Connect with us

Czego szukasz?

WRC

Sezon WRC 2001. Emocje do samego końca – część 2 | Historia rajdów

Druga część opowieści o rywalizacji w WRC 2001, która znalazła swoje OSTATECZNE rozstrzygnięcie dopiero podczas ostatniej rundy.

Richard Burns, Subaru Impreza WRC
Fot. racermag / Richard Burns, Subaru Impreza, Sezon WRC 2001

8. Rajd Safari

Sezon WRC 2001 zawitał do Afryki. Jak zawsze rajd stanowił bardzo ciężką przeprawę dla kierowców i aut. Richard Burns zakończył swój udział jeszcze zanim go dobrze zaczął. Na 10-tym kilometrze pierwszego odcinka uszkodził zawieszenie i już nie kontynuował jazdy. Niedługo potem odpadł Colin McRae. Szkot miał awarię układu kierowniczego i nie był w stanie dotrzeć do serwisu. Ponownie dużo pecha miał Peugeot. Grönholm uderzył w kamień, a Auriol miał pożar auta.

Najlepiej poradził sobie Tommi Mäkinen, który uniknął przygód i zakończył pierwszy dzień z przewagą półtorej minuty nad Carlosem Sainzem. Podium uzupełniał Harri Rovanperä. Czwarte miejsce należało do Solberga, a piąty był Delecour. Szóstkę zamykał Armin Schwarz w Skodzie, który wygrał pierwszy odcinek rajdu. 

W sobotę już na samym początku z rajdu odpadł Sainz, którego dotknęła ta sama usterka co w Grecji czyli problem z ciśnieniem oleju.

Tommi Mäkinen wygrał dwie próby i powiększył swoją przewagę do ponad 6 minut. Na drugie miejsce awansował Harri Rovanperä. Trzeci był Solberg, który miał kłopoty z układem przeniesienia napędu. Na czwarte miejsce awansował Schwarz, po tym jak Delecour pod sam koniec dnia przebił oponę i stracił 3 minuty. Szóste miejsce zajmował Bruno Thiry w drugiej Škodzie.

Mäkinen niepokonany, pierwsze podium Škody

Ostatni dzień przywitał wszystkich gęstą mgłą, przez co helikopter nie mógł wystartować by pilnować sytuacji na trasie. Efektem tego opóźnienia było odwołanie OS 11. Petter Solberg urwał koło co pozbawiło go szans na kolejne podium. Duże kłopoty miał także kierowca Škody Bruno Thiry. Belg był kompletnie wycieńczony trudami rajdów. Pod koniec dnia z powodu braku koncentracji wjechał rów mocno uderzając przodem auta, w efekcie czego jego pilot Stéphane Prévot doznał kontuzji pleców.

Tommi Mäkinen bezpiecznie dowiózł zwycięstwo do mety wygrywając po raz trzeci w sezonie i umacniając się na pozycji lidera. Bardzo dobre drugie miejsce zajął Harri Rovanperä. Podium uzupełnił Armin Schwarz dając Skodzie pierwsze podium w WRC. Na czwartym miejscu rajd ukończył François Delecour, a piąty po wielu problemach z silnikiem był Freddy Loix. Szóste miejsce zajął Argentyńczyk Gabriel Pozzo jadący Mitsubishi Lanceren z grupy N.

ZOBACZ TAKŻE
WRC 2001 - wojna totalna. Część 1 | Historia rajdów

Sezon WRC 2001. 9. Rajd Finlandii

W Finlandii zaszły małe zmiany w składach. W Hyundaiu gościnnie pojawił się 4-krotny mistrz świata Juha Kankkunen. Mitsubishi ogłosiło, że w kolejnych dwóch rundach w trzecim wystawiony zostanie Toni Gardemeister.

Już sam początek rajdu przyniósł dużą sensację. Lider mistrzostw i 5-cio krotny zwycięzca Rajdu Finlandii Tommi Mäkinen popełnił błąd na pierwszym odcinku i odopadł z rajdu. Fin za mocno przyciął jeden z zakrętów i trafił na kamień urywając koło. Było to duże rozczarowanie dla kierowcy Mitsubishi.

Kolejną sensacją po pierwszym dniu było to, że w rajdzie prowadził kierowca spoza Finlandii. Richard Burns rzucił rękawice skandynawskim zawodnikom i po pierwszym dniu był liderem z niewielką przewagą. Tuż za nim znajdował się Marcus Grönholm, który wygrał najwięcej odcinków tego dnia będąc tylko 3.5s za Brytyjczykiem. Podium uzupełniał Estończyk Marko Märtin w drugim Subaru ze stratą 15 sekund. Czwarte miejsce zajmował Didier Auriol, a niedaleko za nim był Harri Rovanperä, który walczył o podium, lecz awaria amortyzatora zepchnęła go w dół stawki. Szósty był Colin McRae, który jak do tej pory miał spokojny początek.

Atak Grönholma

Drugiego dnia z rajdem pożegnał się Auriol, po tym jak po awarii zawieszenia wypadł z trasy.

Marcus Grönholm zaatakował obejmując prowadzenie już po pierwszym odcinku drugiego etapu. Fin wygrał dwie próby i w tym momencie jego najgroźniejszym rywalem stał się kolega z zespołu Harri Rovanperä. Młodszy z Finów wygrał cztery odcinki i tracił 14 sekund do swojego kolegi z zespołu. Na trzecie miejsce spadł Richard Burns. Brytyjczyk przebił oponę na pierwszym odcinku, co kosztowało go 15 sekund. W ciągu dnia także nie mógł utrzymać tempa rywali tracąc 38 sekund do lidera. Napędzał się natomiast Colin McRae. Szkot wygrał dwie próby i awansował na czwarte miejsce ze stratą 4 sekund do podium. Piąte miejsce zajmował Marko Märtin, a na szóste awansował Carlos Sainz.

Ostatniego dnia na kierowców czekały zaledwie trzy odcinki specjalne. Marcus Grönholm nie oddał swojego prowadzenia zwyciężając po raz kolejny w Finlandii. Była to także jego pierwsza wygrana w sezonie. Ciekawa walka toczyła się o drugie miejsce. Na pierwszej próbie najszybszy był Burns, ale na kolejnej to Rovanperä okazał się lepszy. Niestety Fin stracił ponad 21 sekund na ostatnim odcinku co ostatecznie zepchnęło go tuż za podium. Tym samym Burns zajął drugie miejsce, a McRae awansował na trzecie wygrywając, o nieco ponad sekundę z Rovanperą. Piąte miejsce do mety dowiózł Marko Märtin. Carlos Sainz uzupełnił punktowaną szóstkę.

Colin McRae, Ford Focus WRC

Fot. ewrc-results.com / Colin McRae, Ford Focus, sezon WRC 2001, Rajd Finlandii

10. Rajd Nowej Zelandii

W tym roku WRC zawitało do Nowej Zelandii później niż zwykle, przez co warunki na trasie uległy zmianie. Dużo luźnego szutru sprawiło, że zawodnicy nie chcieli startować z przodu i stosowali strategiczne zagrywki, aby uzyskać lepszą pozycję startową drugiego dnia.

Po pierwszym dniu sensacyjnym liderem został Kenneth Eriksson z Hyundaia. Na drugim miejscu ze stratą 18 sekund znajdował się niepocieszony Marcus Grönholm. Fin specjalnie zwolnił aby przepuścić kierowców Forda przed siebie, lecz podano mu złe instrukcje, przez co stracony przez niego czas nie dał mu żadnej korzyści w lepszej pozycji startowej kolejnego dnia. Za nim znajdowali się kierowcy Forda w kolejności Sainz i McRae. Na piątym miejscu dzień zakończył Petter Solberg, a szósty był Freddy Loix.

Drugiego dnia skuteczny atak przeprowadził Richard Burns. Startujący z 9. pozycji kierowca Subaru wygrał 6 z 8 prób dnia awansując na pozycje lidera z przewagą 42 sekund tym samym taktyka Subaru się opłaciła. Drugie miejsce zajmował Colin McRae, który pomimo gorszej pozycji na starcie robił co mógł, aby utrzymać się w czołówce. Na trzecie miejsce awansował także atakujący z dalekiej pozycji Harri Rovanperä. Fin wygrał pierwszy odcinek dnia i zakończył dzień z minutą straty do lidera. Tuż za podium znajdował się Sainz, a za nim były dwa Peugeoty. Piąty Grönholm miał tylko pół sekundy przewagi nad Auriolem.

Zwycięski Burns

Ostatni dzień to walka Burnsa z McRae’em. Szkot był szybszy na pierwszych dwóch próbach zmniejszając stratę do 21 sekund. Na kolejnych czterech odcinkach udało mu się jeszcze ją zmniejszyć do 14s. Niestety błąd na 23 odcinku spowodował 35 s straty i pozbawił go szansy na wygraną. Burns przebił oponę na tym samym odcinku, ale nie stracił zbyt wiele. Tym samym Brytyjczyk wygrał swój pierwszy rajd w tym sezonie. Była to także pierwsza wygrana dla nowej Imprezy WRC. Drugie miejsce zajął McRae, a trzeci był Rovanperä po zaciętej walce z Sainzem. Dalej znalazł się Marcus Grönholm, który także miał szansę na podium, lecz 10 sekund kary za falstart zepchnęło go na piąte miejsce. Top 6 uzupełnił Didier Auriol.

ZOBACZ TAKŻE
Rajd Nowej Zelandii: Rovanperä mistrzem WRC | Analiza

Sezon WRC 2001. 11. Rajd Sanremo

Mitsubishi we Włoszech zaprezentowało swoją nową rajdową broń czyli Lancera WRC. Japończycy wreszcie odeszli od A-grupowej specyfikacji i zaprezentowali auto w pełni stworzone pod nowe regulacje. Citroën przywiózł na rajd aż 3 auta. Poza Purasem i Bugalskim skład uzupełnił dobrze spisujący się w klasie S1600 młody Francuski kierowca Sébastien Loeb.

Richard Burns odpadł z rajdu już na pierwszym odcinku. Kierowca Subaru stracił przyczepność w jednym z zakrętów i wyleciał z trasy bez możliwości powrotu.

Pierwszego dnia rajd zdominowały francuskie zespoły, które zajęły wszystkie punktowane pozycje. Liderem był Hiszpan Jesús Puras w Xsarze WRC, który wyprzedzał Panizziego z Peugeota o zaledwie półtorej sekundy. Podium uzupełniał Philippe Bugalski, który pomimo mocnego uszkodzenia swojego Citroëna na początku rajdu utrzymał się na podium. Czwarty był Auriol, a za nim znaleźli się Loeb i Grönholm.

Drugiego dnia wielu zawodników miało problemy na krętych asfaltowych trasach Sanremo. Jesús Puras odpadł już na drugim odcinku dnia po tym jak urwał koło. Bugalski także zaliczył podobną przygodę, choć kontynuował jazdę, jednak później wyeliminowały go problemy techniczne.

Na prowadzenie w rajdzie wyszedł Gilles Panizzi, który miał już prawie 35 sekund przewagi. Na drugim miejscu sensacyjnie znajdował się Loeb. Kierowca Citroëna wygrał dwa odcinki i z każdym kilometrem radził sobie coraz lepiej. Podium uzupełniał Didier Auriol, który walczył ze swoim młodszym rodakiem o drugą lokatę. Czwarty był Grönholm, który także uderzył w barierkę, lecz uszkodzenia nie były aż tak duże. Piąte miejsce zajmował był Sainz, a na szóstym był Renato Travaglia w prywatnym Peugeocie.

Panizzi ze zwycięstwem, niesamowity Loeb

Ostatni dzień to walka o zwycięstwo pomiędzy Panizzim i Loebem. Po pierwszych dwóch odcinkach dnia Loeb odrobił zaledwie sekundę do lidera, lecz na przedostatnim deszczowym odcinku był szybszy o ponad 21 sekund od kierowcy Peugeota. Przed ostatnim odcinkiem Panizzi miał niecałe 12 sekund przewagi, co zapowiadało ciekawą końcówkę. Ostatecznie Loeb był szybszy o zaledwie 0.4 s, dzięki czemu Panizzi zwyciężył w Sanremo, pokonując kierowcę Citroëna o nieco ponad 11 sekund. Podium uzupełnił Didier Auriol, który nie był w stanie utrzymać tempa najlepszej dwójki. Na czwarte miejsce awansował Carlos Sainz, po tym jak Grönholm miał problemy ze wspomaganiem i spadł na 7 miejsce. Bardzo dobrą piątą pozycję zajął lokalny kierowca Renato Travaglia. Szósty był François Delecour w Fordzie.

Sanremo nie było udane dla czołówki mistrzostw. Tommi Mäkinen narzekał na nowe Mitsubishi nie mając kompletnie tempa odpadając ostatniego dnia. Colin McRae także miał słabe tempo i narzekał na skrzynię biegów, co zakończyło się dla niego 8. miejscem. Carlos Sainz awansował na trzecie miejsce po tym jak Burns nie zdobył żadnych punktów. W klasyfikacji producentów dużo odrobił Peugeot wyprzedzając Subaru i zmniejszając swoja stratę do Mitsubishi i Forda.

Sébastien Loeb, Citroën Xsara, Sezon WRC 2001

Fot. ewrcresults / Sébastien Loeb, Citroën Xsara WRC, Rajd Sanremo 2001

12. Rajd Korsyki

Podczas rajdu Korsyki ogłoszono dwa duże transfery w zespołach. Richard Burns po trzech latach spędzonych w Subaru postanowił zmienić zespół na Peugeota. Drugą ważną informacją było odejście Tommiego Mäkinena z Mitsubishi. Po 7 latach spędzonych w zespole i zdobyciu czterech tytułów Fin od kolejnego roku zastąpił Burnsa w Subaru. Ford potwierdził utrzymanie swojego dotychczasowego składu. W trzecim Fordzie na kolejny rok ponownie zakontraktowano Marko Märtina. Mitsubishi postawiło na nowy skład wybierając Alistera McRae i Françoisa Delecour.

Już na pierwszym odcinku z rajdu odpadł Bugalski, po tym jak uderzył w murek niszcząc przód swojego auta. Kolejnym pechowcem był Carlos Sainz, który najechał na kamień lezący na środku drogi, który spowodował spore uszkodzenia i Hiszpan musiał się wycofać. Bardzo groźny wypadek na ostatnim danego dnia OS 5 miał Tommi Mäkinen. Fin uderzył w ścianę, a jego auto przewróciło się na dach, zwisając nad dużym urwiskiem. O ile Finowi udało się szybko opuścić auto o tyle jego pilot Risto Mannisenmäki pozostał w środku. Po dość długiej akcji ratunkowej udało się wydostać pilota, który został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w celu sprawdzenia jego stanu zdrowia. Odcinek został odwołany.

Na prowadzeniu po pierwszym dniu znalazł się Jesús Puras, który wyprzedzał trzech kierowców Peugeota. Drugi ze stratą 10 sekund był Panizzi a niecałą sekundę za nim znajdował się Auriol. Czwarty Marcus Grönholm tracił już 38 sekund. Za nim znajdowali się Petter Solberg i François Delecour.

Spore problemy mieli McRae i Burns, którzy stracili dużo czasu przez przebite opony. Tym samym McRae był po pierwszym dniu na 12. miejscu, a Burns na 14.

Sezon WRC 2001. Citroën Xsara WRC w drodze po pierwsze zwycięstwo

Drugi dzień został zdominowany przez Purasa. Kierowca Citroëna wygrał 5 z 7 odcinków powiększając swoje prowadzenie do 23 sekund nad Panizzim. Trzeci utrzymał się Auriol, lecz miał już 50 sekund straty do lidera. Na czwarte miejsce awansował Petter Solberg, a piąty był Delecour. Szóste miejsce zajmował kolejny kierowca Subaru Marko Märtin.

Richard Burns po drugim dniu awansował na 7. miejsce. Colin McRae miał kłopoty ze wspomaganiem oraz popełnił kilka błędów przez co pozostał na 12 miejscu.

Ostatniego dnia Jesús Puras pomimo zmiennych warunków na trasie utrzymał się na prowadzeniu i dowiózł do mety pierwsze zwycięstwo dla modelu Xsara WRC. Drugi był Panizzi, a trzeci Auriol. Reszta punktowanych miejsc należała do kierowców Subaru. Japoński zespół zastosował team orders każąc Solbergowi stawić się zbyt wcześnie na punkcie PKC za co dostał karę. Tym samym na czwarte miejsce awansował Burns zdobywając cenne 3 punkty, które były mu potrzebne w walce o tytuł. Za nim sklasyfikowani zostali Solberg i Märtin.

McRae i Mäkinen pozostali liderami. Burns odzyskał trzecie miejsce i tracił 6 punków. Peugeot awansował na drugie miejsce w klasyfikacji producentów.

Sezon WRC 2001. 13. Rajd Australii

Na dwie rundy przed końcem sezonu 4 kierowców miało szansę na tytuł i byli to: Mäkinen, McRae, Burns oraz Sainz. Całą czwórkę dzieliło zaledwie 7 punktów.

W edycji 2001 Rajdu Australii podczas pierwszego dnia odwrócono pozycję startową tak aby liderzy nie musieli czyścić trasy.

Najlepiej w piątek poradził sobie Marcus Grönholm. Fin wygrał dwa odcinki i znalazł się na prowadzeniu z przewagą nieco ponad 3 sekund nad Richardem Burnsem. Zaledwie 0.2 s za Brytyjczykiem znajdował się Didier Auriol, który wygrał 4 próby. Colin McRae był czwarty, tracąc 5 sekund. Niestety przez pomyłkę podczas ustalania kolejności startowej następnego dnia, na którą Szkot się spóźnił, musiał on otwierać trasę drugiego dnia. To postawiło go w bardzo trudnej sytuacji w kontekście walki o tytuł. Na piątym miejscu znajdował się Harri Rovanperä ze stratą 15 sekund do lidera. Szósty z ponad minutową stratą był Tommi Mäkinen, który nadal nie był zadowolony ze swojego nowego Lancera WRC.

Pechowy dzień zaliczył Carlos Sainz, który uszkodził tylne zawieszenie i urwał koło. Na szczęście mechanicy zdołali naprawić auto, lecz Hiszpan po pierwszym dniu znajdował się dopiero na 11. miejscu.

Grönholm niepokonany, Burns odrabiał

Drugiego dnia odwołano OS 13, po tym jak poważny wypadek zaliczył François Delecour. Francuz wyjechał tyłem auta poza optymalną linię, przez co odbiło go na drzewo po drugiej stronie drogi. Uderzył w nie prawą stroną, na czym ucierpiał jego pilot Daniel Grataloup, który po tym zdarzeniu został przewieziony do szpitala na obserwacje.

Marcus Grönholm nie miał sobie równych wygrywając 5 z 6 odcinków rozegranych w ciągu dnia. Na drugim miejscu znajdował się Richard Burns, który miał już ponad pół minuty straty, a podium uzupełniał Didier Auriol.  Awans na czwarte miejsce zanotował Rovanperä. Na piątą pozycję spadł McRae po tym jak musiał startować z przodu i przecierać trasę na czym tracił dużo czasu. Szósty nadal był Mäkinen, który miał już prawie 3 minuty straty.

Ostatniego dnia Marcus Grönholm utrzymał swoją przewagę odnosząc drugie zwycięstwo w sezonie. Drugi był Richard Burns, który zwiększył swoje szanse na tytuł. Didier Auriol po raz kolejny zameldował się na najniższym stopniu podium. Harri Rovanperä dojechał czwarty skutecznie odpierając ataki McRae. Szkot wygrał 3 z 4 odcinków ostatniego dnia, lecz to nie wystarczyło aby poprawić swoją pozycję. Top 6 z bardzo dużą stratą zamknął Tommi Mäkinen.

Przed ostatnią rundą sezonu samodzielnym liderem pozostał Colin McRae mający 42 punkty na koncie. Tommi Mäkinen miał ich 41, a Richard Burns 40. Matematyczne szanse zachował także Carlos Sainz mający 33 punkty. Peugeot objął prowadzenie w klasyfikacji producentów wyprzedzając Forda i Mitsubishi.

Tommi Mäkinen, Mitsubishi Lancer WRC 2001

Fot. mitsubishi-motors.com / Tommi Mäkinen, Mitsubishi Lancer WRC, Rajd Australii

14. Rajd Wielkiej Brytanii

Sezon WRC 2001 zawitał na ostatnią rundę, która miała wyłonić mistrza. Już pierwszy dzień rajdu dostarczył wiele sensacji. Tommi Mäkinen uszkodził zawieszenie na drugim odcinku i pożegnał się z walką o tytuł już na samym początku rajdu. Kolejnym pechowcem był Colin McRae. Szkot miał dobry początek, wygrywając dwie próby. Niestety na OS 4 za mocno przyciął zakręt i go podbiło na ukrytym w trawie kamieniu. Dla Colina zakończyło się to dachowaniem przy dużej prędkości i kompletnym zniszczeniem auta. Tym samym dwóch pretendentów do tytułu odpadło już na samym początku. Subaru także nie mogło być w pełni zadowolone. Petter Solberg i Marko Märtin wycofali się z zawodów z powodu kłopotów technicznych.

Pierwszy dzień został zdominowany przez Marcusa Grönholma, który wygrał 6 z 8 prób i obejmował prowadzenie z przewagą 36 sekund. Drugi był Richard Burns, który nie musiał walczyć z Finem. Po odpadnięciu swoich najgroźniejszych rywali do zdobycia tytułu wystarczyło mu, dojechanie do mety na co najmniej 4. miejscu. Podium uzupełniał Harri Rovanperä. Czwarte miejsce należało do Didiera Auriola. Francuz przez większość dnia był na podium, lecz kłopoty z zawieszeniem pod koniec dnia zepchnęły go w dół. Piąty był Carlos Sainz, który także zakończył dzień z przygodami. Na pierwszym odcinku Hiszpan przebił oponę, a potem spóźnił się na PKC, za co dostał 40 sekund kary. Dodatkowo na nocnym odcinku wypadł z trasy przez co stracił kolejny czas i miał już ponad 2 minuty straty do lidera. Top 6 uzupełniał Alister McRae w Hyundaiu.

Grönholm w drodze po zwycięstwo, Burns po tytuł

Drugiego dnia doszło do bardzo poważnego incydentu. Na OS 11 Carlos Sainz wypadł z trasy i potrącił kibiców. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. OS 12 został odwołany, a zespół Forda wycofał z rajdu Sainza oraz Higginsa, który startował gościnnie.

Na czele nadal najlepszy był Marcusa Grönholm wygrywając 3 z 4 prób i powiększając swoją przewagę do ponad półtorej minuty. Drugi był Burns, a 10 sekund za nim znajdował się Rovanperä. Na czwartą pozycję awansował Alister McRae. Na piąte miejsce awansował Armin Schwarz ze Škody. Top 6 uzupełnił Kenneth Eriksson w drugim Hyundaiu.

Ostatniego dnia na zawodników czekały cztery próby, które już nie wiele zmieniły w wynikach. Marcus Grönholm odniósł dominujące zwycięstwo na zakończenie sezonu, deklasując rywali w Rajdzie Wielkiej Brytanii. Na drugim miejscu rajd zakończył Harri Rovanperä, zapewniając kolejny dublet dla Peugeota i pieczętując tytuł mistrzowski dla francuskiego zespołu w klasyfikacji producentów. Na trzecim miejscu dojechał Richard Burns, dla którego był to wystarczająco dobry wynik, aby sięgnąć po tytuł mistrza świata. Był to także jego ostatni rajd w barwach Subaru. Na czwartym miejscu do mety dojechał Alister McRae, osiągając swój najlepszy wynik w dotychczasowej karierze. Piąty był Armin Schwarz, a Top 6 zamknął Kenneth Eriksson.

Sezon WRC 2001. Podsumowanie – kierowcy

Richard Burns / Robert Reid, Subaru podium, Sezon WRC 2001

Fot. wrc.com / Richard Burns / Robert Reid, Subaru podium, Wielka Brytania 2001

Podium

Nowy mistrz

1. Richard Burns – to niesamowite, że Brytyjczyk sięgnął po tytuł wygrywając tylko jeden rajd w sezonie. Pomimo tego, przez cały rok zapracował sobie na niego regularnością w dojeżdżaniu do mety. Początek nie był udany i pierwsze punkty przyszły dopiero w Portugalii za czwarte miejsce. Po 7. miejscu w Hiszpanii przyszły dwa drugie miejsca w Argentynie i na Cyprze natomiast potem nie ukończył dwóch rajdów, aby powrócić na podium w Finlandii zajmując drugie miejsce. Potem przyszło jedyne zwycięstwo w Nowej Zelandii. Nie ukończył Rajdu Sanremo z powodu wypadku.

O zdobyciu tytułu zdecydowały ostatnie trzy rajdy, gdzie w porównaniu do swoich rywali Burns w każdym wysoko punktował. Czwarty we Francji i drugi w Australii oraz trzeci na zakończenie sezonu w Wielkiej Brytanii. Burns po prostu był najbardziej regularnym zawodnikiem. Należy także podkreślić, że Impreza WRC w sezonie 2001 nie była ani najszybsza, ani najbardziej niezawodna. To było także powodem, dla którego Brytyjczyk opuścił zespół po tym sezonie, jednak pożegnał się z nim w wielkim stylu. Na kolejny rok Burns przeszedł do Peugeota.

Główni rywale

2. Colin McRae – słaby początek sezonu, dobra środkowa część i słaba końcówka. Na początku w osiąganiu dobrych wyników przeszkodził bardzo awaryjny Focus WRC, przez co po pierwszych czterech rajdach McRae miał zerowy dorobek punktów. Potem przyszło przełamanie i trzy zwycięstwa z rzędu w Argentynie, Cyprze i Grecji. Następnie nieudany Rajd Safari, po którym przyszły dwa podia w Finlandii i Nowej Zelandii. W tym momencie McRae był na dobrej drodze po swój drugi tytuł, niestety pod sam koniec coś się zacięło.

Brak punktów w asfaltowych rundach we Włoszech i Francji oraz zaledwie piąte miejsce w Australii po zamieszaniu z pozycją startową drugiego dnia. Pomimo tego Szkot jechał do Wielkiej Brytanii jako lider mistrzostw. Niestety jeden teoretycznie nieduży błąd przekreślił jego szanse na tytuł. Colinowi McRae nie można było odmówić woli walki, jednak zbyt wiele rzeczy nie ułożyło się po jego myśli. Z jednej strony były to błędy samego kierowcy, a z drugiej zawodny sprzęt szczególnie na początku sezonu. W kolejnym roku McRae pozostał w Fordzie.

3. Tommi Mäkinen – dobra pierwsza połowa sezonu i słaba druga. Fin rozpoczął od zwycięstwa w Monte Carlo. Potem była nieukończona Szwecja, ale w Portugalii ponownie stanął na szczycie podium. Był trzeci w Hiszpanii i czwarty w Argentynie. Nie ukończył Cypru, ale potem był czwarty w Grecji i wygrał w Safari. Niestety potem było już tylko gorzej. W kolejnych sześciu rajdach Mäkinen zdobył zaledwie jeden punkt. Nawet wprowadzenie nowego Lancera WRC nie pomogło, a nawet pogorszyło sprawę. Mäkinen był bardzo niezadowolony z nowej konstrukcji Mitsubishi, co na pewno miało wpływ na zakończenie  jego 7-letniej przygody z zespołem. Trzecie miejsce na koniec sezonu nadal jest dobrym wynikiem, lecz gdyby auto było lepsze to była spora szansa na zdobycie kolejnego tytułu. W kolejnym sezonie Mäkinen postanowił pójść do Subaru. 

Miejsca 4-5

4. Marcus Grönholm – obrońca tytułu nie miał łatwego życia. Fatalny początek sezonu przekreślił jego szanse na walkę o kolejny tytuł. Głównym winowajcom był awaryjny Peugeot, a w głównej mierze jego silnik. W efekcie tego z pierwszych ośmiu rajdów sezonu Marcus ukończył tylko jeden i było to podium w Portugalii. Druga połowa była już lepsza i widać było, że jak z autem jest wszystko w porządku to Fin jest ciężki do zatrzymania. Przełom nastąpił w Finlandii, gdzie udało mu się odnieść zwycięstwo drugi rok z rzędu. Zdobył także punkty w Nowej Zelandii, gdzie był piąty. Słabo mu poszło w asfaltowych rajdach, ale tam ponownie wróciły problemy z autem. Ostatnie dwie rundy to dominujące zwycięstwa dzięki, którym udało mu się awansować na czwarte miejsce pod koniec sezonu.

5. Harri Rovanperä – Fin po utracie miejsca w Seacie i zrobieniu sobie prawie rocznej przerwy od regularnych startów znalazł miejsce w Peugeocie i zaliczył udany rok. Nie startował w Monte Carlo, sezon zaczął od Szwecji, gdzie odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w karierze. Potem były trzy nieukończone rajdy i brak startu w Hiszpanii. W drugiej połowie sezonu młody Fin złapał odpowiednią formę i zaczął punktować. Podia w Akropolu i Safari oraz czwarte miejsce w Finlandii, gdzie też otarł się o podium. Kolejne podium przyszło w Nowej Zelandii. Na sam koniec sezonu było jeszcze czwarte miejsce w Australii i drugie w Wielkiej Brytanii. Dzięki dobrej postawie w drugiej części sezonu Rovanperä mocno pomógł Peugeotowi w zdobyciu tytułu wśród konstruktorów, kończąc sezon z takim samym dorobkiem punktowym, co Grönholm.

Miejsca 6-8

6. Carlos Sainz – ponownie bardzo regularny, lecz zabrakło choć jednego zwycięstwa. Bardzo dobra pierwsza cześć sezonu, gdzie Hiszpan praktycznie nie schodził z podium. W pierwszych 6 rundach aż 5 z nich kończył na „pudle”. Niestety druga część była znacznie mniej udana. Cztery nieukończone rajdy i zaledwie dwa czwarte miejsca to były jego najlepsze wyniki. Do końca sezonu liczył się w walce o tytuł, lecz zabrakło szczęścia. Brak punktów w trzech ostatnich rundach zepchnął Hiszpana z 3. na 6. miejsce pod koniec sezonu.

7. Didier Auriol – po wycofaniu się Seata z WRC, mistrz z 1994 roku musiał poszukać nowego pracodawcy. Wybór padł na Peugeota. Sezon WRC 2001 okazał się lepszy dla Francuza niż poprzedni rok spędzony w Hiszpańskim zespole, choć nie był idealny. W pierwszej części sezonu jedynym momentem wartym wspomnienia jest zwycięstwo w Rajdzie Katalonii. Były to także jedyne zdobyte punkty przez Francuza, aż do Rajdu Nowej Zelandii gdzie był szósty. Potem było lepiej i kolejne trzy rajdy ukończył na najniższym stopniu podium. W wielkiej Brytanii otarł się o punkty kończąc na siódmym miejscu po problemach z autem. Auriol podobnie jak Grönholm padł ofiarą kapryśnego auta, lecz sam kierowca tez popełniał błędy i nie miał tak dobrego tempa jak koledzy z zespołu. Po tym sezonie Auriol zakończył swoją przygodę z Peugeotem.

8. Gilles Panizzi – francuski ekspert od asfaltów ponownie spełnił swoją rolę w zespole. Drugi w Hiszpanii, pierwszy w Sanremo i drugi na Korsyce. To był bardzo dobry zastrzyk punków dla zespołu, a także jedyne jakie zdobył w całym roku, pomimo startu w 10 rajdach. Mimo punktowania w zaledwie trzech rajdach wystarczyło to na zajęcie miejsca w Top 10.

Koniec TOP 10

9. François Delecour – Po burzliwym rozstaniu z Peugeotem doświadczony Francuz powrócił do Forda, gdzie miał być specjalistą od rajdów asfaltowych. Swój najlepszy wynik osiągnął w Monte Carlo zajmując trzecie miejsce. Potem zapunktował jeszcze w sześciu rajdach, lecz bez podium. Swoją przygodę z Fordem zakończył w Rajdzie Australii po poważnym wypadku, w którym ucierpiał jego pilot. Na kolejny sezon Delecour przeniósł się do Mitsubishi.

10. Petter Solberg – sezon WRC 2001 był pierwszym pełnym sezonem w Subaru dla Norwega. Był to dla niego rok nauki i zbierania doświadczenia. Solbergowi udało się zdobyć swoje pierwsze podium w karierze i było to drugie miejsce w Akropolu. Poza tym punktował jeszcze w Szwecji, Argentynie i Francji co wystarczyło na dostanie się do pierwszej dziesiątki. Solberg wypadł w tym sezonie lepiej niż drugi młody kierowca Markko Märtin, dzięki czemu pozostał w zespole.

Sezon WRC 2001. Postawa zespołów

Podium

1. Peugeot Total – drugi rok z rzędu Francuski team wygrał klasyfikację producentów. Kierowcy Peugeota wygrali łącznie 6 rajdów. Na listę zwycięzców wpisali się Grönholm ( 3wygrane ), Auriol, Panizzi i Rovanperä (po jednym zwycięstwie). Peugeot bardzo dobrze rotował swoimi kierowcami w kwestii nominowania do zdobywania punktów dla zespołu. W szutrowych rundach prym wiedli Grönholm i Rovanperä, a na asfalcie Auriol i Panizzi. Jedynym minusem była bardzo duża awaryjność w pierwszej części sezonu spowodowana głównie problemami z silnikiem. Na kolejny rok do zespołu dołączył mistrz świata Richard Burns.

2. Ford Motor Co. – ponownie niewiele zabrakło do końcowego tryumfu. Po rajdzie Nowej Zelandii wydawało się, że mają już wystarczającą przewagę aby utrzymać się na pierwszym miejscu. O ile w Sanremo nie poszło źle, o tyle w ostatnich trzech rajdach zdobyli tylko 2 punkty, co przy dwóch zwycięstwach Peugeota pod koniec nie wystarczyło aby się obronić. Ostatecznie zespół musiał się zadowolić drugim miejscem i trzema wygranymi rajdami przez Colina McRae.

3. Marlboro Mitsubishi Ralliart – ponownie Japończycy zawdzięczają wysoką pozycję jednemu kierowcy. Tommi Mäkinen w mało konkurencyjnym A-grupowym Lancererze wygrał 3 rajdy i liczył się w walce o tytuł do ostatniej rundy. Drugi kierowca zespołu Freddy Loix ani razu nie był nawet na podium. Mitsubishi wprowadziło w trakcie sezonu nowy model Lancer WRC, który zamiast postępem okazał się dużym krokiem w tył. Mäkinen w ostatnich czterech rajdach zdobył tym autem tylko 3 punkty dla zespołu, co było fatalnym wynikiem.

Reszta stawki. Sezon 2001 WRC

4. 555 Subaru World Rally Team – zabrakło zaledwie czterech punktów do pokonania Mitsubishi. Jedyne zwycięstwo zespół zdobył w Nowej Zelandii za sprawą Richarda Burnsa. Brytyjczyk dołożył do tego jeszcze 6 podiów i do tego jedno dorzucił Solberg. Nowy model Imprezy WRC nie okazał się tak samo udany jak jego poprzednicy, pomimo tego Burns rzutem na taśmę sięgnął nim po tytuł mistrza świata. W kolejnym roku zespół postawił na skład Mäkinen/Solberg.

5. Škoda Motorsport – kolejny mizerny sezon dla czeskiego zespołu, choć były małe przebłyski. Pierwszym z nich było 4 miejsce w Monte Carlo, gdzie Armin Schwarz otarł się o podium. Niemiec dopiął swego w Rajdzie Safari zajmując 3 miejsce w Afrykańskim klasyku. Ostatnim wynikiem wartym odnotowania było 5 miejsce Schwarza w Wielkiej Brytanii. Poza tym zespół borykał się z wieloma problemami technicznymi oraz ogólnym brakiem tempa. W kolejnym sezonie skład Škody stanowili Toni Gardemeister i Kenneth Eriksson.

6. Hyundai World Rally Team – fatalny sezon WRC 2001 w wykonaniu Koreańczyków. Nawet wprowadzenie nowej ewolucji modelu niewiele pomogło. Co prawda zgromadzili tyle samo punktów co Škoda, lecz brakło jakiegoś większego wyniku, jak choćby podium. Jedynym takim momentem było prowadzenie w Rajdzie Nowej Zelandii po pierwszym dniu. Ogólnie Hyundai dysponował lepszym tempem niż Škoda, lecz ilość awarii sprawiła, że żaden z kierowców nie mógł pokazać w pełni swojego potencjału. Alister McRae tylko dwa razy znalazł się w Top 6, a Kenneth Eriksson raz. Najlepszym rajdem dla zespołu była Wielka Brytania, gdzie obydwaj kierowcy punktowali dojeżdżając na miejscach 4 i 6. Na kolejny sezon zespół pozyskał Armina Schwarza ze Škody, Freddiego Loixa oraz 4-krotnego mistrza świata Juhę Kankkunena.

Poza punktacją

Citroën Sport – w tym roku Citroën nie zbierał punktów do klasyfikacji producentów, lecz gdyby tak było to miałby ich tyle samo co Škoda i Hyundai, pomimo startu tylko w czterech rajdach. Model Xsara WRC okazał się bardzo szybką konstrukcją, szczególnie na asfalcie. Jesús Puras wygrał dla zespołu pierwszy rajd, którym była domowa Korsyka. W Sanremo z bardzo dobrej strony pokazał się Sébastien Loeb, który dojechał na drugim miejscu. Jeden punkt w Akropolu zdobył także Philippe Bugalski.

ZOBACZ TAKŻE
Karuzela transferowa WRC 2023 - w oczekiwaniu na składy

Sezon WRC 2001. Podsumowanie

Sezon WRC 2001 był bardzo nieprzewidywalny Wielu kierowców popełniało błędy, co spowodowało dość nieoczekiwane wyniki na koniec. Richard Burns popełnił najmniej błędów i pomimo tylko jednego zwycięstwa został mistrzem świata w swoim ostatnim sezonie dla Subaru. Bardzo blisko wygranej byli także Colin McRae i Tommi Mäkinen. Bardzo mocną końcówkę sezonu miał Peugeot, który po raz kolejny został najlepszym zespołem. Tytuły z rąk ponownie wypuścił Ford. Bardzo dobrze zadebiutował Citroën, który stał się potem realnym zagrożeniem w kolejnych latach. Rok 2002 zapowiadał się równie emocjonująco, a co się w nim działo opiszę w kolejnej części historii rajdów.

Oceń nasz artykuł!
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama