Connect with us

Czego szukasz?

F4

Polski upragniony triumf | Podsumowanie sezonu FWS 2023

Za nami pierwszy w historii sezon Formuły Winter Series. Jego triumfatorem został Kacper Sztuka, który zdominował mistrzostwa. W samych zawodach działo się zresztą bardzo wiele i premierowa edycja FWS uznawana jest za sukces.

Podsumowanie sezonu 2023 FWS
Fot. FWS

Teatr jednego aktora

Kacper Sztuka do mistrzostw przystępował jako najbardziej doświadczony kierowca w stawce. Nic dziwnego, że był typowany do zdominowania mistrzostw. I tak też się stało. Polak wystartował w sześciu wyścigach i wygrał pięć z nich. Dzięki temu 17-latek nie musiał jechać do Barcelony, bo zapewnił sobie tytuł już w Navarrze. Sztuka przez cały ten okres jeździł bardzo regularnie, mądrze (najlepszy przykład to 1. wyścig w Jerez, gdzie puścił Lunda, aby ten „zajechał” opony) i co najważniejsze szybko. Pozostaje mieć nadzieję na to, że w sezonie Włoskiej F4 pójdzie mu równie dobrze, co teraz.

ZOBACZ TAKŻE
Kacper Sztuka o mistrzostwie Formuły Winter Series. "Cieszę się, że zostałem mistrzem" | WYWIAD

US Racing zdominowało sezon

Niemiecka stajnia wyścigowa jako jedyna wystartowała we wszystkich wyścigach Formuły Winter Series w sezonie 2023. Niemniej zespół należący do Gerharda Ungara i Ralfa Schumachera był tym najlepszym w przekroju każdej rundy. Podopieczni US Racing zwyciężyli siedem z ośmiu wyścigów. Pięć razy triumfował Kacper Sztuka, a w dodatku 2-krotnie Zachary David. Jedynym kierowcą spoza tego układ, który zdołał zatriumfować został Matteo De Palo z Camposu. 

Gianmarco Pradel wicemistrzostwo FWS

Fot. FWS / Australijczyk dość nieoczekiwanie został wicemistrzem

W klasyfikacji kierowców zawodnicy niemieckiej stajni wyścigowej zajęli 5 pierwszych miejsc. W dodatku Akshay Bohra, który wystartował tylko 2-krotnie w tabeli uplasował się na 9. pozycji. To świadczy tylko o potędze US Racing, że byli w stanie zdominować te mistrzostwa.

ZOBACZ TAKŻE
Klasyfikacja Formuły Winter Series 2023. Sprawdź pozycję Kacpra Sztuki

Były pozytywne niespodzianki

Podczas kampanii mieliśmy kilka pozytywnych wyników, które można zakwalifikować jako sensacje. W Jerez de la Frontera na podium stanęła Tina Hausmann, która dysponowała znakomitym tempem. Słoweńska stajnia wyścigowa AS Motorsport w końcu zapunktowała na międzynarodowym poziomie F4, gdyż Alvise Rodella zdołał wywalczyć łącznie 16 „oczek”. Małym zaskoczeniem jest też postawa Gianmarco Pradela. Reprezentant US Racing pomimo bycia debiutantem ogrywał bardziej doświadczonych kierowców ze swojego zespołu. Dzięki temu rodak Oscara Piastriego został wicemistrzem, a także zyskał miano najlepszego debiutanta. Osobiście doceniam także Juana Cotę. Hiszpan w Walencji otarł się o podium, a w Jerez de la Frontera był w zasadzie jedynym kierowcą, który w treningach pogroził Kacprowi Sztuce.

Tina Hausmann podium

Fot. FWS / Szwajcarka zajęła 3. miejsce podczas zawodów w Jerez de la Frontera

I te negatywne

Z drugiej strony zaś, występ Nerey Marti w Walencji pozostawiał wiele do życzenia. Hiszpanka, który obiekt ten zna znakomicie zawiodła. Reprezentantka Camposu zajęła 6. i 10. miejsce, a pakiet, jaki zapewnił jej zespół pozwalał na o wiele więcej. Ponadto mówimy tu o zawodniczce, która startowała w W Series, a także testowała bolid FIA F3. Nieco zawiódł przynajmniej dla mnie Frederik Lund. Duńczyk w teorii był drugim najbardziej doświadczonym kierowcą w stawce. A pomimo tego dał się ograć Pradelowi. Wicemistrzostwo dla Skandynawa z egzotycznymi korzeniami było planem minimum, a on tego nie zdołał osiągnąć. 

ZOBACZ TAKŻE
Nerea Marti o testach F3. "W Series dało mi pewną propozycję" | WYWIAD

Dobra alternatywa do startów zimą

Formuła Winter Series pokazała, że o tej porze roku da się ścigać w Europie. Pozwoliło to wielu kierowcom na możliwość rywalizacji i to w stosunkowo niskiej ceny. Wielu zawodników, których oglądaliśmy w Formule Winter Series nie mogło uzbierać budżetu na starty w F4 ZEA na Bliskim Wschodzie. Dla nich było to ważne z tego powodu, że mogli już teraz wdrożyć się w ten wyścigowy rytm. Pierwsza edycja FWS zebrała wiele pozytywnych opinii i nic dziwnego, że mistrzostwa te będą kontynuowane. 

Reklama