Kierowcy F1 z podwójnym paszportem. Max Verstappen
Dobrze znany wszystkim, czwarty pod względem wieku najmłodszy mistrz świata Formuły 1 słucha na podium hymnu Niderlandów. Jednakże matką wychowanka Red Bulla była Belgijka Sophie Kumpen. Kobieta ta uprawiała sporty motorowe w latach 90. Verstappena z Belgią łączy również miejsce urodzenia, którym jest miasto Hasselt, leżące właśnie w tym kraju. Rodzice Maxa rozwiedli się, a sam zainteresowany zamieszkał z ojcem, Josem, byłym kierowcą F1. W ten sposób serce pierwszego mistrza świata dla Red Bulla od 2013 roku przybliżyło się do holenderskiej strony Beneluksu. Taki stan rzeczy został do dziś, a popularni „Oranje” nie wyobrażają sobie, żeby kiedykolwiek mogło być inaczej.
Lando Norris
Brytyjczyk ma papiery na to, by przy sprzyjających okolicznościach poszerzyć grono mistrzów świata z kraju, który obecnie reprezentuje. Jednak w jego żyłach płynie, podobnie jak w przypadku Verstappena, częściowo belgijska krew. Matka LandoNorrisa pochodzi z Beneluksu. Sam kierowca zna podstawy flamandzkiego, który jest językiem urzędowym ojczyzny jednego z jego rodziców. Ojciec jest za to Brytyjczykiem. Sportowiec urodził się na wyspach i tam dorastał.
Mimo że sportowo wychowała go Wielka Brytania i to państwo postanowił reprezentować, nie zapomniał o swoich korzeniach. W 2020 roku przygotował w związku z GP Belgii specjalny kask z podobizną swoich dziadków pochodzących z tego kraju. Niestety Flamandzkie symbole naniesione na niego skojarzone zostały z nacjonalistycznym ruchem z tego regionu. W związku z tym Norris postanowił użyć w wyścigu standardowego kasku, by nie być kojarzonym z żadnymi politycznymi ruchami.
Kierowcy F1 z podwójnym paszportem. Alexander Albon
Przyszedł na świat w Londynie. Jego matka jest Tajką. Sam zainteresowany kultywuje w domu kulturę azjatycką i deklaruje, że czuje więź z tym krajem. Mimo wszystko nie mówi w natywnym języku swojej matki. Jest wyznawcą Buddy podobnie jak większość jego rodaków. Wybrał obecne barwy narodowe również ze względu na lokalnych sponsorów.
Alexander Albon w 2019 roku został drugim kierowcą reprezentującym Tajlandię w F1. W latach 1950-1954 startował w niej Birabongse Bhanudej Bahnubandh (Prince Bira), członek rodziny królewskiej. Red Bull w Albonie pokłada wielkie nadzieje. Próbują za wszelką cenę zrobić z niego topowego kierowcę. Czy to im się uda i zobaczymy kiedyś mistrza świata z tego egzotycznego państwa, kojarzonego głównie z turystyką? Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Na ten moment Albon musi odkuć się w Williamsie, aby pokazać, że znów zasługuje na czołowy kokpit.
Nico Rosberg
Nico Rosberg jest synem mistrza świata z 1982 roku, Keke. Ojciec był Finem, a matka Niemką. Młody Rosberg urodził się i dorastał w Wiesbaden w RFN. Przez prawie całą swoją karierę juniorską startował pod flagą Finlandii. Ten stan rzeczy utrzymywał się aż do momentu startów w Formule 3 Euro Series. Później zdecydował startować na niemieckiej licencji – licząc, że ta zmiana przyciągnie mu większą liczbę sponsorów z tego kraju. Rosberg na chwilę obecną jest ostatnim niemieckim zdobywcą tytułu mistrzowskiego w F1 [stan na 01.02.2022].
#F1:Nico Rosberg with a half-Finnish, half-German flag on his pitboard (2002) https://t.co/eNvHswtEN5 pic.twitter.com/qBo2RgI7AK
— theUsher13 (@theJudge13Twts) January 18, 2019
Kierowcy F1 z podwójnym paszportem. Michael Schumacher
Nazwisko, którego nie trzeba nikomu przedstawiać w Niemczech i na całym świecie. Jak się okazuje i w jego życiorysie można znaleźć wzmiankę o innym kraju, jaki reprezentował. Michael zaczął jeździć bardzo wcześnie. Zawodnik urodzony w Hürth, startując w coraz to poważniejszych zawodach, natrafił na problem. Przepisy w Niemczech mówiły, że aby uzyskać kartingową licencję, kierowca musi mieć ukończone 14 lat. Aby obejść tę przeszkodę, jako 12-latek uzyskał ją w Luksemburgu. W ten oto sposób na tablicy wyników przy nazwisku legendy F1 mogliśmy zobaczyć skrót odwołujący się do tego niewielkiego państwa. Od 1983 roku Schumacher jeździł już na niemieckiej licencji, zdobywając przy tym wiele osiągnięć w kartingu. Jego późniejsza kariera uczyniła go jednym z najwybitniejszych sportowców reprezentujących naszych zachodnich sąsiadów.
Mario Andretti
Urodzony we włoskim miasteczku Motovun w 1940 roku. Po II wojnie światowej półwysep Istria, na której leżał jego dom, został włączony do granic Jugosławii. W 1948 roku wrócił wraz z rodziną do Italii. Spędził 7 lat w obozie dla przesiedleńców, mieszkając wtedy w starym klasztorze. Ostatecznie osiedlił się z w mieście Nazareth w stanie Pensylwania w USA. W 1959 zaczął startować na szutrowym owalu nieopodal swojego miejsca zamieszkania. Na pewno Włosi bardzo pragnęliby mistrza świata F1, na którego czekali i nadal czekają od 1953 roku. Jednak Andretti wygrał sezon 1978 w brytyjskim zespole, reprezentując amerykański naród.
Poza wspomnianym osiągnięciem wiecznie szukający ścigania Andretti zaliczał wiele sukcesów po zachodniej stronie Atlantyku. Wygrywał słynne Indianapolis 500, Daytone 500, zdobywał tytuły USAC i CART. Zwyciężał również w wyścigach długodystansowych. Mimo że reprezentował on USA, to kilkukrotnie zdarzyło mu się jeździć dla włoskiej świętości-Ferrari. Zanotował w tej stajni jedno zwycięskie Grand Prix Formuły 1 w 1971 roku, w RPA.
Kierowcy F1 z podwójnym paszportem. Emerson Fittipaldi
Czas na polski akcent w tym zestawieniu. Emerson i Wilson Fittipaldi byli synami Józefy „Juzy” Wojciechowskiej, imigrantki z Petersburga pochodzenia polskiego i rosyjskiego. Czyniło to z nich dwójkę pół Polaków. Ojcem natomiast był brazylijski dziennikarz sportów motorowych Wilson Fittipaldi Senior. Obydwoje dostali się do królowej motorsportu, jednak młodszy Emerson odcisnął w niej swoje piętno zdecydowanie wyraźniej. Urodzony w 1946 roku zawodnik zdobył w 1972 roku swoje pierwsze mistrzostwo z Lotusem. W tamtym momencie miał 25 lat i przed długi czas był najmłodszym zdobywcą tytułu w historii F1. Dwa lata później już w barwach McLarena powtórzył wyczyn z 1972 r.. Dwukrotny mistrz świata na sezon 1976 przeniósł się do rodzinnej ekipy prowadzonej przez jego brata. Tam też zakończył swoje starty w Europie. Przeniósł się za Ocean Atlantycki, gdzie zwyciężył serię CART i dwukrotnie wygrał słynne Indianapolis 500.
Potencjalne nowe twarze w F1 z podwójnym paszportem
Na horyzoncie królowej motorsportu możemy zauważyć wielu kierowców, którzy mają podwójne obywatelstwo. Pato O’Ward, czyli poważnie romansujący z McLarenem Meksykanin w 2019 r. startował w Formule 2 pod gwiaździstym sztandarem USA. Warto przyjrzeć się też mającemu epizod w Haasie, wnukowi wspomnianego w artykule Emersona. Pietro Fittipaldi urodził się w Miami. Podczas dwóch ostatnich Grand Prix F1 w 2020 r. reprezentował ojczyznę swojego dziadka zastępując Romaina Grosjeana. W sezonie 2020, podczas GP Sakhiru, mieliśmy przyjemność oglądać w bolidzie Williamsa Jacka Aitkena. Matka zawodnika urodzonego w Londynie pochodzi z Korei Południowej, więc teoretycznie mógłby on reprezentować drugą nację.