Connect with us

Czego szukasz?

F2

Niesamowity Doohan, kosztowny błąd Pourchaire’a | Analiza kwalifikacji F2

Za nami pierwsze tegoroczne kwalifikacje Formuły 2. Swoje pierwsze pole position w karierze na tym poziomie wywalczył Jack Doohan. Czas na analizę kwalifikacji.

Jack Doohan F2 2022
Fot. F2

Najszybszy kierowca: Jack Doohan

Syn legendy MotoGP znany jest ze świetnego tempa kwalifikacyjnego. Australijczyk udowodnił to podczas czasówki w Bahrajnie. Podopieczny Alpine w czasie kwalifikacji do wyścigu głównego w Bahrajnie zastosował inną taktykę niż jego rywale. Reprezentant Virtuosi Racing wykręcił swój decydujący czas mniej więcej na 10 minut przed końcem sesji, a nie jak większość rywali na 5 minut. Dzięki temu uniknął tłoku i w niedzielę po raz pierwszy w karierze wystartuje do wyścigu Formuły 2 z pole position. 

 

Największe rozczarowanie: Dennis Hauger

Norweg to aktualny mistrz Formuły 3. Jednak nie zapamięta on pozytywnie swoich pierwszych kwalifikacji F2 z dobrej strony. Najpierw (o czym będzie niżej) naraził się na gniew Juriego Vipsa. Następnie miał problem z uzyskaniem dobrego czasu podczas swoich przejazdów. Jakby tego było mało podczas swojego najlepszego okrążenia wyjechał bardzo szeroko w ostatnim zakręcie, przez co stracił sporo cennych ułamków sekundy. Nie to jest jednak najgorsze. Lepszy od Norwega, który zajął 15. miejsce okazał się… Marino Sato. Japończyk, który jest out-siderem był w stanie „skleić” lepsze okrążenie od aktualnego mistrza F3. Taki fakt zdziwił wielu obserwatorów i Hauger nie będzie mógł sobie pozwolić na tego typu wpadki w dalszej częśći weekendu. 

ZOBACZ TAKŻE
Dennis Hauger: Kim jest nowy mistrz Formuły 3?

Największe zaskoczenie: Jake Hughes

Wielu kibiców śmiało się z zespołu VAR, że zakontraktowali dwójkę przeciętnych kierowców. Jak się okazało jeden z nich pozytywnie zaskoczył. Jake Hughes, bo o nim mowa, to najstarszy kierowca w stawce. Brytyjczyk przez wiele lat rywalizował na poziomie GP3/F3, a od 2020 roku możemy sporadycznie zobaczyć go w akcji podczas weekendu F2. W sezonie 2022 sytuacja ta się zmieniła, gdyż zakontraktował go na pełny sezon holenderski zespół Van Amersfoort Racing. Jak się okazało była to dobra decyzja. Hughes bowiem w czasie kwalifikacji zajął 8. miejsce, przez większość czasu licząc się w walce o pole position. Śmiało można go nazywać czarnym koniem nadchodzącego sezonu F2.

Zespół Trident także spisał się świetnie

Włoski zespół choć bryluje w F3, to ekipa z Mediolanu nie za dobrze spisuje się w F2. Dopiero rok temu za sprawą Benta Viscaala zdołali zdobyć swoje premierowe podium podczas rywalizacji w bezpośrednim przedsionku F1. Na sezon 2022 Włosi postawili na dwójkę utalentowanych kierowców jakimi są Richard Verschoor i Calan Williams. Postawienie na ten duet okazało się strzałem w 10.

ZOBACZ TAKŻE
F2: Kogo warto obserwować w sezonie 2022?

Holender zajął bowiem 9. miejsce, a Australijczyk uplasował się 3 lokaty za nim. Z pewnością postawa obu zawodników ucieszy szefa zespołu, gdyż w końcu Trident ma szanse walczyć o dobre lokaty w F2.

Calan Williams

Fot. Trident

Limity toru dawały się we znaki

Po kontrowersjach związanych ze zbyt szerokimi wyjazdami Lewisa Hamiltona w 4. zakręcie, postanowiono ustalić limity toru w tamtym miejscu. Jak się okazało niektórzy zawodnicy mieli z tym problem. Mowa tu o Felipe Drugovichu, Frederiku Vestim i Theo Pourchairze. Ten ostatni przez zbyt szeroki wyjazd niemalże stracił pole position, gdyż sędziowie byli zmuszenie anulować jego najszybszy czas. Szczęśliwie dla niego udało mu się wykręcić podobny czas.

 

Spięcie w rodzinie Red Bulla

W czasie gdy kierowcy po raz pierwszy wykręcali swoje czasy doszło do niebezpiecznej sytuacji. Dennis Hauger chciał zjechać do alei serwisowej. Miał po swojej prawej jednak Juriego Vipsa, który był na szybkim okrążeniu. Norweg ani myślał zwolnić i niemalże wypchnął z toru swojego rywala z akademii Red Bulla. Wściekły Estończyk rzucił tylko przez radio „Co to k***a, było? On nie chciał mnie puścić”. Sędziowie mają przyjrzeć się bliżej tej sprawie i możliwe, iż Skandynaw dostanie karę za swój wybryk. 

 

Ayumu Iwasa wywołał czerwoną flagę

Japończyk zdaniem wielu zbyt szybko awansował do Formuły 2. Protegowany Red Bulla ściga się bowiem na poważnie dopiero od 2020 roku. W zeszłym roku Iwasa startował w Formule 3 i chociażby we Francji widać było jego brak doświadczenia. Mimo to Helmut Marko postanowił, by jego podopieczny ruszył na podbój Formuły 2. W treningu przed kwalifikacjami mistrz Francuskiej F4 z 2020 roku spisał się świetnie, gdyż zajął w nim 2. miejsce. Jednak w kwalifikacjach tuż po rozpoczęciu sesji popełnił błąd, obrócił się i następnie wpadł w żwir. Doszło do tego tak szybko, iż część kierowców nawet nie zdołała wyjechać z alei serwisowej. Po całym zdarzeniu Japończyk przeprosił swój zespół za jego błąd. 

ZOBACZ TAKŻE
Ayumu Iwasa: Poznaj nowy nabytek programu juniorskiego Red Bulla

Jack Doohan obejmuje prowadzenie w klasyfikacji kierowców

Zgodnie z zasadami zdobywca pole position, za wygranie kwalifikacji otrzymuje 2 punkty. Tym samym Doohan został pierwszym liderem mistrzostw w sezonie 2022. Pełne klasyfikacje można zobaczyć poniżej, klikając w odnośnik.

ZOBACZ TAKŻE
Klasyfikacja generalna F2 2022. Sprawdź aktualną sytuację w tabeli

Wyniki kwalifikacji F2 w Bahrajnie

5/5 (liczba głosów: 2)
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama