Lamborghini dobrze zaczęło w kwalifikacjach
Mirko Bortolotti, Andrea Caldarelli i Marco Mapelli okazali się najszybsi w porannych kwalifikacjach przed wyścigiem 3h Nurburgring w ramach GTWCh Europe. Załoga #63 Orange 1 FFF Lamborghini była najszybsza od pierwszego segmentu kwalifikacji do końca trzeciej jej części. Obok nich ustawią się Raffaele Marciello, Felipe Fraga i Jules Gounon w Mercedesie #88 AKKA. Do pole position zabrakło im 0.045s na przestrzeni trzech sesji. Dwie dziesiąte sekundy straciło #22 GPX Porsche, które uplasowało się przed Mercedesem #4 ekipy HRT z Luką Stolzem, Maro Engelem i Nikim Bastianem za kierownicą.
Trzeci rząd przypadł dwóm załogom Emil Frey Lamborghini – #114 przed #163. Za nimi znaleźli się zwycięzcy tegorocznej edycji 3h Monza, czyli Porsche #54 Dinamic Motorsport. Dwa kolejne miejsca przypadły dwóm samochodom Iron Lynx Ferrari, a dziesiątkę zamknął zespół Grasser Racing z samochodem #19. Trzy kolejne pozycje to Aston #159 Garage 59, #32 Audi WRT i BMW Walkenhorst Motorsport z załogą #34. Pierwsza osiemnastka w kwalifikacjach zmieściła się w jednej sekundzie. W dwóch sekundach zmieściło się trzydzieści osiem załóg. Zaś najwolniejsza załoga z całej stawki straciła w kwalifikacjach niewiele ponad trzy sekundy.
Pełne wyniki kwalifikacji i lista startowa są dostępne pod odnośnikami przy słowach kluczowych.
GTWCh Europe: bezkontaktowy start 3h Nurburgring
Pierwsze metry wyścigu okazały się bardzo spokojne praktycznie w całej stawce. W czołowej dziesiątce praktycznie nie doszło do zmian na pozycjach. Choć Lappalainen w załodze #114 pierwszych zakrętach prawie wyprzedził Matta Campbella w Porsche GPX. Lappalainen jako jedyny z czołowej siódemki zyskał pozycję, ponieważ zaraz po starcie wyprzedził Stolza z Mercedesa.
Więcej działo się poza pierwszą dziesiątką, gdzie Frijns w Audi WRT i Pittard w BMW Walkenhorsta toczyli ze sobą boje. Przy okazji obaj zyskali na problemach Alexa MacDowalla z Astona Martina na starcie. Natomiast jedną pozycję – na rzecz bliźniaczej załogi – stracił na starcie Callum Ilott. Niedługo po starcie Nielsen i Ilott ugruntowali się na ósmej i dziewiątej pozycji. Jednakże musieli pilnować Clemensa Schmida w Lamborghini Grassera na dziesiątym miejscu. Jednakże pół godziny po starcie Schmid stracił trochę dystansu do obydwu Iron Lynxów. To pomogło Robinowi Frijnsowi w WRT Audi, który skutecznie zaatakował Niemca do pierwszego zakrętu.
Lamborghini vs Mercedes
Na czele Mapelli w Lamborghini #63, Marciello w Mercedesie i Campbell w Porsche #22 zdecydowanie oddzielili się od reszty stawki. Momentami szczególnie brylował ten drugi regularnie wykręcając najszybsze czasy okrążeń. Za nimi Lappalainen w Lamborghini bronił się przed Stolzem w Mercedesie, który chciał odzyskać pozycję straconą na starcie.
W dalszej części stawki Rino Mastronardi toczył boje z Mercedesami i Audi. Włoch dzielnie bronił pozycji pod koniec trzeciej dziesiątki stawki za Mercedesami i Audi. Tymczasem Mercedes #7 dostał karę dziesięciu sekund za kolizję z Lamborghini #14 ekipy Emil Frey.
Dziesięć minut później w tej części stawki doszło do zamieszania między wspomnianymi Audi i Mercedesami. Paradoksalnie najbardziej na tym stracił Benja Hites w Ferrari Rinaldi Racing. Ta załoga musiała zjechać na nieplanowany postój w celu wymiany przebitej opony i naprawy poszycia po kilku kontaktach.
Koniec pierwszej godziny to pora na pierwsze zjazdy
Tuż przed końcem pierwszej godziny zaczęły się pierwsze pit stopy. Najpierw zjechał Stolz w Mercedesie #4 i przekazał kierownicę Engelowi. Co ciekawe ta załoga walczyła przed zjazdem o czwarte miejsce z jedną z załóg Emil Frey Lamborghini, a po swoim postoju ten samochód wyjechał za bliźniaczym Lamborghini. Okrążenie później Mapelli w #63 oddał wirtualne prowadzenie swojemu zmiennikowi, Andrei Caldarelliemu. Natomiast po nich w alei serwisowej zameldował się Raffaele Marciello, który przekazał stery Felipe Fradze. Ten niestety wyjechał w tłoku i musiał walczyć z wolniejszymi samochodami, w tym Rino Mastronardim w Ferrari, który nie ułatwiał Fradze walki o prowadzenie.
Niedługo potem Frijns zakończył swój stint i wpuścił Charlesa Weertsa do załogi #32 Audi WRT. Tymczasem na prowadzenie wysunęło się Porsche GPX z Mattem Campbellem za kierownicą. Jednakże po chwili wspomniany zwycięzca Bathurst 12H musiał się pojawić w boksach. Tym samym jego fotel przejął Earl Bamber. Ta załoga po swoim postoju straciła dwa miejsca na rzecz Maro Engela w Mercedesie i Luki Ghiotto w Lamborghini Emil Frey.
GTWCh Europe: Spokojnie na półmetku 3h Nurburgring
Weerts dobrze rozpoczął swój przejazd. Już na swoich pierwszych okrążeniach zdołał się wmieszać na dziewiąte miejsce pomiędzy oba Ferrari Iron Lynx.
Na półmetku trzygodzinnego wyścigu Earl Bamber zdecydowanie podkręcił tempo. Nowozelandczyk jadący na piątym miejscu znalazł się tuż za Lamborghini Luki Ghiotto. Zwycięzca 24h Le Mans zaczął wyraźnie wywierać presję na byłym zawodniku F2. Ten pojedynek przerwała krótka wirtualna neutralizacja wywołana przez szczątki jednego z samochodów zalegające na głównej prostej.
Końcówka drugiej godziny upłynęła nam pod znakiem zamieszania pod koniec pierwszej dziesiątki. Tam walczyli ze sobą Charles Weerts w WRT #32, Alessio Rovera w Ferrari #71 Iron Lynx i Jake Dennis w BMW #35 Walkenhorsta. To była walka na łokcie o dziewiątą pozycję, z której najmniej korzystnie wyszedł Weerts, który spadł na koniec. Natomiast na czoło tej grupy wysunął się Jake Dennis.
Zaraz potem nastąpiły drugie i ostatnie zjazdy. Felipe Fraga oddał samochód Julesowi Gounonowi, Niki Bastian przejął samochód po Maro Engelu, a Dries Vanthoor zastąpił Charlesa Weertsa za kierownicą. Następnie w boksach zjawili się liderzy i Caldarelli przekazał Lamborghini #63 Mirko Bortolottiemu. Włoska załoga utrzymała prowadzenie mimo wolniejszego postoju. Cykl postojów w czołówce dopełnił Earl Bamber oddający kierownicę Matthieu Jaminetowi równo na godzinę przed metą.
Co działo się w trakcie ostatniej godziny wyścigu?
Po pit stopach wróciła nam kanapka WRT i Iron Lynxa. Alessandro Pier Guidi robił wszystko, aby spowolnić Driesa Vanthoora, by ten został wyprzedzony przez Antonio Fuoco w bliźniaczej załodze.
Czterdzieści minut przed końcem na torze zatrzymało się BMW. Na torze pojawiła się wirtualna neutralizacja. Wtedy Iron Lynx zdecydował o ściągnięciu Fuoco na tankowanie. Włoch nie stracił pozycji, ani czasu, ponieważ jego załoga miała wystarczającą przewagę nad kolejnymi rywalami. Dodatkowo po powrocie na tor ogłoszono pełną neutralizację. To pomogło tej załodze dogonić rywali z powrotem.
Po restarcie obyło się bez pojedynków o pozycję. Jednakże z toru wypadło Audi #25 ekipy Sainteloc. Chwilę później Dries Vanthoor wręcz przechytrzył Pier Guidiego, który stracił ósme miejsce na rzecz Belga po błędzie przy zawodnikach dublowanych.
Pół godziny przed metą z toru wypadł Antonio Fuoco w Ferrari. Włoch nie wrócił już do wyścigu, ale nie było potrzeby ogłaszania neutralizacji. Tą ogłoszono dwie minuty później, gdy Matthieu Jaminet rozbił Porsche GPX w eskach Schumachera.
Pora na finalne starcie w 3h Nurburgring w GTWCh Europe
Ostatni restart nastąpił na dwanaście minut przed metą. Załoga Bortolottiego znowu uciekła i była poza zasięgiem. Więcej działo się w walce między Gounonem a Bastianem o podium.
W ostatnich minutach doszło do kilku dramatycznych rozstrzygnięć na czele klas Pro-Am i Silver. Jednakże nic nie było w stanie powstrzymać Andrei Caldarelliego, Marco Mapelliego i Mirko Bortolottiego w wyścigu 3h Nurburgring. Tuż za nimi na mecie znalazł się Mercedes #88 AKKA prowadzony przed Raffaele Marciello, Julesa Gounona i Felipe Fragę. Podium uzupełnił drugi Mercedes, ale z Maro Engelem, Luką Stolzem i Nikim Bastianem. Dwa kolejne miejsca przypadły dwóm samochodom Emil Frey Lamborghini.
WRT z kolejnym tytułem wśród kierowców
Natomiast siódme miejsce zdobyło WRT #32. Tydzień temu Charles Weerts i Dries Vanthoor przypieczętowali tytuł w serii sprinterskiej na jedną rundę Endurance przed końcem sezonu. Natomiast na Nurburgring zrobili to samo, ale w serii Endurance. Tuż za nimi znaleźli się zwycięzcy tegorocznej edycji 24h Spa – Nicklas Nielsen, Alessandro Pier Guidi i Come Ledogar w Iron Lynxie #51.
Pełne wyniki wyścigu są dostępne tutaj. Jednakże to jeszcze nie koniec sezonu GT World Challenge Europe. Na koniec września czeka nas finał sezonu serii sprinterskiej w Walencji. Niedługo potem seria Endurance zamknie swój sezon w Barcelonie. Natomiast w połowie października odbędzie się druga edycja 8h Indianapolis w ramach IGTC. Jeśli chodzi o ELMS to już za dwa tygodnie wystartuje 4h Spa.