Pierre Gasly i Esteban Ocon. Skazani na siebie od początku
Zanim powstał tytułowy konflikt pomiędzy Gasly’m a Oconem, obaj kierowcy byli blisko siebie. Dosłownie i w przenośni, bo różnica odległości między ich rodzinnymi miejscowościami wynosiła około 50 km. Pierre Gasly pochodził z domu, w którym motorsport odgrywał ważną rolę. Przykład dla młodego adepta tego sportu dawała babcia, dziadek i ojciec. Wszyscy byli zawodowymi kierowcami. Obecny kierowca Alpine [stan na 16.08.2022 r.] pochodził z uboższej rodziny. Ojciec Ocona był skromnym mechanikiem. Żeby rozwijać pasję syna, sprzedał dom i warsztat. W zamian kupił wóz kempingowy, którym jeździł z synem po Europie na różne zawody.
Młodzi kierowcy z Normandii prędzej czy później musieli skrzyżować swoje drogi. Naturalnym obrotem spraw była rywalizacja tej dwójki w kartingu. Obydwaj rozpoczęli swoją karierę w 2006 roku. Przyjaciele z toru razem trenowali i spędzali wolny czas. Wiele sytuacji z dzieciństwa zbliżało ich do siebie. Plotki mówią nawet o tym, że rodzina Gasly’go pomagała finansowo biedniejszemu z duetu. Zawodnicy pałali do siebie szacunkiem, a między nimi panowała zdrowa rywalizacja.
Pierre Gasly, który zdecydowanie szerzej wypowiada się o swoich powiązaniach z drugim Francuzem, nazwał nawet swoją relację z Oconem, braterską. – Byliśmy jak bracia, w momencie kiedy jesteś młody, potrzebujesz jazdy cały czas… najlepiej cały czas razem. Myślę, że w sumie było to dla nas dobre. Znacząco posuwało to nas do przodu. Obydwoje mieliśmy chęć rywalizacji i myślę, że byliśmy prawdziwymi przyjaciółmi i chcieliśmy ze sobą walczyć i pokonać siebie nawzajem – powiedział Gasly. Jednak taki stan rzeczy utrzymał się krótko.
Esteban, seu pai e Pierre Gasly nos tempos de kart.#F1 #EO31 #PG10 pic.twitter.com/nSVDyGQLX4
— Portal Esteban Ocon 🇧🇷 (@EstebanOconBR) September 13, 2021
Pierwsze oznaki rozpadu relacji. Konflikt pomiędzy Gasly’m a Oconem
Sytuacja zaczęła pogarszać się wraz z rozpoczęciem walki o większą stawkę. Z początku przyjazna rywalizacja z kolegą zamieniła się w bezkompromisową, często nieczystą grę. Punktem zapalnym był Bridgestone Cup w 2009 roku. Podczas tej imprezy na ostatnim okrążeniu doszło do walki na torze pomiędzy przyjaciółmi. Gasly próbował zaatakować 3. pozycję Ocona. Jednak zawodnik z Évreux nie chciał oddać swojej lokaty po dobroci. Doszło do kontaktu. Ostatecznie to Gasly skończył wyścig przed Oconem. Później sytuacje powtarzały się notorycznie podczas Mistrzostw Europy i Francji w kolejnych latach. Gasly opowiadał nawet o umyślnych zachowaniu Ocona. – Pamiętam jak raz, podczas Pucharu Świata w Portugalii dosłownie specjalnie ściął zakręt, by uderzyć we mnie, od tego momentu przestaliśmy razem trenować – skomentował Gasly.
Ostra rywalizacja przeniosła się również do bolidów jednomiejscowych. W 2012 roku obaj zawodnicy zmierzyli się w Formule Renault 2.0, w której nie dawali sobie forów. Następnie spotkali się jeszcze na krótko w Formule Renault 3.5. Później drogi Francuzów się rozeszły. Ich ponowne spotkanie stało się faktem dopiero na poziomie Formuły 1.
Późniejsze niesnaski w Formule 1. Konflikt pomiędzy Gasly’m a Oconem
W 2016 roku w F1 zadebiutował Esteban Ocon. Rok później szeregi Scuderii Toro Rosso zasilił Gasly. Mimo upływu lat napięta atmosfera w kokpitach obu kierowców nadal była wyczuwalna. Konflikt pomiędzy Gasly’m a Oconem wciąż był realny. Zawodnicy jedne z pierwszych spotkań bliskiego stopnia zaliczyli podczas GP Meksyku w 2018 roku. Gasly próbował wyprzedzić Ocona w zakręcie nr 5, lecz ten ostro się bronił. Zawodnik Toro Rosso uznał, że rywal w różowym bolidzie wypchnął go z toru.
Po wyścigu Gasly skwitował tę sytuację takimi słowami. Dla mnie to nie fair, ponieważ zostawiłeś miejsce jedynie na jeden samochód, ale jeśli inni mówią, że on może jeździć agresywnie, to trudno. – Z Oconem zawsze jest to samo. Znam go od dawna, bardzo często są z nim możliwe takie akcje – powiedział zbulwersowany Gasly. Wcześniej zawodnicy zderzyli się ze sobą podczas startu do GP Francji.
Pierre Gasly próbował ratować przyjaźń
W podcaście Beyond The Grid Gasly wywlókł na światło dzienne kulisy relacji z Oconem. Przyznał on, że już nie są przyjaciółmi. Jednak nie oddał wspólnie spędzonych lat bez walki. Późniejszy junior Red Bulla starał się porozumieć z Oconem. Jedynym warunkiem postawionym przez Gasly’ego było zaprzestanie nieczystych manewrów, jakie jego staniem stosował jego dotychczasowy przyjaciel. Niestety według zwycięzcy Grand Prix Włoch z 2020 roku jego były kompan nie okazał skruchy i chęci ratowania zażyłości.
Nie znamy jednak pełnego stanowiska Ocona, gdyż ten stroni od wypowiedzi na temat jego historii z Gasly’m. W ten sposób trudno wywnioskować obiektywne spojrzenie na sytuację. Obie strony szanują siebie i uważają, że każdy z nich jest dobrym kierowcą. Rozmawiają czasami ze sobą, ale nigdy nie poruszają tematu motorsportu.