Cadillac daje ogromną szansę Jota Sport
Amerykański producent obecny w WEC zwiąże się z brytyjską ekipą, która od przyszłego roku obsłuży ich Hypercary w WEC. Liczba mnoga jest tu jak najbardziej na miejscu, ponieważ w sezonie 2025 zadebiutuje przepis sportowy wymagający minimum dwóch samochodów danego producenta w stawce tej klasy. Dla obydwu stron to będzie spora zmiana, która powinna przynieść im korzyść. Cadillac zyska poważnego partnera z dobrą infrastrukturą w Europie. Dodatkowo ich nowy partner ma już doświadczenie w obsłudze tego typu pojazdów w erze Hypercarów. To powinno pomóc tej marce wydobyć więcej osiągów z ich samochodów V-Series.R. Aktualnie Chip Ganassi Racing sprawia wrażenie kiepsko przygotowanego zespołu do rywalizacji w WEC. Na to wpływ ma ich nikłe doświadczenie w rywalizacji na europejskich torach.
Zaś Jota Sport również sporo zyska na tej współpracy. Przede wszystkim, staną się zespołem fabrycznym, więc otrzymają pełne wsparcie producenta. Obecnie jako klient Porsche nie są najważniejszą ekipą przez obecność Team Penske w roli głównej ekipy. Wsparcie Cadillaca powinno pomóc im także finansowo. Jako prywatny zespół muszą opierać się wyłącznie na pieniądzach od sponsorów. W przyszłym roku powinno się to zmienić.
Przed nami jeszcze kilka pytań
Aktualnie nie wiemy czy Jota utrzyma numery #12 i #38 i jaki skład kierowców pojawi się za kierownicą. Oczywiście faworytami sa fabryczni kierowcy tej marki, a więc Earl Bamber czy Alex Lynn, którzy aktualnie ścigają się dla Chipa Ganassiego. Na jedno z sześciu miejsc w zespole chrapkę może mieć także Will Stevens, który jest związany z Jotą od kilku lat.
Jenson Button także wyraża chęć pozostania w zespole po zmianie producenta. Wówczas byłby to dla niego kolejny inny samochód LMDh, który mógłby poprowadzić. W zeszłym roku zadebiutował za kierownicą Porsche 963, a w tegorocznej 24h Daytona poprowadził Acurę ARX-06. Polscy kibice mogą jeszcze pamiętać, że Robert Kubica miał rok temu testować Porsche z Jotą po 8h Bahrajnu. Jednakże w ostatniej chwili plany te odwołano. Choć wobec ostatniej wypowiedzi Polaka, który zwrócił uwagę na istotne różnice pomiędzy ściganiem się dla załogi fabrycznej, a prywatnej, taka plotka może się pojawić.
Ostatnie pytania dotyczą IMSA SportsCar Championship, ale raczej są one formalnością. Na koniec czerwca potwierdzono, że z Acurą rozstanie się Wayne Taylor Racing Andretti. Teraz kwestią formalności powinno być potwierdzenie powrotu tej ekipy do rodziny Cadillaca w GTP. Wówczas amerykańska ekipa dostanie z powrotem jedno auto, a drugi samochód nadal powinno wystawiać Action Express. Wiemy już też, że Acura związała się z powrotem z Meyer Shank Racing. Tegoroczny rynek transferowy w wyścigach endurance przyniósł nam sporo ruchów także wśród samych zespołów.
Start your engines 👀 pic.twitter.com/rhjCia9hPC
— Jota Sport (@JotaSport) August 6, 2024