Nerea Marti: Sylwetka
Hiszpanka swoje powołanie odnalazła po tym jak jej tata i wujek otworzyli tor kartingowy w 2011 roku. Mając 15 lat, w 2017 roku, jej rodzina zgodziła się na to, aby nasza rozmówczyni rozpoczęła swoją karierę od kartingu. Wkrótce potem Nerea Marti zaczęła odnosić sukcesy – w sezonie 2018 wygrała m.in. zawody Campeonato de Karting de la Comunidad Valenciana w kategorii seniorskiej. Rok później zawodniczka z Albalat dels Sorells trafiła do Hiszpańskiej F4 i kilkukrotnie pokazała się z dobrej strony. Wśród sukcesów można wymienić chociażby drugie miejsce na torze w Navarze.
W sezonie 2021 Hiszpanka zadebiutowała w W Series i z miejsca stała się czołową zawodniczką. W czasie kampanii Marti raz stanęła na podium, a także regularnie dojeżdżała do mety na wysoko punktowanych miejscach. To przełożyło się na 61 punktów w klasyfikacji końcowej i 4. miejsce. Niedawno zawodniczka W Series Academy podpisała kontrakt z BMW Espana na starty w wyścigach samochodów turystycznych.
Kilka luźnych myśli
Cześć Nerea. Przede wszystkim gratuluję znakomitych rezultatów w prawie każdym wyścigu. Jesteś „best of the rest” sezonu 2021 W Series [Mam na myśli, że jesteś najlepszą zawodniczką z wyjątkiem „wielkiej trójki”]. Spodziewałaś się tak dobrego sezonu?
Dziękuję bardzo, dużo pracowałam przed sezonem, a konsekwentna i równa jazda była jednym z celów tego roku. Jestem bardzo zadowolona z sezonu 2021, dużo nauczyłam się i oby zaowocowało to w następnym roku.
Zandvoort to wyjątkowy tor. Ostatni zakręt po zmianach wprowadzonych w 2019 roku to wizytówka obiektu. Jak z punktu widzenia kierowcy wygląda jazda po tak „stromym” zakręcie?
To było trochę szalone. Kiedy robiliśmy pierwszy spacer po torze, nie wierzyłem w to, ponieważ nigdy nie jeździłem po czymś takim. Ale uczucie związane z obiektem było dobre i świetnie się bawiłam podczas tamtejszej rywalizacji.
Fot. W Series / Przed wyścigiem w Holandii
W 2019 roku finiszowałeś na podium w swoim drugim wyścigu w hiszpańskiej F4. Od tego czasu minęły już ponad 2 lata. Jak wspominasz tamtą rywalizację?
Oczywiście to była świetna rywalizacja i mam naprawdę wspaniałe wspomnienia z niej. Ten wyścig był szalony i tam nauczyłam się, jak kompletny powinien być kierowca by mógł osiągnąć sukces.
Czy uważasz, że najlepsze zawodniczki z W Series powinny dostać test F3 lub F2 jako nagrodę po udanym sezonie, a nie coś przypadkowego? Mam na myśli, że Ty i Ira naprawdę na to zasłużyłyście, ale powinniśmy również zobaczyć Jamie, Alice i Emmę za kierownicą bolidu F3.
Myślę, że dzięki W Series mamy świetną okazję na rozwój i musimy to wszystko wykorzystać, bo to bardzo ważne. Jestem pewna, że będą miały nowe możliwości rozwoju swoich karier dzięki ich świetnym rezultatom tutaj.
O wyścigach w USA i Irinie Sidorkovej
Runda W Series w USA była twoim pierwszym wyścigiem poza Europą. Co czułaś przed podróżą do USA?
Podróż była dobra i chciałam przyjechać, aby osiągnąć dobry wynik i po to by naprawdę dobrze zakończyć sezon. Dużo się przygotowywałam, ale popełniliśmy kilka błędów w czasie kwalifikacji, a ciężko jest wyprzedzać tymi samochodami. Zdołałam jednak odzyskać pięć pozycji, które okazały się kluczowe dla naszej pozycji w klasyfikacji końcowej.
Twoją koleżanką z zespołu była Irina Sidorkova. Jak wygląda współpraca między tobą a Irą?
Ona jest naprawdę dobrą zawodniczką i bardzo dobrze się z nią współpracowało. Jeździłyśmy w tym samym zespole i regularnie pomagałyśmy sobie nawzajem!
Fot. F3 / Irina Sidrokova i Nerea Marti
Co mogłabyś powiedzieć na temat bolidów F4 i tych z W Series?
Różnica dotyczy zwłaszcza aerodynamiki, prędkości i hamowania. F4 to dobra seria na start, lecz potem jakby to ująć… Bolidy W Series są dużo bardziej trudniejsze w prowadzeniu od nich.
Nerea Marti o innej pasji
Kiedyś powiedziałaś, że gdybyś nie została kierowcą wyścigowym, tańczyłabyś flamenco. Jak daleko zaszła ta pasja, zanim postawiłaś wszystko na wyścigi?
Hahahaha dobre! Szczerze mówiąc nie wiem, kocham muzykę flamenco, ale nie miałam pojęcia jak to tańczyć.
Kilka zawodniczek (takich jak Tatiana Calderon) zaskoczyło widzów, że dziewczyny mogą być lepsze w sportach motorowych niż chłopacy. Czy kiedykolwiek zdarzyło ci się, że zszokowałaś kogoś, że możesz wygrać?
Myślę, że tak, ale jest też coś innego tzn. Mój ojciec i mój wujek są właścicielami toru kartingowego w Albalat Dels Sorells (Horta Nord) i jest wiele dziewcząt i chłopców, którzy kochają sporty motorowe, a ja jestem dla nich punktem odniesienia. I to mnie bardzo cieszy.
Twoim ulubionym torem jest Ricardo Tormo w Walencji. Dlaczego akurat ten a nie np. Jarama, gdzie w przeszłości zwyciężały takie legendy jak Gilles Villeneuve?
Na torze imienia Ricardo Tormo spędziłam dużo czasu. Jestem w programie CETDM. Jest to centrum wyczynowe i jeżdżę tam dwa razy dziennie od poniedziałku do piątku, żeby trenować. Moje najlepsze wspomnienie z Ricardo Tormo, to mój pierwszy test w single-seaterze. Więc mogę powiedzieć, że to mój ulubiony obiekt.
W sezonie 2020 nie było prawdziwego sezonu W Series. Za to mieliśmy W Series Esport League. Jak przygotowywałaś się do tego wydarzenia?
Nie miałam zbyt dużego doświadczenia z symulatorami. Jednak WSEL było to dla mnie naprawdę dobre, ponieważ zrozumiałam znaczenie treningu na symulatorze. Podobały mi się mistrzostwa i osiągnęliśmy tam dobre wyniki. Nauczyłam się także wielu torów, co przełożyło się na moje podejście do ścigania.
Nerea Marti o kulisach testów F3
Niedawno testowałaś bolid F3. Jak się o tym dowiedziałaś?
W Series zapytało mnie, czy chcę przetestować bolid FIA F3. Dali nam świetną okazję, którą postanowiłam wykorzystać. To uczucie było niesamowite, bardzo podobała mi się ta sesja i mam nadzieję, iż wkrótce znowu zasiądę za sterami tego bolidu!
Jakie pierwsze wrażenie wywarł na tobie tor Magny-Cours?
Był to dla mnie nowy tor, więc dużo przygotowałam się do jazdy po nim na symulatorze. Tor jest ciekawy i miałyśmy szczęście z warunkami pogodowymi panującymi na torze.
Fot. F3 / Hiszpanka w akcji podczas testów
Irina zwróciła szczególną uwagę na DRS. Co myślisz o tym systemie? Jesteś fanką tradycyjnego wyprzedzania czy jednak wolisz wyprzedzanie z asystą?
To było nowe doświadczenia dla nas. Jak wspomniałam jazda tym bolidem była niesamowita i nauczyłyśmy się wielu nowych rzeczy w jeden dzień, ale tak, oczywiście podobał mi się DRS!
Plany na przyszłość
W przyszłym sezonie zadebiutujesz w wyścigach samochodów turystycznych z BMW Espana. Skąd wziął się ten pomysł?
W przyszłym roku wystartuję w zimowej serii M2 CS Cup i CER. To była naprawdę dobra okazja, abym mogła spróbować czegoś nowego i spróbować rywalizacji w innej gałęzi sportów motorowych. Jestem bardzo zadowolona z projektu i dziękuję BMW Spain za obdarzenie mnie zaufaniem.
Jak wiesz niektóre zawodniczki, na przykład Jamie Chadwick, rywalizują w serii Extreme E. Czy w przyszłości chciałabyś spróbować swoich sił w tych mistrzostwach?
Teraz skupiam się na różnych formułach. Myślę, iż jestem w dobrym momencie mojej kariery i muszę to w pełni wykorzystać. Oczywiście jestem otwarta na robienie innych rzeczy, ponieważ jak wspomniałam mam teraz projekt z BMW, więc tak, chciałabym rywalizować w innych kategoriach.
Fot. BMW Espana / Nerea Marti nawiązała współpracę z BMW
Na koniec zadam moje tradycyjne pytanie. Co chciałabyś powiedzieć do fanów W Series i motorsportu z Polski?
Chciałabym powiedzieć, że nie mogę przegrać moich wyścigów haha! Dziękuję wszystkim za wsparcie i mam nadzieję, że wkrótce przyjadę do Polski.
Chcąc śledzić poczynania zawodniczki warto śledzić jej stronę internetową.
