Zwycięzcy powrócą po obronę trofeum
Polski zespół Inter Europol Competition pojedzie w 24h Le Mans 2024 w LMP2 z zamiarem obrony zwycięstwa sprzed roku. Jednak tegoroczne wyzwanie wyglądać będzie inaczej. Od tego sezonu LMP2 nie rywalizują już w ramach WEC, więc dobór zespołów na tegoroczną edycję wygląda zdecydowanie inaczej. Najważniejsze dla nas jest to, że wśród ekip znalazł się zespół Inter Europol Competition. Ekipa z Małopola ogłosiła wczoraj skład kierowców samochodu #34, który poprowadzą Jakub Śmiechowski, Clement Novalak i Vladislav Lomko.
Bojowe nastroje w zespole
Polska ekipa jest w dobrym położeniu w ostatnim czasie. Początek pełnowymiarowej współpracy z PR1 w IMSA SportsCar Championship przyniósł pozytywne efekty. Zaś w ELMS zespół zaczął odnosić poważne sukcesy. Zespół po raz pierwszy w swojej historii stanął na najwyższym stopniu podium wygrywając w 4h Le Castellet z autem #43. Dodatkowo, gdyby nie awaria #34 to zespół miałby dublet.
– Zawsze celujemy w wygraną i to się nie zmieniło. Clement będzie debiutował w tym roku w Le Mans, jak rok temu Albert Costa. Vlad ścigał się tam rok temu i w tym roku z nami będzie mógł wykorzystać swoją znajomość toru. Dodatkowo swoje doświadczenie wniesie Kuba, który zawsze na tym torze prezentował się dobrze i jechał bez problemów – powiedział menadżer zespołu, Sascha Fassbender.
– W tym roku będzie inaczej. Rok temu mieliśmy dwa samochody, a teraz jeden. Dodatkowo regulacje zacieśniono, ponieważ mamy teraz tylko jeden zestaw przełożeń do wykorzystania. To jednak nie stanowi dla nas problemu – dodał Niemiec.
– Cieszę się z faktu, że wracamy do Le Mans jako obrońcy wygranej. Zawalczymy o drugie zwycięstwo. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zmaksymalizować nasz potencjał – oświadczył Kuba Śmiechowski.
Znamy składy wszystkich zespołów na 24h Le Mans 2024
W ostatnich dniach wyjaśniły się także kwestie innych załóg. I tak wśród sześćdziesięciu dwóch załóg mamy dwadzieścia trzy samochody w klasie Hypercar. Tam zobaczymy drugie Lamborghini #19, które poprowadzi załoga z GTP z IMSA. Dodatkowo Cadillac dołoży dwa samochody, w postaci drugiego Chip Ganassi Racing. #3 poprowadzą kierowcy z #01 ze wspomnianej IMSA SportsCar Championship, a więc Dixon, Bourdais i van der Zande. Zaś do składu Action Express z amerykańskiej serii dołączy Felipe Drugovich. Natomiast do stałej ekipy #2 z WEC dołączy Alex Palou. Dalej w trzecim Porsche Penske #4 pojadą Felipe Nasr, Nick Tandy i Mathieu Jaminet. Niestety w tym składzie nie pojawi się Sebastian Vettel.
W LMP2 zobaczymy zapowiadane szesnaście aut, oczywiście w postaci Oreki 07. Oprócz Inter Europol Competition zobaczymy też zespoły z ELMS, jak Vector Sport, Cool Racing, Panis, Duqueine, DKR, czy Algarve Pro. W Nielsen Racing okazało się w wyścigu nie pojedzie Albert Costa, którego zastąpi Kiffin Simpson. Zobaczymy też zespół, w którym w ELMS startuje Robert Kubica. Jednakże Polak nie pojedzie w tej załodze. Tam PJ Hyett i Alex Quinn dołączą do Deletraza. Zdecydowanie do faworytów z punktu widzenia składów należą United Autosports oraz Cool Racing.
W LMGT3 pojadą dwadzieścia trzy auta. Tam zobaczymy trzy dodatkowe Ferrari, McLarena oraz Forda. Największą gwiazdą będzie tu Jordan Taylor startujący w barwach #155 Spirit of Race Ferrari. Nadchodzące 24h Le Mans odbędzie się w dniach 15 i 16 czerwca. Poprzedzą je dni testowe oraz treningowe, a także kwalifikacje. Te w czwartek popołudniu wyłonią kolejność startową.