Sensacje w LMP2!
Przez większą część kwalifikacji to wspomniany TDS #31 walczył z Panis Racing oraz Algarve Pro o pole position. Finalnie to właśnie Mathias Beche wygrał kwalifikacje dla francuskiego zespołu przed ekipą Olivera Panisa. Jednakże największym zaskoczeniem sesji okazał się być Inter Europol Competition #43. Tam Pietro Fittipaldi sensacyjnie wprowadził zielono-żółty prototyp na trzecie pole startowe. Obok tego auta ustawi się jutro Algarve Pro #47, które w końcówce sesji nie poprawiło swojego rezultatu.
Jakby mało było sensacji to Prema oraz Louis Deletraz zakwalifikowali się dziś dopiero na szóstej pozycji za Yifei Ye z Cool Racing. Włoski zespół czeka jutro sporo pracy, aby odrobić pozycje względem ich rywali z Panis Racing. Na ich korzyść działa jednak fakt, że nadal dysponują oni przewagą powyżej dwudziestu „oczek”. W LMP2 Pro-Am najszybszy okazał się być Team Turkey przed Nielsen Racing. Natomiast AF Corse wystartuje jutro spoza pierwszej dziesiątki w LMP2.
Sprint w LMP3 znów dla Cool Racing #17
Szwajcarski zespół znów był najszybszy w kwalifikacjach w ELMS. Tu Mathe Jacobsen spisał się doskonale ustanawiając najszybszy wynik w połowie sesji kwalifikacyjnej. Wprawdzie cały czas musiał on się oglądać na Nico Pino z #13 Inter Europol Competition oraz Kana van Berlo z #3 United Autosports. Ten duet stracił dziś do niego niespełna 0.8 sekundy i jutro ustawią się oni za załogą #17. Co ciekawe, różnica pomiędzy Pino, a Berlo wyniosła dziś zaledwie jedną tysięczną sekundy. Za nimi na starcie ustawi się jutro bliźniacze auto United Autosports oraz duet RLR. Natomiast pierwszą siódemkę dopełniło drugie auto Inter Europolu, które dziś kwalifikował Mateusz Kaprzyk. Tak dobre kwalifikacje w wykonaniu polskiej ekipy oraz wspomnianego RLR zasługują na pochwałę, choć należy pamiętać, że punty zdobywa się w niedzielę.
Na dwie minuty przed końcem w żwirze w zakręcie Parabolica wylądował Cool Racing #27, co wywołało czerwoną flagę. To sprawiło, że kwalifikacje po wznowieniu przypominały bardziej wyścig sprinterski, ponieważ należało jak najszybciej pokonać okrążenie wyjazdowe, aby móc poprawić czas. Jednak okazało się, że nikt nie zdołał poprawić swojego rezultatu i tym samym jutro w pierwszym rzędzie zobaczymy Cool Racing z Inter Europol Competition.
Panie blisko pole position w GTE
Christian Reid z Porsche #77 Proton Competition okazał się najszybszy w klasie GTE. Jednak niewiele zabrakło, aby to Sarah Bovy wyrwała mu pierwsze pole startowe. Belgijka do samego końca walczyła o pierwsze pole startowe, ale ponownie musiała ona uznać wyższość swojego rywala. Jutro wspomniana załoga Porsche będzie musiała na starcie odeprzeć zmasowany atak ze strony kwartetu Ferrari. Dopiero za nim ustawi się Aston Martin #69 TF Sport, który będzie dzielił trzeci rząd z załogą Rinaldi Racing. Natomiast ich bliźniacza załoga #95 zamknęła dziś stawkę na dwunastej pozycji. To sugeruje jasno, że w ten weekend BoP nie sprzyja liderującym Vantage-om. Skoro w dwóch pierwszych rudach triumfowało Ferrari i Aston Martin, to czy teraz przyjdzie kolej na Porsche?
Co czeka nas jutro?
Na pewno nie deszcz. Pogoda na niedzielę w odróżnieniu od Polski wygląda wręcz idealnie na rozegranie wyścigu długodystansowego. Jedynym oczywistym minusem takiego stanu rzeczy może być to, że wysokie temperatury mogą dać się we znaki jednostkom napędowym. W trakcie samego wyścigu ważne będzie obserwowanie ruchu na torze w okolicach stref hamowania. Na torze Monza panują zwykle wysokie prędkości i każda kolizja w takim miejscu może skończyć się źle dla jej uczestników.
Wyniki kwalifikacji do 4h Monza 2022