Connect with us

Czego szukasz?

F3

Ayumu Iwasa: Poznaj nowy nabytek programu juniorskiego Red Bulla

Ayumu Iwasa to nowy nabytek Red Bull Junior Team. Japończyk mimo stosunkowo małego doświadczenia, potrafi zaskoczyć kibiców. Z racji, iż inauguracja F3 zbliża się wielkimi krokami, to czas na przedstawienie sylwetki tego kierowcy.

Ayumu Iwasa

Ayumu Iwasa: Początki jego kariery

Ayumu Iwasa swoją karierę rozpoczął w 2005 roku w wieku 4 lat. Duży wpływ na niego miał fakt, iż jego rodzice rywalizowali w lokalnych seriach. Młody Samuraj podobnie jak większość młodych zawodników, karierę rozpoczął od startu w kartingu. W 2014 roku w klasie x-30 został mistrzem. Iwasa dopiero w 2017 roku postanowił zacząć karierę w seriach jednomiejscowych. Zawodnik, co warte podkreślenia, powoli wdrażał się na ten poziom wyścigów.

ZOBACZ TAKŻE
Kim jest Yuki Tsunoda? Poznajcie nowego kierowcę AlphaTauri

W 2017 roku zadebiutował w  japońskiej Formule 4 w dwóch wyścigach. Nic jednak nie zdołał zdziałać w przeciwieństwie do chociażby Yukiego Tsunody. Następnie kierowcę wysłano do Chin na zawody Asian Formula Renault Series. Tam Iwasa pokazał się z dobrej strony i w obu wyścigach, w których wziął udział zakończył zmagania na drugim miejscu. W sezonie 2018 zawodnik z Kraju Kwitnącej Wiśni ponownie został zaproszony na gościnny występ w japońskiej Formule 4. W pierwszej gonitwie zajął 6 miejsce, a drugiego wyścigu niestety nie ukończył. Kierowca wiedział jednak, iż nie może tak dalej startować i postanowił na sezon 2019 odpuścić starty w F4, aby przygotować się na coś co mogło mu dać sporo korzyści.

Sezon 2019 okazał się przepustką do startów w Europie

Na czym skupił się Iwasa? Nie była to konkretna seria wyścigowa, a walka o stypendium na rozwój kariery oraz włączenie do „Honda Formula Dream Project”. Na torze Suzuka młodzi kierowcy z Japonii rywalizują w różnych konkurencjach w ramach „Suzuka Racing School”. W przedsięwzięcie zaangażowanych jest wielu kierowców z Japonii w tym Satoru Nakajima, Shinji Nakano czy Takuma Sato. W 2019 roku Ayumu Iwasa był jednym z beneficjentów tego programu. Młody Samuraj zajął co prawda drugie miejsce w szkoleniu, lecz dostał upragnioną pomoc, a nagrodę wręczył mu sam Takuma Sato. Jakby tego było mało dostał samochód osobowy. 

Takuma Sato i jego uczeń

Fot. Suzuka Shhool / Takuma Sato i Ayumu Iwasa

Na stypendium się nie skończyło, bowiem Honda włączyła go do swojej akademii a ponadto w nagrodę został wysłany do Europy po walkę o marzenia. Wybór padł na francuską Formułę 4, zatem można stwierdzić iż Iwasa podjął dobrą decyzję aby skupić się na walce o stypendium.

ZOBACZ TAKŻE
Kim jest Takuma Sato? Poznaj dwukrotnego zwycięzcę Indy 500

Świetny sezon 2020

Zawodnik z Japonii w podboju Francji nie był osamotniony, bowiem prócz niego swoich sił w kraju ze stolicą w Paryżu próbował jego rodak Ren Sato. Dodatkowo był to jego pierwszy pełny sezon w serii single-seaterowej, więc ciążyła na nim swego rodzaju presja. Musiał on udowodnić, iż nieprzypadkowo znalazł się we Francji i w dodatku w akademii Hondy. Kierowca z prefektury Osaki zdołał jednak udźwignąć ją co dla wielu było zaskoczeniem.

Iwasa bowiem zdominował czempionat. 9 razy wygrał, do tego aż 6-krotnie stawał na podium. To był nokaut! Kierowca wyprzedził drugiego w klasyfikacji Ren Sato aż o 79 punktów. Pokazał tym samym, iż warto było w niego zainwestować.

Ayumu Iwasa trafił do programu młodych kierowców Red Bulla

Od kilku lat Honda inwestuje w talenty z Japonii. To właśnie dzięki temu do Europy trafili tacy zawodnicy jak Ukyo Sasahara, Nirei Fukuzumi, Tadasuke Makino, Nobuharu Matsushita czy Yuki Tsunoda. Dodatkowo Sasahara, Fukuzumi i Tsunoda dzięki powiązaniom Hondy, byli wspierani lub nawet nadal są przez Red Bulla. W ostatnich miesiącach sytuacja jednak zaczęła wyglądać dramatycznie. Honda bowiem ogłosiła, iż opuszcza F1 po sezonie 2021.Masashi Yamamoto zdołał zabezpieczyć młodych kierowców wspieranych przez tego producenta.  Yamamoto wypowiadał się o planie pomocy dla młodych kierowców dla japońskich mediów:

 Jeśli mamy dobrego kierowcę, porozmawiamy z Red Bullem i nadal będziemy to robić. Ta współpraca zostanie utrzymana. Chcę, aby dzieci mogły nadal marzyć [o F1 – przyp. red.]. Ayumu Iwasa będzie w tym sezonie w Formule 3 i jest bardzo dobrym kierowcą.

Iwasa Red Bull

Fot. Dutch Photo Agency / Od 2021 roku Iwasa należy do programu juniorskiego Red Bulla

Tym samym Japończycy wciąż będą mogli liczyć na pomoc Red Bulla.. Iwasa stał się jednym z nich i od 2021 roku należy do akademii młodych kierowców Red Bulla. Ogłoszono także, iż w obecnym sezonie będzie startował w zespole Hitech Grand Prix w Formule 3.  

Szlify zimą w azjatyckiej F3

W ramach przygotowań do właściwego sezonu, zawodnik zimą startował w azjatyckiej Formule 3. Miał okazję zmierzyć się tam z kilkoma zawodnikami z F2 takimi jak Jehan Daruvala czy Guanyu Zhou, a także swoimi rywalami z F3. Mowa tu chociażby o Romanie Stanku. Iwasa zdołał raz stanąć na podium. Jego średnią pozycją w wyścigu było siódma lokata, lecz w klasyfikacji końcowej zajął 8 miejsce. Co prawda mogło być trochę lepiej, lecz to była to dla niego druga seria, podczas której wziął on udział we wszystkich wyścigach. Można go trochę zganić, że dwaj zawodnicy przed nim nie odjechali pełnego sezonu, lecz biorąc pod uwagę okoliczności o których wspomniałem, był to conajmniej dobry wynik.

Yas Marina 2021, Asian F3

Fot. Red Bull Content Pool / Japończyk w akcji na torze Yas Marina

Czego możemy spodziewać się po Iwasie?

Ayumu Iwasa to jeden z kierowców, który powinien dać swojej ekipie świetny feedback ekipie. Japończyk bowiem jest świetny z matematyki i fizyki i co za tym idzie powinno ułatwić mu to znacznie pracę z inżynierami. Samuraj lubi bardzo ścigać się na technicznie wymagających torach takich jak Suzuka czy Hungaroring. Zawodnik jak już wspomniałem trafił do zespołu Hitech, gdzie jego partnerami będą Roman Stanek oraz Jak Crawford. Japończyk będzie musiał poradzić sobie po raz kolejny z presją. Będzie to jego drugi pełny sezon w serii single-seaterowej. Szczerze mówiąc w pierwszych kilku rundach zawodnik ten będzie miał w mojej opinii problemy z punktowaniem, jednak z czasem się powinien wyrobić. Być może pójdzie drogą Yukiego Tsunody, lecz przed Iwasą jeszcze długa droga na szczyt.

ZOBACZ TAKŻE
Toshiki Oyu: Dlaczego warto przyglądać się temu kierowcy z Japonii?

Jak widać Japonii trafił się kolejny kierowca, który może dać wiele radości swojej nacji. Pytanie jednak na ten moment jest takie – czy Ayumu Iwasa będzie w stanie podobnie jak Tsunoda rywalizować w F3 na solidnym poziomie? Tego przekonamy się w tym sezonie. 

5/5 (liczba głosów: 1)
Reklama