Connect with us

Czego szukasz?

WRC

WRC 2004. Loeb odjechał konkurentom – cz. 1 | Historia rajdów

Pora na kolejną część historii rajdów, w której przyjrzymy się sezonowi 2004. Citroën i Subaru bronili swoich tytułów, a Peugeot chciał zaatakować swoim nowym modelem. Do stawki powróciło także Mitsubishi. Jak wyglądała rywalizacja w pierwszej części sezonu? O tym dowiecie się z naszego artykułu.

Loeb, Cypr
Fot. ewrc-results.com /

Wprowadzenie

Kalendarz WRC 2004 rozrósł się z 14 do 16 rund względem poprzedniego roku. Nowościami były rajdy w Meksyku i Japonii. Asfaltowy Rajd San Remo został zastąpiony szutrową Sardynią. Sezon tradycyjnie zaczynał się w Monte Carlo, jednak tym razem zakończenie miało miejsce w Australii.

W kwestii przepisów od roku 2004 zespoły mogły wystawiać tylko dwa auta co uszczupliło stawkę zawodników w takich zespołach jak Citroën czy Peugeot, które chętnie wystawiały regularnie po 3-4 auta w poprzednich latach.

WRC 2004 – line up

Top 3 poprzedzającego sezonu

1. Citroën Total – Francuzi nadal wystawiali i rozwijali model Xsara WRC, który pozwolił im zdobyć tytuł konstruktorów w poprzednim sezonie. Zespół reprezentowali kierowcy, którzy zajęli 2. i 3. miejsce w poprzednich mistrzostwach, czyli Sébastien Loeb i Carlos Sainz.

Składy: Sébastien Loeb / Daniel Elena, Carlos Sainz / Marc Martí.

2. Marlboro Peugeot Total – Po trzech tytułach i drugim miejscu w roku 2003 Peugeot zastąpił swój zasłużony model 206 nowym 307 WRC, który miał im pomóc powrócić na szczyt. Zespół poświęcił dużo czasu na rozwój nowej konstrukcji, wiec oczekiwania były duże. Liderem teamu nadal był Marcus Grönholm. W drugim aucie wymieniali się Harri Rovanperä i Freddy Loix.

Załogi: Marcus Grönholm / Timo Rautiainen, Harri Rovanperä / Risto Pietiläinen, Freddy Loix / Sven Smeets.

3. 555 Subaru World Rally Team – Japończycy postawili na ewolucję swojego ubiegłorocznego modelu, który okazał się całkiem dobrą konstrukcją wygrywając 4 rajdy. Nowa Impreza WRC 04 zadebiutowała podczas Rajdu Meksyku. Głównym kierowcą zespołu był obrońca tytułu Petter Solberg. W drugim aucie startował Fin Mikko Hirvonen, po tym jak angaż Richarda Burnsa nie doszedł do skutku. Brytyjczyk przez problemy zdrowotne zmuszony był do zakończenia kariery w rajdach.

Załogi: Petter Solberg / Phil Mills, Mikko Hirvonen  / Jarmo Lehtinen.

Reszta stawki

4. Ford Motor Co Ltd – Po obiecującym poprzednim roku i dwóch zwycięstwach zespół także wprowadził ewolucję swojego ubiegłorocznego modelu w trakcie sezonu. Głównymi kierowcami pozostali Markko Märtin i François Duval.

Załogi: Markko Märtin / Michael Park, François Duval / Stéphane Prévot.

5. Mitsubishi Motors Motor SportsMitsubishi po roku przerwy powróciło do stawki z nowym modelem Lancer WRC. Japończycy wystartowali w 11 rajdach. Głównym kierowcą był Gilles Panizzi. W drugim aucie wymieniali się Gianluigi Galli, Kristian Sohlberg i Daniel Solà.

Załogi: Gilles Panizzi / Hervé Panizzi, Gianluigi Galli / Guido d’Amore, Kristian Sohlberg / Kaj Lindström, Daniel Solà / Xavier Amigò.

Gilles Panizzi, Mitsubishi, WRC 2004

Fot. wrcwings.tech / Gilles Panizzi, Mitsubishi Lancer WRC

Na trasach pojawił się zespół Škoda Motorsport, który nie był zgłoszony do klasyfikacji konstruktorów. Czesi wykorzystali rok 2004 na rozwój Fabii WRC startując w 7 rajdach. Do zespołu powrócił Armin Schwarz, a w drugim aucie zasiadał Toni Gardemeister.

ZOBACZ TAKŻE
Sezon WRC 2003. Solberg pokonał Loeba - cz. 2 | Historia rajdów

WRC 2004. Przebieg rywalizacji

1. Rajd Monte Carlo

Kierowcy rozpoczęli rywalizację od drugiej próby, po tym jak pierwszy odcinek został odwołany ze względów bezpieczeństwa przez zbyt dużą ilość kibiców przy drodze.

Sébastien Loeb zaliczył bezproblemowy dzień wygrywając dwa odcinki i obejmując prowadzenie. Na drugim miejscu był Markko Märtin, który tracił 18 sekund. Marcus Grönholm dobrze rozpoczął rajd prowadząc przez większość dnia, niestety problemy ze skrzynią biegów w jego nowym Peugeocie 307 WRC spowodowały, że pod koniec spadł na trzecie miejsce.

Carlos Sainz nie był w stanie utrzymać tempa czołowej trójki, dodatkowo na początku dnia źle dobrał opony i ostatecznie ukończył dzień na czwartej pozycji. Piąty był François Duval, a szósty Petter Solberg, który podobnie jak Sainz pomylił się z doborem opon. Dodatkowo Norweg nigdy nie przepadał za Monte Carlo, więc jego tempo odbiegało od czołówki. Bardzo dobre siódme miejsce zajmował Czech Roman Kresta jadący prywatnym Hyundaiem Accentem WRC. Top 8 zamykał nowy kierowca Subaru Mikko Hirvonen.

Drugiego dnia z rajdem pożegnał się Sainz. Hiszpan uderzył w ścianę na OS 9 urywając koło. Na tym samym odcinku odpadł także Hirvonen, który uszkodził zawieszenie.

Loeb w swojej własnej lidze

Loeb utrzymał się na prowadzeniu wygrywając trzy próby i powiększając swoją przewagę do prawie półtorej minuty nad najbliższym rywalem. Był nim Belg François Duval, który zaliczył bardzo dobry dzień i awansował na drugie miejsce. Podium uzupełniał jego kolega z zespołu Markko Märtin.

Grönholm nie miał dobrego tempa drugiego dnia i spadł na czwarte miejsce. Petter Solberg starał się unikać błędów, dzięki czemu po drugim dniu był piąty. Freddy Loix pomału zaczynał znajdować tempo w nowym Peugeocie dojeżdżając na szóstym miejscu. Gilles Panizzi wprowadził nowego Lancera WRC na siódmą pozycję. Ósmy był Anthony Warmbold w prywatnym Focusie WRC.

Ostatniego dnia Loeb kontrolował swoją przewagę bezpiecznie dowożąc swoje drugie w karierze zwycięstwo w Rajdzie Monte Carlo. Podium uzupełnili kierowcy Forda. Markko Märtin był drugi, po tym jak zespół zastosował team orders i kazał Duvalowi przepuścić swojego kolegę z zespołu.

Peugeot debiutując nowym modelem zdobył podwójne punkty. Grönholm był czwarty, a Loix piąty. Gilles Panizzi dojechał na szóstej pozycji także zdobywając pierwsze punkty dla nowego modelu Mitsubishi. Petter Solberg spadł na siódme miejsce po tym jak uszkodził zawieszenie i stracił ponad 3 minuty. Ósemkę uzupełnił Szwajcar Olivier Burri, jadący prywatną Imprezą WRC.

WRC 2004. 2. Rajd Szwecji

Po pierwszym dniu liderem był Markko Märtin. Estończyk wygrał dwie próby i jego przewaga wynosiła ponad 23 sekundy. Drugi był Loeb, który także nie popełnił żadnych błędów. Odwilż także mu pomogła dzięki czemu nie był on spowalniany czyszczeniem, trasy ze śniegu. Pod sam koniec dnia na trzecie miejsce awansował Petter Solberg, który odrabiał straty, po tym jak zaliczył obrót na jednym z pierwszych odcinków.

Carlos Sainz większość dnia utrzymywał się na podium, lecz zbyt duże zużycie opon zepchnęło go na czwarte miejsce. Piąty był Fin Janne Tuohino, który w tym rajdzie startował dla Forda. Marcus Grönholm prowadził na początku dnia, lecz kłopoty ze wspomaganiem zepchnęły go na szóste miejsce. Siódmy był Hirvonen, a Duval ósmy.

Drugiego dnia do Szwecji powróciły prawdziwie zimowe warunki. Dotychczasowy lider Markko Märtin popełnił spory błąd na OS 11, kiedy uderzył w kamień i uszkodził tylne zawieszenie. W efekcie tej przygody Estończyk spadł na ósme miejsce pod koniec dnia.

Nowym liderem został Loeb. Francuz pomimo małego doświadczenia na śniegu był na dobrej drodze do odniesienia kolejnego zwycięstwa w sezonie. Na drugim miejscu ze stratą 40 sekund znajdował się Grönholm, który miał groźną sytuację pod koniec dnia, gdy obrócił się przy dużej prędkości, jednak pomimo małych uszkodzeń mógł kontynuować jazdę. Petter Solberg pozostał na trzecim miejscu, jednak jego strata do Loeba wynosiła już prawie półtorej minuty. Norweg na początku dnia miał problemy z mocą w swoim Subaru, a potem także kilka razy zahaczał o zaspy.

Na bardzo dobrym czwartym miejscu dzień zakończył Janne Tuohino. Piąty był Sainz, który wpadł w zaspę, gdy chciał wyprzedzić na trasie zakopanego Hirvonena, gdy ten wyjechał mu prosto pod koła. Szósty był Henning Solberg starszy brat Pettera jadący prywatnym 206 WRC. W takim samym aucie na siódmym miejscu dzień skończył Szwed Daniel Carlsson. Ósemkę zamykał Märtin.

Loeb przełamał dominację Skandynawów

Ostatniego dnia Loeb utrzymał swoje prowadzenie, tym samym stając się wtedy drugim kierowcą spoza Skandynawii, który wygrał Rajd Szwecji. Była to dla niego także druga wygrana w sezonie dzięki czemu miał komplet 20 punktów w klasyfikacji generalnej.

Marcus Grönholm ponownie wpadł w zaspę więc nie było mowy o gonieniu za Francuzem, jednak udało mu się utrzymać drugie miejsce. Podium uzupełnił Solberg, który po dużej ilości problemów jakie miał w tym rajdzie bardzo cieszył się z osiągniętego wyniku.

Janne Tuohino zaliczył udany debiut w fabrycznym zespole Forda dojeżdżając na czwartym miejscu. Carlos Sainz miał ostatniego dnia problemy z silnikiem, przez co przegrał walkę z Finem i musiał zadowolić się piątą lokatą. Szósty był najlepszy prywatny zawodnik w tym rajdzie czyli Henning Solberg. Markko Märtin ostatniego dnia awansował na siódme miejsce, jednak nie był to wynik jakiego oczekiwał. Ósemkę zamknął Daniel Carlsson.

Sébastien Loeb, Szwecja

Fot. ewrc-results.com / Sébastien Loeb, Xsara WRC, Rajd Szwecji WRC 2004

3. Rajd Meksyku

Nowa runda w kalendarzu WRC okazała się być pechowa dla Pettera Solberga. Norweg prowadził w rajdzie po pierwszym etapie, lecz na ostatnim odcinku uszkodził tylne zawieszenie czego efektem tego było spóźnienie się na PKC. Dodatkowo skorzystanie z niedozwolonej pomocy aby wepchnąć auto na wskazany punkt spowodowało, że FIA nałożyła na załogę Subaru karę 5 minut i 40 sekund, która zepchnęła ich na 12 miejsce. 

Na pechu Solberga skorzystał Loeb, który został liderem po pierwszym dniu. Jego przewaga nad Grönholmem wynosiła zaledwie 8 sekund. Fin nie był zadowolony ze swojego 307 WRC narzekając na brak pewności za kierownicą i kłopoty ze skrzynią biegów. Podium uzupełniał Sainz, który wykorzystał błąd Märtina. Estończyk zaliczył obrót przy dużej prędkości tracąc cenne sekundy i spadając na czwarte miejsce.

Piąty był Harri Rovanperä w Peugeocie, dla którego był to pierwszy rajd w tym sezonie. Za nim znaleźli się Duval, Hirvonen i Panizzi. 

Drugiego dnia z rajdu odpadł Loeb. Francuz uszkodził miskę olejową i nie był w stanie naprawić usterki pomiędzy odcinkami co zmusiło go do wycofania się z rajdu.

Na prowadzenie wyszedł Märtin, który miał 14 sekund przewagi nad Sainzem. Hiszpan pomimo kłopotów z oponami jechał bardzo dobrze tocząc zaciętą walkę z Duvalem. Belg zakończył dzień na trzecim miejscu niecałe 4 sekundy za kierowcą Citroena.

Na wysokim czwartym miejscu był Hirvonen, który jechał po swój najlepszy wynik w dotychczasowej karierze. Solberg był najszybszym kierowcą drugiego dnia rajdu. Norweg wygrał wszystkie odcinki i korzystając z pecha rywali awansował aż na piąte miejsce. Marcus Grönholm przez cały dzień był prześladowany usterkami swojego Peugeota. Kłopoty ze wspomaganiem oraz hydrauliką zepchnęły go na szóste miejsce.

Top 8 uzupełnili Fin Jussi Valimaki jadący prywatnym Accentem WRC oraz Gilles Panizzi w Mitsubishi.

Powrót Forda na szczyt

Ostatni dzień był bardzo udany dla Forda. Markko Märtin utrzymał swoje prowadzenie dzięki czemu zwyciężył w Rajdzie Meksyku i zrównał się punktami w klasyfikacji mistrzostw z Loebem. Na drugim miejscu dojechał François Duval, zapewniając dublet dla zespołu i objęcie prowadzenia przez Forda w klasyfikacji producentów.

Carlos Sainz bardzo mocno chciał nawiązać walkę z Fordami, lecz popełnił błąd na jednym z odcinków, przewracając auto na bok. Strata czasowa nie pozwoliła mu gonić liderów, przez co musiał zadowolić się trzecim miejscem.

Petter Solberg zniwelował straty z pierwszego dnia na tyle ile się dało i zakończył rajd na czwartej pozycji. Tuż za nim znalazł się jego kolega z zespołu Mikko Hirvonen. Marcus Grönholm dojechał na szóstym miejscu będąc bardzo rozczarowanym swoim autem. Miejsca nr 7 i 8 utrzymali Valimaki i Panizzi.

Markko Märtin, Ford

Fot. ewrc-results.com / Markko Märtin, Ford Focus, Rajd Meksyku WRC 2004

WRC 2004. 4. Rajd Nowej Zelandii

Nieudany start zaliczył zespół Mitsubishi. Już po pierwszym odcinku pokazowym w obu autach doszło do awarii elektryki, przez co musieli się wycofać jeszcze zanim rajd na dobre się rozpoczął.

Pierwszego dnia o prowadzenie walczyli Solberg i Rovanperä. Ostatecznie to Norweg został liderem wyprzedzając Fina o 5 sekund. Grönholm udanie rozpoczął rajd ale na jednym z odcinków popełnił błąd i rolował. Pomimo uszkodzeń kontynuował jazdę, jednak stracił na tym ponad pół minuty i zakończył dzień na trzecim miejscu.

Markko Märtin miał niezły pierwszy dzień i zakończył go na czwartej pozycji ze stratą zaledwie 0.2 s do podium. Sébastien Loeb nie miał łatwo i jako lider musiał czyścić trasę na czym tracił czas, jednak z biegiem dnia jego tempo ulegało poprawie i ostatecznie dojechał piąty. Top 8 uzupełnili Duval, Sainz i Hirvonen.

Drugiego dnia Solberg utrzymał prowadzenie powiększając swoją przewagę do prawie 20 sekund. Ciekawa walka toczyła się o drugie miejsce pomiędzy Grönholmem i Märtinem. Fin pomimo problemów z dyferencjałem zdołał wygrać cztery próby i zakończyć dzień, wyprzedzając Estończyka o niecałe 5 sekund.

Rovanperä nie miał tak dobrego tempa jak dzień wcześniej i spadł na czwarte miejsce. Piąty nadal był Loeb, który tracił już minutę do lidera. Sainz awansował na szóste miejsce, lecz był ponad minutę za swoim kolegą z zespołu. Hiszpan przez cały rajd narzekał na ustawienia swojego auta. Siódmy Duval stracił sporo czasu za innym zawodnikiem Forda, który blokował mu drogę i go nie przepuścił. Ósmy był Hirvonen.

Zacięta walka do samego końca

Ostatniego dnia trwała bardzo zacięta walka o zwycięstwo, w której faworyci nie uniknęli błędów. Na OS 20 Grönholm wyjechał w jednym z zakrętów za szeroko i zgasił auto. Stracił na tym ponad 20 sekund i wydawało się, że nie ma już szans na wygraną. Solberg w tym samym zakręcie uderzył w kamień, który wyeliminował wcześniej Duvala z rywalizacji o punkty. W przypadku Norwega oznaczało to rozłączenie wspomagania kierownicy na ostatnie 7 kilometrów odcinka. W efekcie tego Grönholm wyszedł na prowadzenie z zaledwie sekundą przewagi.

Fin utrzymał się na pozycji lidera do OS 22, gdzie się obrócił i stracił 18 sekund do Solberga. To spowodowało także, że Markko Märtin zrównał się z nim czasami. Grönholm mocno zaatakował na ostatnim odcinku zdecydowanie go wygrywając, jednak nie dogonił zawodnika Subaru. Przewaga Solberga wystarczyła, aby Norweg wygrał Rajd Nowej Zelandii z przewagą zaledwie 6 sekund nad Grönholmem. Markko Märtin po tym jak na ostatnim odcinku stracił 20 sekund do Fina musiał zadowolić się trzecim miejscem, lecz po tym rajdzie został liderem mistrzostw.

Sébastien Loeb ostatecznie dojechał na czwartym miejscu. Harri Rovanperä ostatniego dnia stracił ponad 50 sekund jak się obrócił w tym samym zakręcie co Solberg i Grönholm ostatecznie kończąc na piątym miejscu. Szósty był Sainz, a Hirvonen siódmy. Po wypadnięciu Duvala z punktów na ósmym miejscu rajd ukończył Daniel Carlsson.

Petter Solberg, Subaru, WRC 2004

Fot. ewrc-results.com / Petter Solberg, Subaru Impreza, Rajd Nowej Zelandii WRC 2004

5. Rajd Cypru

Pierwszego dnia o prowadzenie walczyli Grönholm i Solberg. Ostatecznie to Fin został liderem, pomimo problemów ze sprzęgłem. Norweg z powodu przegrzewającego się auta spadł na 11 miejsce.

Na dobrym drugim miejscu dzień zakończył Harri Rovanperä. Sébastien Loeb zaczął odrabiać straty w drugiej połowie dnia kończąc go na trzeciej pozycji. Niecałą sekundę za nim znalazł się Märtin, do którego niewiele tracił także piąty Sainz. Dalej byli Hirvonen, Tuohino i Panizzi.

Grönholm utrzymał prowadzenie drugiego dnia. Fin miał 23 sekundy przewagi nad Loebem. Francuz pomimo kłopotów ze skrzynią biegów nie zwalniał tempa i obronił swoją pozycję przed Märtinem, który uzupełniał podium.

Sainz awansował na czwarte miejsce, lecz jego strata do podium wynosiła już prawie 50 sekund. Rovanperä po problemach ze skrzynią biegów spadł na piąte miejsce. Dodatkowo dostał 30 sekund kary, za zbyt późny wyjazd z serwisu. Hirvonen i Tuohino utrzymali swoje pozycje z pierwszego dnia. Na ósme miejsce awansował Solberg odrabiający starty z piątku.

Dyskwalifikacja Peugeota

Ostatniego dnia Grönholm nie dał szans rywalom i wygrał Rajd Cypru z przewagą ponad 50 sekund. Niestety radość ze zwycięstwa nie trwała długo. Po kontroli technicznej FIA zespół Peugeota został zdyskwalifikowany z powodu nieregulaminowej pompy wody. Tym samym Grönholm stracił zwycięstwo, a Rovanperä piąte miejsce.

Po zaktualizowaniu wyników wygrana trafiła do Sebastiana Loeba. Podium uzupełnili Märtin i Sainz. Solberg awansował na czwarte miejsce wyprzedzając Hirvonena w drugim Subaru. Resztę punktowanych miejsc zajęli kierowcy prywatni czyli Janne Tuohino i Alistair Ginley w Fordach oraz Portugalczyk Miguel Campos w Peugeocie.

WRC 2004. 6. Rajd Akropolu

Już na początku dnia z rajdem pożegnał się Märtin. Estończyk na trzecim odcinku ześlizgnął się z trasy na jednym z zakrętów i pomimo braku uszkodzeń nie udało mu się powrócić na trasę.

Petter Solberg zdominował pierwszy dzień rajdu. Norweg wygrał 5 prób i miał prawie minutę przewagi nad resztą stawki. Na drugim miejscu znalazł się Rovanperä. Trzeci był Duval, który tracił tylko 6 sekund do Fina.

Grönholm na początku prowadził, lecz gdy warunki na trasie uległy zmianie i pojawił się deszcz zaczął tracić dystans. Dwa obroty na trasie plus nie najlepszy dobór opon zepchnęły go na czwarte miejsce z niewielką stratą do podium. Loeb pomimo otwierania trasy prezentował dobre tempo i zakończył dzień na piątym miejscu.

Pozostałe punktowane pozycje zajęli Daniel Carlsson, Gilles Panizzi i Austriak Manfred Stohl w prywatnym Peugeocie.

Solberg kontrolował sytuację 

Grönholm już na początku drugiego dnia uderzył tyłem z kamienie i uszkodził zawieszenie. Na kolejnym odcinku wycofał się z rajdu.

Solberg utrzymał swoje prowadzenie, pomimo problemów z hamulcami oraz 30-sekundowej kary za nieprzepisowy zderzak bez chlapaczy. Jego przewaga zmalała do 28 sekund. Rovanperä nadal był na drugim miejscu zyskując trochę przewagi nad rywalami z tyłu. Loeb awansował na trzecie miejsce i tracił 9 sekund do Fina. Francuz musiał też patrzeć na tyły bo zalewie 10 sekund za nim na znajdował się Duval.

Bardzo dobrze jechał Daniel Carlsson, który był najlepszym kierowcą prywatnym i zajmował piąte miejsce. Szósty był Panizzi. Czołową ósemkę uzupełniali Stohl i Tuohino.

Ostatniego dnia Solberg kontrolował swoją przewagę do samej mety i wygrał w Rajdzie Akropolu. W walce o drugie miejsce lepszy okazał się Loeb, który wyprzedził Rovanperę o 10 sekund. Na czwartej pozycji ukończył Duval, a resztę punktowanych pozycji uzupełnili prywatni kierowcy.

Daniel Carlsson dojechał na bardzo dobrym piątym miejscu. Po tym jak Panizzi wypadł z punktów po awarii silnika na szóste awansował Manfred Stohl. Tuohino był siódmy, a ósme miejsce zajął lokalny kierowca Aris Vovos w Fordzie.

Petter Solberg, Subaru, WRC 2004

Fot. ewrc-results.com / Petter Solberg, Subaru Impreza, Rajd Akropolu WRC 2004

7. Rajd Turcji

Kolejny zły rajd zaliczał Markko Märtin. Estończyk miał dużo kłopotów technicznych z silnikiem przez co zakończył dzień na samym końcu tabeli. Dodatkowo uszkodził układ chłodzenia na wetersplashu. Podobne problemy tego dnia miało wielu zawodników, a w tym gronie znaleźli się m.in. Solberg, Panizzi i Hirvonen.

Dzięki temu, że dzień przed rozpoczęciem rywalizacji spadł deszcz Loeb nie odczuł negatywnych skutków czyszczenia trasy, co pomogło mu w zakończeniu pierwszego etapu na pozycji lidera. Drugi Grönholm tracił do niego jedynie 7.5 sekundy. Fin ponownie miał problemy ze skrzynią biegów. Podium uzupełnił Solberg, który tracił prawie minutę.

Carlos Sainz był czwarty zaledwie 6 sekund od podium. Podobną stratę miał do niego piąty François Duval. Rovanperä był szósty, a Hirvonen siódmy. Ósemkę zamykał Tuohino.

Drugiego dnia Loeb walczył z Grönholmem o prowadzenie. Na początku Francuz miał problemy z gasnącym silnikiem co zabrało mu trochę czasu. Fin dobrze sobie radził, lecz potem uderzył w kamień, a później był wolniejszy od Francuza. Tym samym Loeb pozostał liderem i zwiększył swoją przewagę do 25 sekund nad Grönholmem. Trzeci był Solberg, który zaliczył bezproblemowy dzień, ale nadal tracił minutę do lidera.

Na czwartym miejscu pozostał Sainz, a na piątym Duval, który miał spore problemy z autem. Po odpadnięciu Rovanpery z powodu kłopotów ze skrzynią biegów na szóste miejsce awansował Hirvonen. Tuohino był siódmy, a Henning Solberg ósmy.

Loeb odjeżdżał rywalom

Ostatniego dnia czołówka nie uległa zmianie. Sébastien Loeb utrzymał swoją przewagę i wygrywając w Rajdzie Turcji. Marcus Grönholm, który chciał powalczyć ostatniego dnia z Francuzem o zwycięstwo bardziej musiał się skupić na obronie przed Solbergiem. W jego Peugeocie ponownie pojawił się problem ze skrzynią biegów, jednak ostatecznie udało mu się dojechać na drugim miejscu. Solberg zakończył rajd na trzecim miejscu 10 sekund za Finem.

Na czwartym miejscu był Sainz, który narzekał na problemy ze zdrowiem, jednak pomimo tego dowiózł do mety solidny wynik. Dalej znaleźli się Duval, Hirvonen i Tuohino. Ostatni punkt zgarnął Niemiec Anthony Warmbold w Fordzie.

WRC 2004. 8. Rajd Argentyny

Już pierwszego dnia z rajdu odpadło dwóch głównych faworytów do zwycięstwa. Markko Märtin zaliczył bardzo groźny wypadek na OS 5, gdzie pobiło tył jego auta przy prędkości ponad 170km/h. Po wielokrotnym dachowaniu auto zostało kompletnie zniszczone załodze na szczęście nic się nie stało. Drugim pechowcem był Petter Solberg, którego pokonał watersplash na jednej z prób. Przy pierwszym przejeździe uszkodził przód i stracił ponad pół minuty. Drugi przejazd pomimo że ostrożniejszy to niestety wyeliminował Norwega z rajdu. Podobne problemy miał Hirvonen, więc problem leżał gdzieś w konstrukcji Subaru.  

Po pierwszym etapie liderem został Grönholm, który walczył o prowadzenie z Sainzem. Hiszpan był drugi i tracił tylko 8 sekund. Podium uzupełniał Loeb, który miał trochę kłopotów ze swoim autem i nie zawsze mógł jechać tak jak chciał.

François Duval był czwarty, lecz jego strata do podium wynosiła ponad 2 minuty. Bardzo wysokie piąte miejsce zajmował Fin Kristian Sohlberg startujący w tym rajdzie dla zespołu Mitsubishi. Hirvonen, pomimo kłopotów, ukończył dzień na szóstym miejscu. Na siódmej pozycji był Argentyńczyk Luis Perez Companc w prywatnym 206 WRC. Top 8 zamknął Rovanperä, po tym jak miał awarię wspomagania.

Sainz w drodze po rekord w WRC

Grönholm był na dobrej drodze do odniesienia zwycięstwa, lecz uderzenie w kamień na OS 19 i uszkodzenie zawieszenia, spowodowały że po raz kolejny Fin musiał wycofać się z rajdu. Na tym samym odcinku skończyły się marzenia o dobrym wyniku dla Sohlberga. W jego Mitsubishi awarii uległa skrzynia biegów.

Sainz wyszedł na prowadzenie i stanął przed dobrą szansą na wygranie pierwszego rajdu w sezonie. Loeb tracił do swojego kolegi z zespołu ponad półtorej minuty. Na podium awansował Duval, który jechał po dobre punkty dla siebie i zespołu podobnie jak czwarty Hirvonen w Subaru. Rovanperä drugiego dnia miał sprawne auto i awansował na piąte miejsce. Perez Compac był na szóstym, a siódme awansował kolejny Argentyńczyk Gabriel Pozzo w N-grupowej Imprezie. Po wielu problemach z autem do punktowanej ósemki awansował Panizzi broniący honoru Mitsubishi.

Ostatniego dnia Sainz utrzymał przewagę i wygrał Rajd Argentyny. Było to 26. zwycięstwo Hiszpana w karierze, co w tamtym czasie uczyniło go najbardziej utytułowanym kierowcą w historii WRC. Sébastien Loeb dojechał na drugim miejscu, dzięki czemu znacznie powiększył swoją przewagę w mistrzostwach. François Duval uzupełnił podium.

Mikko Hirvonen dojechał na czwartym miejscu, co było jego najlepszym wynikiem w dotychczasowej karierze. Rovanperä był piąty, a Perez Compac utrzymał swoje wysokie szóste miejsce. Panizzi ostatniego dnia awansował na siódmą lokatę, a ósemkę zamknął Pozzo.

Carlos Sainz, Citroen, WRC 2004

Fot. ewrc-results.com / Carlos Sainz, Citroen Xsara, Rajd Argentyny

ZOBACZ TAKŻE
Rajd Chorwacji: Evans zwyciężył po długiej przerwie | Analiza

WRC 2004. Podsumowanie

Po pierwszej połowie sezonu zdecydowanym liderem był Loeb. Francuz wygrał aż 4 rajdy i nie punktował jedynie w Meksyku. Petter Solberg wygrał dwa rajdy i regularnie punktował, jednak odpadniecie w Argentynie z powodów kłopotów z autem znacznie zwiększyło jego stratę do Francuza. Markko Martin po czterej rajdach był liderem mistrzostw, jednak brak punktów w kolejnych trzech rundach spowodował, że także tracił dystans do Loeba. Carlos Sainz pomimo swojego wieku nadal pokazywał, że jest mocny o czym świadczyła wygrana w Argentynie. Marcus Grönholm miał tempo, lecz problemy z 307 WRC uniemożliwiały mu rywalizację na równi z rywalami. 

W klasyfikacji zespołów Citroën był daleko z przodu dzięki regularności Loeba i Sainza. Dobre radził sobie Ford, który jednak musiał oglądać się za siebie, bo Subaru nie miało wcale dużej straty. Peugeot wypadł poza podium przez zbyt wiele problemów technicznych i awarii, przez które stracili dużo punktów. Na szarym końcu było Mitsubishi, które zaliczyło bolesny powrót do WRC. Ich nowe auto wymagało jeszcze dużo pracy, aby mogło nawiązać walkę z czołówką.

Jak wyglądała rywalizacja w drugiej części sezonu? Czy ktoś był w stanie zagrozić Loebowi i Citroenowi? O tym dowiecie się w drugiej części analizy sezonu WRC 2004.

PozycjaKierowcaZespółPunkty
1.
Sébastien LoebCitroën Total61
2.Petter Solberg555 Subaru World Rally Team44
3.Markko MärtinFord Motor Co Ltd34
4.Carlos SainzCitroën Total34
5.Marcus GrönholmMarlboro Peugeot Total32
6.François DuvalFord Motor Co Ltd29
7.Mikko Hirvonen555 Subaru World Rally Team18
8.Harri RovanperäMarlboro Peugeot Total14

PozycjaZespółPunkty
1.Citroën Total98
2.Ford Motor Co Ltd71
3.555 Subaru World Rally Team64
4.Marlboro Peugeot Total51
5.Mitsubishi Motors Motor Sports14

Oceń nasz artykuł!
Advertisement