Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

Oficjalnie: Oliver Bearman zastąpi Carlosa Sainza na GP Arabii Saudyjskiej

W dzień kwalifikacji do drugiego GP sezonu obwieszczono, że Carlos Sainz odpuści dalsze sesje weekendu. Jego miejsce w bolidzie Ferrari zajmie zaledwie 18-letni Oliver Bearman. Brytyjczyk na codzień jeździ w F2.

Bearman debiut w F1
Fot. FDA

Znowu wyrostek robaczkowy

Carlos Sainz wczoraj opuścił swoje obowiązki medialne z powodu złego samopoczucia. Dzisiaj już wiemy czym to było spowodowane. Hiszpan nie pojedzie w najważniejszych sesjach weekendu z powodu zapalenia wyrostka robaczkowego. Sytuacja z weekendu w Arabii Saudyjskiej przypomina tę sprzed dwóch sezonów. Wtedy inny kierowca F1 – Alex Albon musiał odpuścić ściganie ze względu na operację wycięcia wyrostka robaczkowego. Wtedy miejsce Taja zajął Nyck de Vries. Holender spisał się świetnie w średnim bolidzie Williamsa i zdobył punkty. Jednak tym razem sytuacja jest o wiele bardziej ekscytująca. 

Być jak Russell

Powodem zaistniałego poruszenia w padoku jest to, że Oliver Bearman wystąpi w najważniejszych sesjach weekendu w Ferrari Carlosa Sainza. Da mu tu niepowtarzalną szansę do zdobycia podium w debiucie. Ostatnim zawodnikiem, który mógł zdobyć czołowe miejsca w starcie w nowym zespole F1 w środku sezonu był George Russell. Jednak Brytyjczyk nie wykorzystał tej okazji. Chociaż trzeba pamiętać, że on w przeciwieństwie do Beramana miał wtedy już wiele wyścigów w królowej motorsportu za sobą. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z 18-latkiem, gdyż jest on całkowitym debiutantem. Trudno znaleźć porównanie do takiej szansy w ostatnich sezonach.

ZOBACZ TAKŻE
Oliver Bearman: Diament w akademii Ferrari

Co wiemy o formie Bearmana?

Olie Bearman to bardzo utalentowany zawodnik. Przy ocenie jego wyników trzeba brać pod uwagę, że ma zaledwie 18 lat. W 2021 roku zdemolował Włoską F4, a już rok później stanął na podium klasyfikacji generalnej F3 jako debiutant. W wieku raptem 17 lat zdominował weekend F2 w Baku. Niestety nie utrzymał tej formy przez cały sezon, ale ostatecznie skończył go na bardzo dobrym, 6. miejscu, wygrywając jeszcze w Barcelonie i na Monzie.

Na torze w Dżuddzie startował zaledwie raz. Jego najlepszy wynik to 10. miejsce z poprzedniej kampanii F2. Jednak w tym roku wydaje się być zdecydowanie lepiej przygotowany na rywalizację na tym obiekcie. F2 w ten weekend jest serią towarzyszącą, dlatego miał już szansę pojeździć na tym torze w tygodniu. Jego forma w tym miejscu wyglądała dobrze, gdyż zdobył pole position przed tym, kiedy dowiedział się o zastępstwie. Być może to dobry omen, choć będzie musiał oswoić się z nową maszyną. Oczywiście z racji na tę sposobność, nie weźmie udziału w rundzie Formuły 2. 

To nie pierwszy kontakt Bearmana z bolidem F1

Oliver Bearman nie jest jednak całkowitym świeżakiem jeśli chodzi o F1. W tamtym roku wziął udział w dwóch treningach do Grand Prix Meksyku i Abu Zabi. W obu przypadkach prowadził bolid Haasa. Jednak była to inna konstrukcja i zdecydowanie inny zespół niż obecnie. Dlatego piątkowe starty to dla Bearmana, ale też całego Ferrari niewiadoma.

Jak radzili sobie inni debiutanci z F2?

Ostatnimi debiutantami, którzy przeszli w trakcie sezonu do F1 byli Jack Aitken oraz Pietro Fittipaldi. Oba te podmianki miały miejsce w sezonie 2020. Zarówno Aitken, jak i młody Fittipaldi nie zdobyli punktów, ale też nie mieli ku temu dobrych warunków. W przypadku Bearmana powinno to wyglądać zdecydowanie lepiej.

Warto dodać, że Oliver Bearman będzie pierwszym debiutantem w barwach Scuderii od ponad 50 lat. Jest także jedynym jak dotąd Brytyjczykiem w Ferrari w XXI wieku.

ZOBACZ TAKŻE
Tor F1 w Arabii Saudyjskiej - Jeddah Corniche Circuit. Wszystko, co powinniście wiedzieć – historia, cechy szczególne, charakterystyka, najciekawsze miejsca

Reklama