Connect with us

Czego szukasz?

ELMS i AsLMS

DKR mistrzem AsLMS. Inter Europol znów z kłopotami | Analiza

Dziś poznaliśmy tegorocznych mistrzów Asian Le Mans Series. O ile w klasie GT3 triumf BMW Walkenhorst był praktycznie pewny, tak w LMP2 i LMP3 do samej mety trwał zażarty bój o każdy punkt. W samej LMP3 mistrzostwo rozstrzygnięto poprzez remis punktowy.

Inter Europol Competition o krok od mistrzostwa w AsLMS 2023
Fot. Oreca

Nie mogło być bardziej dramatycznie w LMP2

Wyścig w tej klasie dobrze zaczął się dla Algarve, Cool Racing czy Nielsena. To między innymi te załogi prowadziły w pierwszych dwóch godzinach. Solidnie rywalizację otworzyło także #22 United Autosports. Ten samochód w odróżnieniu od drugiej załogi tej ekipy nie wylądował na poboczu na pierwszych okrążeniach. Jednakże kolejne godziny nie były już tak pomyślne dla całego zespołu. United Autosports w Dubaju zmagał się między innymi ze spadkami temperatur podczas nocnej części ścigania. Dzisiejszy wyścig, który startował później względem wczorajszego najprawdopodobniej sprawił, że te kłopoty wróciły.

Natomiast na czele cały czas mieliśmy Algarve Pro, Cool Racing, DKR Engineering, i Inter Europol Competition. Te cztery załogi stoczyły dziś między sobą kapitalny bój o wygraną w wyścigu oraz o mistrzostwo w AsLMS. Najlepszą ekipą w pierwszej połowie było wspomniane Cool oraz DKR. Jednakże wszystko wywróciło się do góry nogami w trzeciej godzinie. Wtedy to właśnie szwajcarska ekipa zaliczyła kolizję z Nielsen Racing w ostatnim zakręcie. To był jeden z decydujących momentów wyścigu, ponieważ potem ta ekipa została za to ukarana. To właśnie ten moment sprawił, że szanse Cool Racing na mistrzostwo dramatycznie się skurczyły, ale nie zmalały do zera.

Inter Europol Competition uległo DKR oraz skrzyni biegów

Jednocześnie w drugiej połowie wyścigu Inter Europol Competition zyskało tempa względem rywali. Nolan Siegel ponownie był gwiazdą załogi. To właśnie Amerykanin ścigający się także w Indy NXT stoczył kilka pojedynków o prowadzenie. Jednym z nich był ostra walka z 99 Racing, w którym Nikita Mazepin bronił się na granicy faulu. To wszystko jeszcze w ostatniej godzinie wskazywało na to, że to polski zespół powalczy dziś mistrzostwo w AsLMS. Niestety podobnie, jak minionej jesieni w Portimao, ponownie wszelkie nadzieje prysnęły na dwadzieścia minut przed metą. Wprawdzie na tym etapie DKR miał wszystko pod kontrolą. Jednakże #43 nadal był dobrej pozycji do ataku w razie błędu, lub kłopotu rywala. Poza tym, Inter Europol mógł wywieźć drugą wygraną w klasie LMP2 i AsLMS po osiągnięciu podobnego sukcesu w Dubaju przed tygodniem. Niestety wszystko zaprzepaściła usterka skrzyni biegów.

Tym samym to DKR Engineering sięgnęło po końcowy triumf. Luksemburski zespół wygrał dziś swój pierwszy wyścig w LMP2, co w połączeniu z regularnymi podiami z Dubaju i wczorajszego wyścigu zaowocowało mistrzostwem. Salih Yoluc, Charlie Eastwood i Ayhancan Guven dali mistrzostwo #3 DKR, które tym samym otrzymało automatyczne zaproszenie do tegorocznego 24h Le Mans. To kto w tym roku wystartuje, bądź może wystartować w tym legendarnym wyścigu opiszemy w osobnym artykule w najbliższych dniach. Wracając do mistrzowskiej załogi to trzeba jeszcze wspomnieć o jednej rzeczy. Otóż podwozie, z którego korzystała załoga #3 to piąty egzemplarz prototypu Oreca 07 i pierwotnie korzystało z niego GRAFF Racing. To oznacza, że tegoroczni mistrzowie AsLMS ścigali się ponad sześcioletnim podwoziem, które ma już za sobą tysiące kilometrów testowych i wyścigowych.

ZOBACZ TAKŻE
42 auta w ELMS w 2023. Zmiany w Inter Europolu

Remis w LMP3!

Jeśli klasa LMP2 trzymała nas do samego końca to nie wiemy, jak opisać to, co miało miejsce w drugiej klasie prototypowej. Od samego początku wyścigu wiadome było, że kwestia tytułu rozstrzygnie się między GRAFF’em, Cool Racing, MV2S, a Nielsenem. Cała czwórka pretendentów rozegrała między sobą walkę o tytuł. Praktycznie do samej mety nie mogliśmy być pewni ostatecznego rozstrzygnięcia.

W samym wyścigu dominującą dyspozycję pokazało #8 GRAFF Racing, które ponownie pokonało rywali różnicą jednego okrążenia. Fabrice Rossello, Xavier Lloveras i Francois Heriau byli dziś nie do pokonania na torze, a dobra pozycja samochodu na torze sprawiła, że jego rywale przyjechali na mecie za zwycięską załogą LMP2, co sprawiło, że GRAFF zanotował okrążenie przewagi nad rywalami. Jednakże to MV2S Racing okazało się triumfować w ostatecznym rozrachunku. Jerome De Sadeleer, Viacheslav Gutak i Fabien Lavergne zdobyli mistrzostwo LMP3 mając na koncie dokładnie tyle samo punktów, co ich główny rywal do tytułu. Inter Europol Competition w LMP3 walczył dziś o czwartą lokatę. Ostatecznie zakończyło się piątym i szóśtym miejscem na mecie dla #73 i #53.

ZOBACZ TAKŻE
Mateusz Kaprzyk z nowym wyzwaniem w ELMS. Dla kogo będzie jeździł?

BMW Walkenhorst zrobiło to, co miało zrobić

W Abu Zabi Mercedesy zdecydowanie wrzuciły drugi bieg względem BMW. Załogi HRT oraz GetSpeed były dziś zdecydowanie mocniejsze względem rywali nie tylko z BMW, ale i Lamborghini oraz Porsche. Załoga #34 popełniła dziś sporo błędów, szczególnie w kwestii przestrzegania limitów toru. Jednakże ta załoga nie popełniła ich na tyle, aby dostać karę i stracić dodatkowe pozycje. Mercedes #7 HRT, którego prowadzili Al Faisal Al Zubair, Luca Stolz i Martin Konrad wygrali niedzielne 4h Abu Zabi. Jednakże to Chandler Hull, Nicky Catsburg i Richard Heistand zdobyli mistrzostwo w klasie GT3 dowożąc druga lokatę. Dominacja Walkenhorst BMW w Dubaju okazała się być kluczem do tytułu w tej kategorii. Oczywiście niemiecka ekipa otrzymała tym samym zaproszenie do startu w tegorocznym 24h Le Mans.

Należy także pochwalić #72 Hub Auto Racing. Mistrzowie tej klasy sprzed kilku lat świetnie przebijali się dziś przez stawkę dowożąc czwarte miejsce w klasie, które wywalczyli w ostatnich minutach. Piątkę tego wyścigu uzupełniło Lamborghini Leipert Engineering, które w Abu Zabi spisało się zdecydowanie lepiej, niż w Dubaju.

ZOBACZ TAKŻE
NASCAR w 24h Le Mans 2023. Co warto wiedzieć?

Reklama