Udany początek dla Ferrari
Nicklas Nielsen w #50 świetnie wystartował. Duńczyk wyprzedził po starcie duet Cadillaca oraz Laurensa Vanthoora. Niedługo za nim na czoło stawki dołączył Giovinazzi w #51. #50 świetnie radzi sobie po trzech godzinach. Nielsen prezentuje dobre tempo, tylko po drodze przydarzyła się kara za niebezpieczne wypuszczenie samochodu przy pierwszym pit stopie. #51 straciła sporo czasu, ponieważ ten samochód ściągnięto do boksów, gdy zaczęło padać. Ferrari zaryzykowało z jednym autem i się to nie opłaciło. Dlatego dobrze, że nie zastosowano tej strategii wobec dwóch pozostałych aut. #83 obecnie też walczy o podium i prowadzenie. Po trzech godzinach Kubica, Shwartzman i Ye mają też zaliczone kilka okrążeń na prowadzeniu i co jakiś czas się na nim pojawiają.
Mocne jest także Porsche. Vanthoor w #6 cały czas po starcie trzymał się w czołówce. Niestety oni też stracili czas w ten sam sposób, co #51. Jednakże ich tempo nawet po powrocie na slicki jest mocne i doganiają rywali. Teraz lepiej radzi sobie Christensen w #5 Penske Porsche. Natomiast wysoko jest też Phil Hanson w #38 Jota, który zyskał sporo pozycji. Kiepski start zaliczył Ilott w #12 tracąc wiele pozycji, a na mecie trzeciej godzi jest siódmy. Dobrze wyścig zaczęło także Alpine. #35 walczyła momentami nawet o podium, a #36 trzymała się w dziesiątce. Niestety w trzeciej godzinie sprawy się skomplikowały i teraz walczą o powrót do dziesiątki.
Świetnie pierwsze trzy godziny przepracowała też Toyota. #7 i #8 po starcie ze środka i końca stawki musiała uważać na rywali w walce o pogoń za rywalami i to im się udało. Kluczem do sukcesu było trzymanie się zdala od problemów i obydwa auta po trzech godzinach są już w walce o czołową szóstkę. Co ciekawe, bez przygód na pograniczu pierwszej dziesiątki mamy też duet Lamborghini. Natomiast dramatycznie wyścig zaczęło BMW. Obydwa auta lądowały już w barierach i notują ogromne straty.
Wymieszane LMP2 i dobry Inter Europol
Początkowo wszystko dobrze układało się dla AO Racing TF, które utrzymało prowadzenie na pierwszym przejeździe. Dalej jednak inicjatywę przejął Vector czy Cool Racing #37. Jednak na czele dość czesto oglądamy też Inter Europol Competition. Novalak z Lomko i Śmiechowskim wykorzystali jedną ze Slow Zones na głównej prostej i odbyli pit stop, który pozwolił im lekko przesunąć sekwencję zjazdów. Niestety w czwartej godzinie pojawił się problem w postaci niedokręconego koła, które odpadło. Vlad Lomko szybko dowiózł auto do alei serwisowej, ale strata czasowa była nieunikniona. Obecnie prowadzi Vector Sport.
Gościnne załogi zamieszały w LMGT3
Po starcie pierwsza godzina należała do McLarena Inception Racing przed JMW Ferrari i trzecim Fordem #44. Te trzy auta były niepokonane w pierwszej godzinie. Jednak w drugiej i trzeciej godzinie do głosu doszły załogi jadące na pełny etat. Po trzech godzinach na czele mamy BMW #46 przed #91 Porsche. Jednak niedaleko za nimi mamy #92 oraz wspomniane Ferrari JMW. Stale w czołówce mamy też Lamborghini Iron Dames, które oscyluje w okolicach piątej lokaty.
Wyniki 24h Le Mans 2024 po trzech godzinach