United Autosports wraca do walki o mistrzostwo
Zeszłoroczni przegrani walki o tytuł pokazali dziś, że dobrze przepracowali zimę i są gotowi podjąć rękawicę rzuconą przez Algarve Pro. Ben Hanley pozamiatał dziś rywalami zdobywając pole position z czasem 1:28.071. Kierowca załogi #22 pokonał tym samym Joba van Uiterta z Idec Sport o 0.15s. Za nimi uplasowała się załoga zeszłorocznych mistrzów, a więc #25 Algarve Pro. Natomiast dalej mamy podwójną ofensywę Cool Racing. W kolejno samochodach #47 i #37 debiutują w ten weekend między innymi Frederic Vesti i Ritomo Myiata. Tych dwóch kierowców może być jutro stać na dobre tempo, jeśli unikną oni błędów.
Polski zespół przed polskim kierowcą
Inter Europol Competition postawił w ostatnim czasie kilka kroków na przód. Pytanie, czy to wystarczy, aby powalczyć o mistrzostwo? Na razie starczyło na szóste i siódme pola startowe dla #43 i #34. Obydwa żółto-zielone samochody mają przed sobą same najmocniejsze zespoły, więc walka z nimi będzie ogromnym wyzwaniem, a ich ewentualne pokonanie dałoby „piekarzom” sporo satysfakcji. Miejmy nadzieję, że tegoroczna kampania będzie mniej pechowa.
Pierwszym sukcesem jest już pokonanie #23 United Autosports oraz Panis Racing w kwalifikacjach. Do tego za nimi znaleźli się też Robert Kubica, Louis Deletraz i Jonny Edgar z #14 TF Sport. Wspomniany Szwajcar nie zdołał złożyć czystego okrążenia, więc załoga musiała zadowolić się dziesiątą lokatą. „Normalną” klasę LMP2 zamknął dziś Vector Sport.
Proton najszybszy w Pro-Am
Niemiecki zespół wystawia w tym roku samochody w LMP2, LMP2 Pro-Am i LMGT3. W tej pierwszej klasie ich samochód pod banderą Iron Lynx uplasował się dość daleko. Za to #77 wywalczyła pierwsze pole startowe w Pro-Am. Zaraz za nimi znalazł się polsko-hiszpański Team Virage. Natomiast dalej mieliśmy Nielsen Racing oraz TDS. Stawkę LMP2 zamknęły załogi AF Corse przed Algarve Pro #26 i DKR.
Cool Racing od razu zaczyna bronić tytułów
Mistrzowie LMP3 z ostatnich dwóch sezonów dźwigają w tym roku ogromną presję wyników. Jednak jak na razie ten weekend zapowiada się dobrze, bo do 4h Barcelona wystartują oni z pole position. Blisko 0.3 s stracił do nich drugi w „czasówce” Team Virage. Natomiast szóstą lokatę startową do jutrzejszego wyścigu zapewnił sobie Inter Europol Competition.
Żelazne damy wróciły do gry
Rok temu damska załoga nie była obecna w stawce ELMS. Dlatego raczej mało kto typował Sarę Bovy w #85 do uzyskania najlepszego czasu okrążenia do 4h Barcelona. Jednakże Bovy po raz kolejny uraczyła nas swoją prędkością na pojedynczym okrążeniu pokonując Horoshiego Hamaguchiego oraz Jonnyego Laursena w Lamborghini oraz Ferrari. Dopiero na szóstym miejscu zakwalifikował się najszybszy z dwóch Astonów Martinów.
Co czeka nas w niedzielę?
Jutro, o 11:30 czasu polskiego, wystartuje 4h Barcelona, które otwiera tegoroczne zmagania ELMS, które w Polsce pokaże Motowizja. 43 auta w czterech (choć tak na prawdę to w trzech) kategoriach do pierwszego zakrętu to przepis na zamieszanie, co pokazały zeszłoroczne zmagania. Pierwsze okrążenie na torze w konfiguracji bez szykany powinno być pełne akcji, która może zaowocować kolizjami.
W LMP2 zobaczymy jutro walkę o zwycięstwo, która powinna rozstrzygnąć się w ostatnich dwudziestu minutach. Z pierwszej dziesiątki tej klasy trudno wyłonić faworyta, co bardzo nas cieszy. W LMP3 wszyscy będą chcieli pokonać Cool Racing. Natomiast w LMGT3 o pierwsze zwycięstwo w nowej klasie powalczą Porsche z Ferrari i samotnym Lamborghini. Poniżej prezentujemy wyniki kwalifikacji.
Wyniki kwalifikacji do 4h Barcelona 2024 ELMS