Connect with us

Czego szukasz?

F4

Formuła Winter Series. Co musisz wiedzieć o sezonie 2024?

Aż trzech Polaków ujrzymy w Formule Winter Series. To dobra okazja do tego, aby ponownie zainteresować się tą serią wyścigową.

Maciej Gładysz Orlen 3 meijsce podium formula winter series f4 2024 jerez analiza wyścig 1
Fot. Dutch Photo Agency

Nowa seria: Czym ona jest?

Formuła Winter Series pojawiła się na wyścigowej mapie świata dopiero rok temu. Organizatorzy mistrzostw słusznie zauważyli, że młodzi kierowcy muszą mieć możliwość taniego ścigania się zimą. Do tej pory w okresie od grudnia do marca, zawodnicy mieli do wyboru 2 kierunki. Jedni decydowali się na rywalizację na Bliskim Wschodzie w Formule Regional Middle East Championship lub F4 UAE. Drudzy z kolei postawili na rywalizację w Formule Regional Ocenia Championship. Każda z tych opcji była bardzo droga. Z tego względu Gedlich Racing w porozumieniu z organizacją RFEDA utworzyły Formułę Winter Series.

Mistrzostwa te będą używają bolidów F4 od Tatuusa, które używane są  m.in. we włoskiej F4. Partnerem zawodów jest także m.in Pirelli. Włoska firma została bowiem zobowiązana do dostarczania ogumienia. Paliwami z kolei zajmuje się włoski odział stacji MOL.

Krótko o sezonie 2023

FWS jak już zostało wspomniane, zadebiutował rok temu. Rozegrany zostały 4 weekendy wyścigowe. Mistrzem został Kacper Sztuka, który wziął udział w 6 z 8 wyścigów. Cieszynian odniósł triumf w 5 z nich. Jedynym kierowcą, który pokonał Polaka, okazał się Matteo De Palo. Włoch triumfował w Walencji. Zachary David natomiast nie miał sobie równych podczas weekendu w Walencji. Na torze im. Ricardo Tormo wystartowało najwięcej zawodników, bo aż 15. Z kolei w Nawarze było ich… 6. 

ZOBACZ TAKŻE
Polski upragniony triumf | Podsumowanie sezonu FWS 2023

W Jerez Tina Hausmann zdołała wywalczyć podium, gdy na dystansie uporała się z kierowcami US Racing. Więcej o tym, co działo się rok temu znajdziecie w osobnym materiale na Motohigh.pl. Aby przejść do niego trzeba kliknąć belkę, która wyświetla się u góry.

Format weekendu Formuły Winter Series

Formuła Winter Series ma dosyć obszerną strukturę weekendową. W zależności od toru w czwartek zaczynają się testy i treningi, które trwają aż do soboty. Łącznie młodzi kierowcy będą mieli do dyspozycji około 6 godzin jazdy, podczas której zespoły zajmą się odpowiednimi ustawieniami. Rok temu podczas weekendu wyścigowego kierowcy mieli tylko 2 wyścigi. W tym sezonie organizatorzy zdecydowali się na format, który znany jest z innych edycji F4. 

Podczas każdej rundy kierowców czekają trzy wyścigi, ale za to przełoży się to tylko na dwie czasówki. W pierwszej z nich liczą się dwa najszybsze kółka, które decydują o losach pozycji do odpowiednio pierwszego i trzeciego wyścigu, a druga decyduje o ustawieniu do drugiego. 

Formuła Winter Series: Wielki rozrost 

W tym roku ujrzymy ponad 30 kierowców na starcie mistrzostw. Organizatorzy mistrzostw dopuścili do startu 12 zespołów. Spekuluje się, że Formuła Winter Series odrzuciła wiele zgłoszeń, gdyż stawka byłaby po prostu za liczna. Rok temu tylko 3 kierowców przejechało pełny cykl startów, choć oczywiście dochodziło do wielu rotacji. W tym sezonie sytuacja ta będzie wyglądała zupełnie inaczej, gdyż spora część zawodników wystąpi w pełnym cyklu startów.

ZOBACZ TAKŻE
Jan Przyrowski o rywalizacji w F4. "Do każdego trzeba podchodzić z szacunkiem, bo każdy ma jeden cel" | WYWIAD

Na liście mamy kilka ciekawych nazwisk. Oprócz Polaków mamy m.in. Rene Lammersa, Gianmarco Pradela, czy też Enzo Tarnvanichkula. To utalentowani zawodnicy i warto na nich zwracać uwagę. W stawce ujrzymy także zawodniczki F1 Academy. Można tu wymienić Lię Block, Biancę Bustamante i Carrie Schreiner. 

Pełna lista startowa dostępna jest tutaj.

Trzech Polaków

W tym roku ujrzymy kilku kierowców z Polski. Każdy z nich będzie reprezentował inne stajnie wyścigowe. 

Maciej Gładysz dołączył do renomowanego zespołu MP Motorsport. Tarnowianin spisywał się solidnie na testach. Nastolatek nastawia się na jak największą naukę, ale też celuje w walkę o wysoko punktowane miejsca. 

ZOBACZ TAKŻE
Maciej Gładysz przed startem FWS. „Będzie sporo walki" | WYWIAD

Jan Przyrowski dołączył do zespołu Campos Racing, ale jego udział w sezonie będzie ograniczony. Przyrowski pojedzie jedynie w dwóch rundach FWS (zespół będzie rotował między innymi kierowcami), co jednak nie zmniejsza znaczenia jego obecności w stawce. 

Trzecim reprezentantem Polski w FWS będzie Wiktor Dobrzański, który dołączył do zespołu Tecnicar.  Krakowianin, będący dość świeżym kierowcą, bo swoje starty rozpoczął nieco ponad 3 lata temu. W tym czasie zdołał przeskoczyć z kartingu do F4. W jego przypadku ważne będzie to, aby dojeżdżać do mety i zbierać kilometry wraz z doświadczeniem.

Warto dodać, że dla każdego z nich wyścigi FWS będą tymi pierwszymi w single-seaterach.

Na co mogę liczyć reprezentanci Polski?

Maciej Gładysz, jak zostało wspomniane, trafił do MP Motorsport. Holendrzy od wielu lat wiodą prym na hiszpańskim podwórku. Tarnowianin co ważne weźmie udział we wszystkich wyścigach, więc powinniśmy spodziewać się go bardzo wysoko w tabeli. Gładysz podkreśla jednak, że jego celem jest nauka i zebranie jak największej ilości doświadczenia przed głównym sezonem.

Również do czołowego zespołu trafił Jan Przyrowski. Drugi z Polaków jednak pojedzie tylko w połowie wyścigów. Campos Racing bowiem chce przetestować różnych kierowców. To będzie najbardziej oblegany zespół w całej serii.

Wiktor Dobrzański w Tecnicarze może liczyć na naukę. Ta bardzo mu się przyda, bo jest najmniej doświadczonym zawodnikom z całego polskiego towarzystwa. 

Kalendarz mistrzostw

Formuła Winter Series rywalizować będzie tylko i wyłącznie na terenie Hiszpanii. Niemniej obiekty w kalendarzu są znane kibicom, gdyż regularnie ściga się tam F1 lub MotoGP.

System punktowy

Formuła Winter Series ze standardowej punktacji FIA. Oznacza to, że punkty będą przyznawane wedle następującego klucza:

1. miejsce – 25 punktów
2. miejsce – 18 pkt.
3. miejsce – 15 pkt.
4. miejsce – 12 pkt.
5. miejsce – 10 pkt.
6. miejsce – 8 pkt.
7. miejsce – 6 pkt.
8. miejsce – 4 pkt.
9. miejsce – 2 pkt.
10. miejsce – 1 pkt.

Dodatkowo będą przyznawane małe bonusy. Jeżeli dany kierowca okaże się najszybszy w obu sesjach kwalifikacyjnych to do jego dorobku punktowego dopisane zostaną 2 „oczka”. W przypadku jednej – 1. Także najszybsze okrążenie w wyścigu będzie premiowane jednym punktem. Przez to łącznie na przestrzeni całego weekendu wyścigowego do zdobycia będą aż 54 punkty. 

Wielka trójka

Kto może się liczyć w walce o czołowe lokaty? Na pewno stać na to 3 ekipy. Campos, MP Motorsport i US Racing to uznane marki w seriach juniorskich. Trzeba jednak zaznaczyć, że reprezentanci tej pierwszej będą się wymieniać, a to skomplikuje im walkę o końcowe laury. Stąd walka w klasyfikacji kierowców powinna rozstrzygnąć się pomiędzy Holendrami, a Niemcami. Poza tym o punktowane pozycje powinno walczyć Jenzer Motorsport, Rodin i Drivex. Reszta ekip może zaskoczyć, ale na ich tle wypadają nieco słabiej.

Gdzie śledzić Formułę Winter Series?

W tym roku zostanie przeprowadzona transmisja ze wszystkich wyścigów FWS. Będzie ona miała miejsce na oficjalnym kanale serii. Rok temu kibice mogli obejrzeć tylko rundę w Walencji. To kolejna rewolucja, która pozytywnie wpływa na mistrzostwa.

ZOBACZ TAKŻE
Gdzie oglądać Formula Winter Series z Maciejem Gładyszem, Wiktorem Dobrzańskim i Janem Przyrowskim? [stream, live]

Reklama