Co warto wiedzieć przed startem?
Podobnie jak przed rokiem, zapowiada się gorący wyścig. Mamy tu na myśli temperatury oraz walkę, jaka nas czeka. Na czele stawki w Hypercar pojawią się dwie Toytoy i #50 Ferrari, które będzie musiało samodzielnie stawić im czoła aż do czołówki nie dołączy #51. Choć patrząc po BoP na ten weekend nie powinna nas zdziwić kolejna dominacja GR010. Za nimi znalazło się nie Porsche, ale #93 Peugeot oraz jedyny Cadillac w stawce. Warto będzie obserwować te dwa samochody, które mogą narozrabiać. Przy czym wygląda na to, że z tej dwójki to „Caddy” wygląda mocniej. Mamy tu na myśli zużycie opon, z którym amerykański samochód radzi sobie przyzwoicie. Prawdopodobnie wyciągnęli oni lekcje z Portimao.
Dopiero za nimi ustawi się wspomniane #51 Ferrari, które będzie musiało nadrabiać. Ta załoga musi się streścić, aby Toyoty nie uciekły im zbyt szybko. Trudno natomiast powiedzieć, co może zdziałać Porsche, którego cztery auta obsadzą dziś drugą połowę stawki. Wygląda jednak na to, że BoP uderzyło ich mocno.
Polacy kontra reszta świata
W LMP2 zapowiada się na bój #41 WRT, w którym jedzie Robert Kubica, z #28 Jota i #22 United. Za nimi wystartuje Vector, którego celem jest czysty wyścig bez błędów i problemów. Rok temu w taki sposób wywalczyli oni tu podium. Jednak oni wszyscy muszą też uważać na #34 Inter Europol Competition, który powinien dobrze sobie radzić ze zużyciem opon. Miejmy nadzieję, że pozycje po starcie odrobi Prema, która zakwalifikowała się daleko.
W GTE Am szykuje nam się potrójna walka Iron Dames z TF Sport i Corvette. Dwie pierwsze załogi ruszą dziś z pierwszej linii w klasie, ale i tak muszą one uważać na szarże Corvette. Szykuje nam się kolejny pojedynek Bovy kontra Keating. Belgijka ma po swojej stronie mocny samochód Porsche, ale Amerykanin może być groźny chociażby na starcie.
Relacja na żywo z 6h Monza 2023 FIA WEC
Poniżej znajduje się nasza relacja z dzisiejszego wyścigu, który ruszy o 12:30. Zapraszamy do jej śledzenia oraz interakcji. Na miejscu relacjonuje go nasz wysłannik, Grzegorz Piotrowicz.