LMP2 – stali bywalcy i polska ofensywa
Ostatnie lata stoją pod znakiem ogromnego zainteresowania klasą LMP2, z której wiele ekip aspiruje do awansu do klasy Hypercar w kolejnych sezonach. To zaowocowało tym, że w WEC pojedzie w tym roku ponad 15 załóg z tej kategorii, a w ELMS będzie ich siedemnaście. W tym sezonie zabraknie jednak mistrzów z sezonu 2021, ponieważ WRT nie zdecydowało się na pozostanie w tej serii. Jeśli chodzi o inne czołowe załogi to G-Drive i Algarve Pro Racing znów wystawią razem trzy samochody – za ich wsparcie odpowie wspomniane APR. Natomiast United Autosports obetnie zaangażowanie w LMP2 w ELMS z dwóch samochodów do jednego, aby dołożyć drugi samochód w WEC. Warto tu wspomnieć, że Roman Rusinov jednak nie zdecydował się na zakończenie kariery jako kierowca. Rosjanin będzie w tym roku zmiennikiem między innymi Sophii Floersch.
Ze stałych bywalców środka stawki warto wspomnieć o takich ekipach jak Cool Racing, Panis Racing, IDEC Sport, czy Duqueine. Te zespoły pozostają w stawce i ponownie wystawią po jednym samochodzie. Ciekaw skład mogą mieć ci pierwsi. Tam za kierownicą pojadą tacy zawodnicy jak Nicolas Lapierre, Yifei Ye czy Niklas Krütten.
Polskie akcenty i debiutanci
Polskich kibiców ucieszą z pewnością dwie rzeczy. Po pierwsze, Inter Europol Competition wraca do klasy LMP2 po roku przerwy. Tam wystawią Orekę 07, którą poprowadzą Pietro Fittipaldi, Fabio Scherer i David Heinemeier. Polski zespół planuje też wystawić tę załogę w Le Mans obok ich głównego składu. Inną ekipą jadącą pod polską flagą będzie hiszpańskie Team Virage, które wystawi jeden samochód w LMP2. Na ten moment jedynym okgłoszonym kierowcą w tej załodze jest Rob Hodes, który posiada brązową licencję. To oznacza, że ten zespół pojedzie w podklasie Pro-Am.
Jeśli mówimy o debiutantach to warto wspomnieć o AF Corse, które po raz pierwszy pojedzie w tej serii, ale w kategorii LMP2. Włoski zespół przygotowuje się do programu w Hypercarach i w tym celu wystawią po jednym samochodzie w WEC i ELMS. W europejskich mistrzostwach ich załogę poprowadzą Francois Perrodo, Nicklas Nielsen i Alessio Rovera. Swój debiut w tej kategorii na pełen etat zaliczy także Nielsen Racing, które obecnie walczy o mistrzostwo w AsLMS. Natomiast dzięki debiutowi Muhlner Motorsport swój powrót do ścigania zaliczy Thomas Laurent.
Lista na ten sezon ELMS w formie PDF jest dostępna tutaj. Na ten moment nie ogłoszono jeszcze pełnych składów wszystkich załóg. Te powinniśmy poznać przed końcem marca.
LMP3 prawie tak liczne jak rok temu
Tu stawka jest niemalże równie liczna co w głównej kategorii. 12 załóg, w tym DKR Engineering, które broni mistrzostwa z sezonu 2021. Wtedy w stawce pojawiło się ponad piętnaście załóg. Niestety okazuje się, że zeszłoroczny sukces DKR nie sprawił, że zobaczymy więcej samochodów Duqueine. Wspomniani mistrzowie są będą jedynym zespołem korzystającym z tego pojazdu. Wszystkie pozostałe zespoły skorzystają z Ligierów JSP3 20. Wśród nich będą cztery zespoły, które wystawią po dwa samochody. Mowa tu o United Autosports, Inter Europol Competition, Cool Racing i RLR MSport. Natomiast po jednym Ligierze wystawi Nielsen, EuroInternational i G-Drive.
Liczebność w GTE zdecydowanie na plus – jest też polski kierowca
Przedostani sezon tej klasy w ELMS zapowiada się bardzo obficie. Trzynaście samochodów zgłosiło się do pełnego sezonu, w którym Ferrari będzie bronić mistrzostwa z sezonu 2021. To zadanie powinna ułatwić im chociażby ich liczebność, ponieważ w stawce zobaczymy aż osiem sztuk 488 GTE Evo. Wystawią je takie zespoły jak Iron Lynx, Spirit of Race. Rinaldi Racing, JMW czy Kessel. W tym roku zabraknie nam AF Force, które wywalczyło mistrzostwo dla Ferrari rok temu. Włoski zespół przenosi swoje zasoby do LMP2 o czym pisaliśmy powyżej. Natomiast należy wspomnieć, że w samochodzie #74 Kessel Racing znalazł się Michał Broniszewski. Polak wraca do ścigania po roku przerwy i ponownie powalczy o mistrzostwo w ELMS.
Jeśli chodzi o inne samochody to w stawce będą też trzy Porsche i dwa Astony Martiny. Pierwszego wspomnianego producenta będzie reprezentować Abrolute Racing, które wystawi jeden samochód i Proton Competition, które będzie odpowiadać za dwie maszyny. Astonami zajmie się wyłącznie TF Sport, który wystawi jeden samochód pod swoją nazwą, a drugi pod brandem Oman Racing.
Sezon ELMS wystartuje w połowie kwietnia w Le Castellet. Wyścig poprzedzą grupowe testy przedsezonowe zwane też prologiem.