Okrążenie po torze Losail International z Tomem Coronelem
Wielu kibiców porównuje tor Losail International z tym w Bahrajnie. Oba te obiekty bowiem powstały w niemal tym samym czasie, a spora część okrążenia jest podobna do siebie. Ten z Doha jest jednak bardziej techniczny.
Okrążenie po torze zlokalizowanym na północ od stolicy Kataru zaczynamy od długiej prostej startowej. Na jej końcu późno hamujemy i szybkim wejściem wchodzimy w pierwszy zakręt. Pokonujemy krótką prostą i składamy się w lewy łuk, a potem praktycznie od razu skręcamy w prawo. Jest to niezwykle szybka partia toru. Po tym jak pokonaliśmy trójkę wychodzimy na jedną z dłuższych prostych na tym torze. Jak przejechaliśmy ją składamy się w podwójny prawy zakręt. Po piątce wchodzimy w techniczną część toru. Zaczynamy od nawrotu, po którym wychodzimy na średniej długości prostą i przy wielkiej prędkości pokonujemy kolejno zakręty numer 7, 8, 9, 10, 11 .
Przed nami po raz kolejny szybka sekcja obiektu. Prawe zakręty o numerach 12, 13, 14 przypominają swoją charakterystyką te z Circuit of the Americas. To już końcówka okrążenia. Zakręt numer 15 to niezwykle szybki łuk w lewo. Łatwo tutaj o błąd i wypadnięcie z trasy. Na koniec pokonujemy ostatni prawy zakręt i wychodzimy na prostą startową. Charakterystykę toru Losail International bardzo dokładnie opisał znany kierowca wyścigowy z Holandii Tom Coronel.
To bardzo techniczny obiekt
Katarski obiekt posiada tylko jedną długą prostą. Tym samym dohamowanie do pierwszego zakrętu to najlepsze miejsce do wyprzedzania. Środkowa część toru charakteryzuje się krętością i w efekcie trudno jest się utrzymać tam zawodnikom tuż za rywalem. Ogólnie tor Losail kojarzony jest z licznymi sekwencjami średnio-szybkich oraz szybkich zakrętów. W MotoGP i Superbike’ach dochodzi do tego wszystkiego jeszcze 1 czynnik. Motocyklistów dzieli stosunkowo długi czas pomiędzy dwoma lewymi zakrętami numer 15 i 2. Oznacza to, iż w motocyklu spada temperatura lewej krawędzi opony podczas pokonywania odcinka pomiędzy tymi łukami. Tym samym zawodnicy muszą się mieć na baczności, aby nie wpaść w uślizg.
Praca własna Willa Pittengera
Po godzinie 22 czasu lokalnego na torze dochodzi także do zmiany warunków. Pojawia się bowiem sporo wilgoci, szczególnie w drugim i w przedostatnim zakręcie. Łatwo wtedy o uślizg przedniej osi pojazdu.
Początki
Na początku XXI wieku kilka krajów z Bliskiego Wschodu postanowiło wybudować tory wyścigowe. Jednym z nich był Katar. Budowę Losail International rozpoczęto w 2003 roku na zlecenie Katarskiej Federacji Motorowo-Motocyklowej. Cenę przedsięwzięcia oszacowano na około 58 milionów USD. Ponieważ koniecznie chciano zdążyć ukończyć budowę toru przed 2 października 2004 roku, prawie 1000 pracowników przez dzień i noc w pocie czoła pracowało nad ukończeniem obiektu, który został zbudowany z myślą o motocyklach. Co ciekawe tor otoczony został sztuczną trawą, która ma zapobiegać wdmuchiwaniu piasku z sąsiedniej pustyni na asfalt.
Sirkuit Losail yang merupakan Sirkuit penyelenggaraan Motogp di Qatar dibangun dalam waktu singkat atau kurang dari satu tahun. Pekerjaan dimulai pada Oktober 2003 di mana pembangunan sirkuit yang konon…https://t.co/xOHkoWdabv pic.twitter.com/KLhGE2LVJ0
— Tekiro Tools (@Tekiro_Tools) March 25, 2018
Zgodnie z planem budowę obiektu zakończono przed wyznaczonym terminem. Tym samym Losail stał się jednym z najszybciej wybudowanych torów w historii, gdyż projekt ukończono w mniej niż rok.
Na Losail International okazję do startu mieli kierowcy GP2
W 2009 roku na torze w Katarze rywalizowali kierowcy serii GP2 w ramach azjatyckiej odnogi tych mistrzostw. Do pierwszego z dwóch wyścigów tamtego weekendu z pole position przystępował Nico Hulkenberg. Niemiec jednak długo nie nacieszył się prowadzeniem, gdyż jeszcze na prostej start/meta minął go Sergio Perez. Z tyłu stawki doszło do groźnego wypadku. W tył bolidu Sakona Yamamoto, który nie ruszył ze swojego pola startowego z pełnym impetem uderzył Yelmer Buurman. Choć wypadek wyglądał dramatycznie, to obu kierowcom nic się nie stało.
Zawodnicy podczas tamtego wyścigu mieli wielkie problemy z wyprzedzaniem. Potwierdził to przypadek Sergio Pereza. Meksykanin pomimo, iż po zjeździe do alei serwisowej dysponował kosmicznym tempem nie był w stanie poradzić sobie z wolniej jadącym Witalijem Pietrowem. Problemy Checo wykorzystał Nico Hulkenberg. Niemiec bowiem przedłużył swój stint i po wizycie u swoich mechaników wysforował się na prowadzenie, którego nie oddał już do mety. Podium uzupełnili Perez i Pietrow, którzy pod koniec wyścigu zamienili się miejscami.
La #F1 visitará Qatar por primera ocasión en noviembre, pero el trazado de Losail no es ajeno para @schecoperez quien en febrero de 2009 logró par de podios, incluido un triunfo, en la GP2 Asia Series. Vaya que el territorio árabe le sienta bien#qatargp #contorocheco #tbt pic.twitter.com/fUynKCO5kp
— Checo Pérez News (@ChecoPerezNews) September 30, 2021
Nieco spokojniejszy drugi wyścig tamtego weekendu padł łupem Sergio Pereza, drugi był Witalij Pietrow, a trzeci Nico Hulkenberg. Tym samym trójka tych zawodników po prostu zamieniła się miejscami. Był to do tej pory jedyny raz w historii toru, kiedy zawodnicy rywalizujący w bezpośrednim przedsionku F1 rywalizowali w Katarze.
Losail International przede wszystkim znane jest z goszczenia MotoGP
Najszybsi motocykliści świata za wyjątkiem 2020 roku, nieprzerwalnie rywalizowali w Katarze od 2004 roku. Tor zlokalizowany na północ od Dohy określany jest mianem hiszpańskiej twierdzy. Zawodnicy z kraju ze stolicą w Madrycie wygrywali tu bowiem aż 7-krotnie. Nie inaczej sprawa ma się w niższych klasach. W kategorii Moto2 Hiszpanie odnosili tu triumf 6-krotnie. Z kolei w Moto3 dokonali tego aż 13-krotnie! To tylko świadczy jak Hiszpanom leży ten tor. Warto dodać, iż obiekt Losail sprzyjał Casey’emu Stonerowi. Australijczyk w ramach zmagań o GP Kataru wygrywał bowiem 5-krotnie z czego 4 wiktorie odniósł w klasie królewskiej. Artykuł o najlepszych wyścigach na tym torze z tej serii wyścigowej pojawi się wkrótce.
WTCC i Katar
W latach 2015-2017 zawodnicy rywalizujący jeszcze w Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych, mieli okazję ścigać się na torze Losail International i za każdym razem była to ostatnia runda sezonu. Już podczas inauguracji doszło do historycznej sytuacji. John Filippi w kwalifikacjach zdołał wykręcić czas dający 10. miejsce. Oznaczało to, iż 20-latek miał ruszać do drugiego wyścigu tamtego weekendu z pole position. Tym samym zawodnik ekipy Campos Racing stał się najmłodszym w historii zawodnikiem, który do wyścigu WTCC ruszał z pierwszej pozycji. Zanim jednak to nastąpiło Sebastian Loeb pokazał, dlaczego to właśnie on został mistrzem świata w sezonie 2015. Francuz pewnie wygrał bowiem wyścig otwierający weekend.
Jego młodszy rodak – jak sam przyznał przed wyścigiem – chciał powtórzyć jego wyczyn. Po udanym starcie Fillippi bronił się przed atakami Yvana Mullera do połowy dystansu. Na początku 6. okrążenia starszy z Francuzów przypuścił atak w pierwszym zakręcie. W jego efekcie zawodnik ekipy Campos Racing i stracił życiową szansę na wygraną. Ostatecznie 20-letni kierowca ukończył rywalizację na 15. pozycji. Z kolei Muller zwyciężył. Rok później wyścigi na Losail International padły łupem Gabriele Tarquiniego i Mehdi Bennaniego. W sezonie 2017 po raz ostatni zawodnicy rywalizowali w WTCC na torze Losail i w ogóle, gdyż od 2018 roku seria straciła rangę mistrzostw świata. 2 ostatnie akty w historii WTCC padły łupem Toma Chiltona i Estebana Guerrieriego. Thed Björk z kolei przypieczętował swój mistrzowski tytuł. Od tamtej pory najlepsi kierowcy rywalizujący w wyścigach samochodów turystycznych stawili się w Katarze i nic nie wskazuje na to, aby to zmieniło się w najbliższej przyszłości.
Jeżeli chodzi o samo ściganie w Losail – aut za wiele to tam nie było przez lata, ale był okres, kiedy WTCC tam lądowało w latach 2015-2017. Te wyścigi generalnie może nie były jakieś szalone, ale były ciekawe momenty. https://t.co/N1kHAyfJ8Y
— Krzysztof A. Woźniak (@KAWizja) September 30, 2021
GP Kataru F1
W 2021 roku zawodnicy królowej sportów motorowych po raz pierwszy będą rywalizować na torze Losail International. Stało się to możliwe po tym jak odwołano GP Australii 2021. Tym samym spełni się wielki sen właścicieli obiektu, którzy od kilku lat marzyli o organizacji wyścigu F1. Wcześniej nie było to jednak możliwe z kilku powodów. Bahrajn do utraty prawa weta blokował możliwość organizacji GP Kataru. Z kolei w początkowych latach istnienia obiekt nie spełniał wymogów aby uzyskać najwyższa homologację FIA. Z czasem udało się ją zdobyć i tym samym Formuła 1 zawita na Losail International. Warto dodać, iż może być to jedyna wizyta królowej sportów motorowych na tym torze. Wiąże się to z tym, iż rozważana jest budowa nowego obiektu, który miałby gościć GP Kataru od 2023 roku. Czas pokaże, co z tego wyjdzie.
Infrastruktura
Na terenie obiektu znajduje się restauracja, tor kartingowy, a także tor motocrossowy na którym kilkukrotnie odbywała się runda zaliczana do motocrossowych mistrzostw świata. Dodatkowo w jego okolicy znajduje się wiele hoteli. Tym samym pod względem logistyki i infrastruktury jest to jeden z najlepszych torów wyścigowych na świecie. Warto dodać, iż Losail International zostało umieszczone w kilku grach m.in serii MotoGP czy MXGP. Moderzy z kolei dodali obiekt do takich produkcji jak Assetto Corsa, rFactor czy F1 Challenge ’99-’02.