Jakie scenariusze dają tytuł Palou?
Obecnie Alex Palou ma na koncie 565 punktów, a więc o siedemdziesiąt cztery „oczka” więcej niż Scott Dixon. Teoretycznie, jeśli Hiszpan chce przypieczętować mistrzostwo w niedzielę, to potrzebuje on przewagi na poziomie pięćdziesięciu pięciu punktów. W takiej sytuacji to Dixon musi odrobić minimum dwadzieścia punktów, aby zachować matematyczne szanse. Jednak w praktyce wygląda to inaczej. Bowiem kierowca jeśli tylko wystartuje w wyścigu IndyCar to otrzyma pięć punktów. Tym samym w praktyce Dixon musi zredukować stratę do czterdziestu dziewięciu „oczek”. Do tego potrzebna będzie wygrana oraz finisz Palou poza pierwszą siódemką.
Tu zaznaczam, że to są przybliżone wyliczenia, ponieważ do kalkulacji trzeba dodać też punkty za pole position i prowadzenie w wyścigu. Za pierwsze pole startowe jest jeden punkt, podobnie jak prowadzenie przez przynajmniej jedno „kółko”. Natomiast kierowca, który w wyścigu prowadził przez najwięcej okrążeń ze wszystkich w danym wyścigu dostaje dodatkowe dwa „oczka”. Dlatego w odpowiedniej sytuacji, Alex Palou może zostać mistrzem sezonu 2023, finiszując nawet na dziewiątej lokacie przy wygranej Dixona.
Jest ich znacznie więcej
Idąc dalej, jeśli Dixon dojechałby drugi to Palou może być nawet piętnasty, choć dziewiąta lokata brzmi bezpieczniej. Z kolei Nowozelandczyk na trzecim miejscu straci szanse na mistrzostwo nawet, gdy jego partner zespołowy dojedzie poza dwudziestką. Potem czwarta lokata sześciokrotnego mistrza oznacza, że Palou potrzebuje dwudziestej trzeciej pozycji. Jak widać, jest sporo scenariuszy. Przygotowując analogiczny artykuł ma Gateway w tabelce w Excelu naliczyłem sto dwa scenariusze. Jednak ich publikacja przyprawiłaby was o zawroty głowy. W Portland wyszło ich około osiemdziesięciu, a więc nadal sporo. Jednak uważam, że nasz artykuł już wystarczająco wyjaśnia sprawę.
Słowo zapowiedzi GP Portland
Kwalifikacje wygrał Graham Rahal przed McLaughlinem i Hertą. Natomiast zaraz za nimi ustawią się Dixon i Palou. To mocno komplikuje sytuację Nowozelandczyka. Nie dość, że to on musi zyskać trzy pozycje to jeszcze Palou musi spaść o kilka miejsc. Dodajmy do tego jeszcze historyczne wyniki. Dixon nigdy nie wygrał tu w IndyCar i nie był tu nigdy wyżej niż trzeci. Zaś Palou wygrywał tu dwa lata temu w drodze po swój pierwszy tytuł. Słowem, chyba wszelkie statyki są tu przeciwko sześciokrotnemu mistrzowi!
Wyniki kwalifikacji do GP Portland 2023 IndyCar