Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

Saga w Red Bullu. Gra o wielką stawkę

Christian Horner nie mógł być pewien swojej pozycji w Red Bullu jeszcze przed prezentacją bolidu. Wewnętrzne śledztwo i wojny o wpływy za kulisami sprawiły, że dotychczasowe świetne wyniki zostały zepchnięte na drugi, a być może nawet i trzeci plan.

marko i horner red bull saga 2024 konflikt zamieszanie f1
Fot. Red Bull Content Pool

Historia wokół zarzutów postawionych Christianowi Hornerowi odwróciła uwagę od oszałamiającego występu Red Bulla na torze na początku sezonu. Postanowiliśmy przedstawić wam harmonogram dotychczasowych wydarzeń w obozie Czerwonych Byków, wzorując się na doniesieniach od RacingNews365.com.

5 lutego. Pojawiają się informacje o śledztwie

Red Bull GmbH wszczęła dochodzenie w sprawie zarzutów wobec Christiana Hornera. Oświadczenie firmy nie zawierało szczegółów, ale potwierdziło niezależne dochodzenie prowadzone przez zewnętrznego adwokata-specjalistę.

9 lutego. Spotkanie z adwokatem

Horner wziął udział w spotkaniu w Londynie z zewnętrznym adwokatem, ale nie przyniosło to rozwiązania.

ZOBACZ TAKŻE
Czy Red Bull powinien sprzedać swoją ekipę? Dyskusji nie brakuje

18-19 lutego. Oświadczenia F1 i FIA

F1 i FIA wydały oświadczenia, wyrażając nadzieję na wyjaśnienie sprawy po uczciwym procesie.

25 lutego. List i żądania Forda

W liście napisanym do Red Bulla przez dyrektora generalnego Forda, Jima Farleya, przeczytamy: Jak wskazaliśmy wcześniej, bez zadowalającej odpowiedzi, wartości Forda nie podlegają negocjacjom. […] Konieczne jest, aby nasi partnerzy wyścigowi podzielali te same wartości i wykazywali się ich prawdziwym zaangażowaniem. Mój zespół i ja jesteśmy dostępni w każdej chwili, aby omówić tę kwestię. Nadal nalegamy i mamy nadzieję na rozwiązanie, za którym wszyscy będziemy mogli się opowiedzieć. […]Jesteśmy również sfrustrowani brakiem pełnej przejrzystości w tej sprawie z nami, z Waszymi partnerami korporacyjnymi, i nie możemy się doczekać otrzymania pełnego sprawozdania ze wszystkich ustaleń.

ZOBACZ TAKŻE
Horner pewny swego. Red Bull i Ford na dobrej drodze

28 lutego. Sprawa Hornera oddalona

Dochodzenie w sprawie Hornera zostało zakończone, a skarga została oddalona przed sezonem .Red Bull jest przekonany, że dochodzenie było uczciwe, rygorystyczne i bezstronne.

29 lutego. Anonimowe źródło ujawniło rzekome dowody

Anonimowe źródło rozesłało rzekome dowody dotyczące Hornera do różnych osób związanych z F1.

1 marca. Spotkanie F1 i FIA w Bahrajnie

Domenicali i Ben Sulayem omówili rozwój sytuacji przed sezonem F1.

2 marca. Horner pokazuje się u boku żony Geri

Podczas wyścigu Geri Horner była widziana w padoku. Duet można było zobaczyć obok siebie przed wyścigiem i podczas ceremonii na podium, świętujących podwójne zwycięstwo.

ZOBACZ TAKŻE
Oficjalne: Christian Horner oczyszczony z zarzutów

3 marca. W całą sprawę angażuje się Jos Verstappen

Jos Verstappen i Horner

Fot. Red Bull Content Pool

Ojciec Maxa Verstappena wypowiedział się, sugerując ryzyko rozerwania zespołu z powodu sytuacji z Hornerem.

4 marca. Spotkanie Hornera z menagemenetem Verstappena

Horner spotkał się z menedżerem Maxa – Raymondem Vermeulenem, aby załagodzić sytuację.

7 marca. Oskarżyciel Hornera zawieszony przez Red Bulla

Oskarżyciel Hornera został zawieszony przed Grand Prix Arabii Saudyjskiej.

8 marca. Kontrakty Marko i Verstappena pod znakiem zapytania

Helmut Marko spotkał się z dyrektorem zarządzającym Red Bulla. Verstappen bronił Marko, twierdząc, że może odejść, jeśli Austriak straci swoje stanowisko.

9 marca. Marko zostaje, Horner ostrzega Verstappena

Marko i Mintzlaff przybyli razem do padoku, a Austriak ujawnił, że mimo wszystko nie zostanie zawieszony. Po kolejnym dublecie dla zespołu, Horner ostrzegł Verstappena i resztę zespołu, podkreślając, że żadna pojedyncza osoba nie jest większa niż cały zespół. Brytyjczyk przyznał jednak, że nie może powstrzymać nikogo przed odejściem. Oczywiście mowa o przypadku, jeśli dana strona tego chce. Nie zabrakło też pochwał w kierunku 3-krotnego MŚ i jego zaangażowania w pracę.

Reklama