Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

Montjuich 1971, czyli początek oponiarskiej rewolucji w F1

Tor Montjuich do dziś uważany jest za jeden z najlepszych, po którym ścigali się zawodnicy Formuły 1. W 1971 roku właśnie na tym hiszpańskim obiekcie doszło do rewolucji w Formule 1. Po raz pierwszy w ruch poszły dobrze znane wszystkim slicki. Czas przybliżyć wam tę historię.

Jackie Stewart 1971 GP Hiszpanii Montjuich
Fot. PHN16 / Twitter

Sezon 1971. Pierwsza oponiarska rewolucja w F1

Rok 1971 w Formule 1 został bezapelacyjnie uznany za wyjątkowy pod kilkoma względami. Jednym z powodów był powrót GP Hiszpanii na tor Montjuich, gdzie miał odbyć się wyścig Montjuich 1971 . Jednak już przed startem kampanii wszyscy czuli się dziwnie. Po raz pierwszy w historii mistrz świata nie był w stanie bronić wywalczonego przed rokiem tytułu, bowiem Jochen Rindt zginął w wypadku podczas sesji treningowej na torze Monza we wrześniu 1970 r.

Świat królowej sportów motorowych pożegnał także geniusza Bruce’a Mclarena oraz jednego z najsympatyczniejszych kierowców w padoku – Pierse”a Courage.

W kalendarzu zadebiutował też francuski tor Paul Ricard. Ponadto zawodnicy po raz pierwszy mieli okazję do rywalizowania na pełnej pętli obiektu Watkins Glen. Po rocznej przerwie w wyniku umowy pomiędzy promotorami Grand Prix Hiszpanii, do łask wrócił uliczny tor w Barcelonie. Podczas przygotowań do tego sezonu i w przeddzień pierwszego wyścigu rozgrywanego w RPA, dyskutowano przede wszystkim o bezpieczeństwie.

ZOBACZ TAKŻE
Niki Lauda - talent i ciężka praca aż do perfekcji | Legendy motorsportu

Zmiany nie mogły ominąć producentów opon. Z powodu niemożności sprostania ogromnych wymagań finansowych, wycofała się firma Dunlop. Zatem na placu boju zostali dwaj amerykańscy giganci – Firestone oraz Goodyear. Pomiędzy obiema firmami zaostrzył się wyścig technologiczny. Podczas pierwszej rundy sezonu na torze Kyalami, Goodyear dostarczył opony z minimalną ilością bieżnika. Firestone uznało, że muszą im dorównać i na kolejny wyścig przygotowali coś niezwykłego, wzorowanego na amerykańskich dragsterach.

1971 Montjuich Spain Mario Andretti PHN16

Fot. PHN16 / Twitter

Charakterystyka toru Montjuich

Majestatyczny, fantastyczny, wymagający – tymi trzema słowami można opisać hiszpański tor. Jego długość  wynosiła 3,790 km. Obiekt charakteryzował się dosyć sporą różnicą poziomów. Był on także o kierunku jazdy przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.

Życie kierowcom i inżynierom utrudniał jeszcze jeden fakt. Mianowicie, zróżnicowana charakterystyka toru (jedna połowa była szybka, druga wolniejsza z nawrotami) sprawiała, że właściwe ustawienie bolidów było bardzo utrudnione. Jednak obiekt położony na wzgórzu Montjuich posiadał sporo miejsc do wyprzedzania i w przeciwieństwie do toru Jarama, kierowcy uwielbiali go.

Montjuïch pętla Will Pittenger Wikipedia

Fot. Will Pittenger / Wikipedia

ZOBACZ TAKŻE
Spa-Francorchamps: Połączenie strachu i prędkości | Tory Formuły 1

Pamiętny weekend Montjuich 1971, który zmienił F1

Treningi i kwalifikacje odbywały się w strugach deszczu. W związku z tym, innowacyjne rozwiązanie firmy Firestone mogło zostać użyte dopiero podczas wyścigu, który według prognoz miał odbyć się w suchych warunkach. Z pewnością ucieszyło to kierowców Ferrari, Matry oraz BRM. Powodem ich radości był fakt, że w mokrych warunkach moc ich dwunastocylindrowych silników była dla nich nieco kłopotliwa.

Zwycięstwo w RPA oraz dobra postawa w końcówce poprzedniej kampanii, sprawiła że stajnia z Maranello przystępowała do GP Hiszpanii w roli faworyta. Inne bolidy napędzane silnikami V12, wyglądały równie mocno. I chociaż March zainwestował w zupełnie nowe rozwiązania aerodynamiczne,w Formule 1 wciąż najważniejsza była moc.

Clay Regazzoni Ferrari 1971 Montjuich Twitter F1 Sil...

Fot. F1 Sil… / Twitter

Wynik kwalifikacji tylko to podkreślił. Aż 6 bolidów z czołowej 8, były napędzane silnikami dwunastocylindrowymi. Z pierwszego rzędu startowali Ickx, Regazzoni oraz Amon. Najlepszym kierowcą, który korzystał z silników Coswhorta był Jackie Stewart. Za nim uplasowali się Rodriguez, Beltoise, Gethin oraz Andretti.

ZOBACZ TAKŻE
Sir Jackie Stewart - nie tylko "Latający Szkot" | Legendy motorsportu

Przebieg wyścigu Montjuich 1971

Niedziela zgodnie z oczekiwaniami przywitała kierowców słoneczną pogodą. Z racji  tego, doszło do ciekawej sytuacji bowiem część kierowców po raz pierwszy miała styczność ze slickami w warunkach wyścigowych, dopiero w tamtym momencie. Z całej stawki najlepiej wystartował Jacky Ickx, z kolei start kompletnie zawalił Andrea de Adamich z zespołu March. Wkrótce jednak okazało się, że Belg zdołał być na prowadzeniu, tylko przez 4 okrążenia.

start GP Hiszpanii 1971 F1 Zivknoll Twitter

Fot. Zivknoll F1 / Twitter

Kierowcę Ferrari śmiałym manewrem w ostatnim zakręcie wyprzedził Jackie Stewart. Po raz kolejny nieprzeciętne umiejętności Szkota w połączeniu z aerodynamiką Tyrella, wzięły górę nad potężnym silnikiem Ferrari. Co ciekawe, stacje telewizyjne nie pokazały tej akcji, gdyż zamiast tego skupiono się na Grahamie Hillu który zjechał do boksu, po tym jak siadł mu układ sterowniczy. Pech nie ominął także Regazzoniego oraz Andrettiego. Partnerzy z zespołu Ickxa odpadli przez kłopoty z silnikiem.

Przez cały wyścig Stewart w zasadzie zajmował się tylko dublowaniem innych kierowców, oraz utrzymywaniem bezpiecznej przewagi nad Belgiem. Pod koniec wyścigu, na tym samym okrążeniu co on znajdowało się „aż” czterech kierowców – Ickx, Amon, Rodriguez oraz Hulme. Po 75 okrążeniach Stewart wpadł na metę, ze stosunkowo niewielką przewagą nad Ickxem. 

Jacky Ickx Ferrari 312B Montjuich Park 1971 Pinterest

Fot. Carles Estany / Pinterest

Szkot co ciekawe po wyścigu przyznał, że była to jego najtrudniejsza walka, jaką stoczył w swojej dotychczasowej karierze. Podium uzupełnił Chris Amon, który potwierdził dobrą formę zespołu Matra. Na trybunie, na której odbyła się dekoracja, Chris podobnie jak małżeństwo Stewartów mógł z optymizmem patrzeć w przyszłość. Najbardziej jednak pewny swego mógł być zespół Kena Tyrella.

Grand Prix Hiszpanii rozegrane w 1971 roku było wyjątkowe również z innego powodu. Zawody rozegrano przed południem, gdyż w okolicy odbywała się Corrida. Z racji tego, większość fanów nie czekając na dekorację zwycięzców w popłochu opuściła obiekt. Kierowcy natomiast postanowili wykorzystać wolne popołudnie, aby spędzić czas z rodziną.

Jaką rolę odegrało GP Hiszpanii na torze Montjuich?

Mimo że wyścig na torze Montjuich wygrał kierowca używający opon z minimalną ilością bieżnika (Tyrrell korzystał z opon Goodyeara), to gumy bez niego szybko zadomowiły się w Formule 1. Koniec epoki slicków nastał pod koniec lat 90-tych. Pomimo protestu takich kierowców jak Jacques’a Villeneuve’a czy Damona Hilla po zakończeniu sezonu 1997 powrócono do stosowania rowkowanego bieżnika.

Peter Gethin GP Hiszpanii

Fot. Lienhard Racing Photography / Montjuich 1971

W wyniku zmiany koncepcji z F1 odeszła firma Goodyear. Paradoksalnie, dzięki temu do 2006 r. mieliśmy istną wojnę Bridgestone vs Michelin. Ostatecznie po 10 latach, uznano że czas na poważne zmiany. Od 2007 roku w F1 był obecny tylko jeden dostawca. Jedną ze zmianą było postanowienie, że począwszy od 2009 r. do łask wrócą opony typu slick. Było to zdaniem wielu bardzo dobre posunięcie. Od tego czasu producentami ogumienia był Bridgestone (do 2010 roku) oraz Pirelli (od 2011), które jest aktualnym dostawcą.

Jak widać wyścig na (nie)zapomnianym ulicznym torze w Barcelonie zainicjował poważne zmiany. Wielka szkoda, że od ponad 34 lat nie odbył się na tym obiekcie żaden poważny wyścig. Być może w przyszłości znajdzie się inwestor, który zainicjuje nowe Grand Prix na odrestaurowanej pętli Montjuich. Może byłby to powrót GP Europy albo nowe GP Katalonii?

ZOBACZ TAKŻE
Historia F1: Kiedy było mało wyścigów?

Jeśli historia toru, który po 1975 roku wypadł z kalendarza F1, zainteresowała was to zachęcamy do archiwalnych materiałów video. Jedno z nich zamieszczamy poniżej. W nawiązaniu do temu jest to skrót wyścigu o GP Hiszpanii z sezonu 1971.

5/5 (liczba głosów: 4)
Reklama