoort. Podium uzupełnił ku radości lokalnych kibiców Kas Haverkort. Z kolei Roman Biliński i Piotr Wiśnicki spisali się solidnie. Oto analiza zmagań.

Paul Aron Zandvoort
Fot. Prema

Najlepszy kierowca: Paul Aron

Estończyk, który pechowo rozpoczął tegoroczną kampanię, powoli wraca do gry o mistrzostwo. Rodak Juriego Vipsa do pierwszej gonitwy w Holandii przystępował z pole position. Kierowca Premy co prawda zdołał na starcie odskoczyć od reszty stawki, lecz mniej więcej w połowie wyścigu doszlusował do niego Hadrien David. Francuz robił co mógł, aby go minąć, lecz nie dał rady. Dla Arona to 3. wiktoria w tegorocznym sezonie FRECA.

Najlepszy zespół: Van Amersfoort Racing

Holenderski zespół wyścigowy zaprezentował świetną postawę podczas swojej domowej rundy. Kas Haverkort zajął bowiem 3. miejsce. Holender bardzo mocno celebrował zajęcie miejsca na podium, przed własną publicznością. 6. miejsce zajął z kolei Joshua Dufek. Szwajcar został tym samym najlepszym z debiutantów, przez co swoją pozycję celebrował tuż koło podium. Bardzo solidny wyścig zanotował także Levente Revesz. Węgier po starcie z szarego końca stawki zdołał awansować na 22. miejsce. To dobry prognostyk w jego przypadku.

ZOBACZ TAKŻE
Levente Revesz o serii FRECA w Monako. "To coś niezwykłego"| WYWIAD

Lokalny bohater na podium

Kas Haverkort przed weekendem na łamach motohigh.pl, wyznał iż jego celem na rywalizację w Zandvoort jest wygrana. Bohater lokalnej publiczności nie zawiódł, gdyż 18-latek zdołał uplasować się na podium. Reprezentant ekipy Van Amersfoort Racing na starcie popisał się świetnym refleksem i znakomitym manewrem po zewnętrznej, w pierwszym zakręcie minął Gabriele Miniego. Holender w drugiej części wyścigu co prawda nie miał tempa, aby zagrozić Paulowi Aronowi i Hadrienowi Davidowi w walce o wygraną, lecz 3. miejsce to dla niego znakomity wynik. Zwłaszcza, iż Mini i Beganovic nacierali na niego jak wściekli. Mistrz Hiszpańskiej F4 w tym sezonie FRECA jest jedynym kierowcą spoza tak zwanej wielkiej trójki, który w obecnej kampanii stał na podium w wyścigu.

ZOBACZ TAKŻE
Kas Haverkort o wyścigach w Zandvoort. "Chcę tam wygrać" | WYWIAD

Największy pechowiec: Victor Bernier

Francuz, który ściga się w barwach zespołu Fernando Alonso, nie mógł zaliczyć do udanych. Reprezentant Trójkolorowych bowiem nie zdołał ani razu zdobyć punktu. Jednak ta sytuacja zmieniła się podczas 1. wyścigu w Zandvoort. Bernier po starcie z 7. pozycji bardzo szybko minął Sebastiana Montoyę. Zawodnik FA Racing następnie utrzymywał pewną przewagą nad Joshuą Dufekiem. Francuz w pewnym momencie na wyjściu z szykany popełnił błąd i w efekcie Szwajcar niemalże go nie wyprzedził. Ostatecznie podopieczny Fernando Alonso stracił wiele pozycji przy ostatniej neutralizacji. Stąd prysły jego marzenia o pierwszych punktach we FRECA w karierze.

Dobra postawa Polaków

Roman Biliński kolejny raz w tym sezonie pokpił kwalifikacje. Reprezentant ekipy Trident zajął w nich bowiem 18. miejsce. Były kierowca serii GB3 Championship jednak z okrążenia na okrążenie przebijał się przez stawkę i w pewnym momencie jechał nawet na 11. pozycji. 18-latek stracił jednak swoje miejsce, po tym jak przy potyczce z Victorem Bernierem wyjechał na moment poza tor. Przez tą sytuację Biliński spadł na 13. miejsce.

Piotr Wiśnicki na polach

Fot. KIC Motorsport

Piotr Wiśnicki od początku tego weekendu miał same problemy. Najpierw przez chorobę przedwcześnie zakończył czwartkowe testy, a następnie w pierwszym treningu rozbił się. Do 1. wyścigu 18-latek ruszał z 32. pozycji. Ostatecznie po stabilnej jeździe zdołał przesunąć się w górę o 3 lokaty. To małe pocieszenie, biorąc pod uwagę jak gigantyczne prowadzenie bolidu miał wcześniej Wiśnicki w ten weekend.

Klasyfikacje po 1. wyścigu w Zandvoort

Liderem mistrzostw wciąż jest Dino Beganovic, który uzbierał 157 punktów. O wiele ciekawiej jest za jego plecami. Mini, Aron i David mają kolejno 114, 113 i 112 „oczek”. Roman Biliński zajmuje w tabeli 19. miejsce, a Piotr Wiśnicki 34. Pełne zestawienie znajdziecie poniżej.

ZOBACZ TAKŻE
Klasyfikacja FRECA 2022. Sprawdź pozycje Bilińskiego i Wiśnickiego

To jeszcze nie koniec zawodów w Holandii

Już jutro 19 czerwca, o godzinie 15:30 rozpocznie się ostatni akt rywalizacji w Zandvoort. Czy Kas Haverkort ponownie stanie na podium, a Dino Beganovic wróci na nie? Jak spiszą się Biliński i Wiśnicki? Przekonamy się o tym już jutro.

ZOBACZ TAKŻE
Kalendarz FRECA 2022. Sprawdź, kiedy startują Biliński i Wiśnicki

Wyniki wyścigu będą wkrótce dostępne.

Reklama