Kto był najszybszy i najbardziej pracowity?
3 dni testowe na torze Yas Island były bardzo pracowite. Pierwszego dnia testów najszybszym zawodnikiem na torze był Richard Verschoor. Holender otrzymał szansę pokazania się w barwach ekipy Van Amersfoort Racing. Warto dodać, że rodak Maxa Verstappena swój czas osiągnął podczas popołudniowych zajęć. Najbardziej pracowitym kierowcą okazał się z kolei Jack Doohan. Junior Alpine zdołał pokonać aż 100 okrążeń.
Drugiego dnia panowały inne warunki atmosferyczne. I tak zawodnicy kręcili szybsze okrążenia rankiem, a nie po południu. Najlepszym przykładem potwierdzającym ten fakt jest Frederik Vesti. Duńczyk po przerwie obiadowej był najszybszym kierowcą na torze, lecz w łącznej tabeli czasów zajął dopiero 10. miejsce. Brylował za to Jack Doohan, który na koniec dnia znalazł się na szczycie klasyfikacji. Okrążenie za okrążeniem kręcili z kolei Juan Manuel Correa i Theo Pourchaire. Zarówno Amerykanin jak i Francuz pokonali aż 103 kółka.
Ostatniego dnia testów do głosu doszedł Victor Martins. Świeżo upieczony mistrz Formuły 3 minimalnie okazał się szybszy od Jacka Doohana i Theo Pourchaire’a. Na przeciwległym biegunie znalazł się za to wspomniany już Vesti. Skandynaw skupił się bowiem na dłuższych przejazdach. I tak junior Mercedesa pokonał aż 128 okrążeń. Jako jedyny spośród kierowców zdołał pokonać barierę 120 okrążeń.
VAR jako jedyne zmieniało kierowców w trakcie testów
Podczas tegorocznych testów Formuły 3 sporo ekip na przestrzeni trzech dni, sporo zespołów zmieniało składy zawodników. W Formule 2 wyglądało to zgoła inaczej. Tylko ekipa Van Amersfoort Racing zdecydowała się bowiem na danie szansy trzem kierowcom. Byli to Juan Manuel Correa, Rafael Villagomez, a także Richard Verschoor. Pierwszego dnia testów za stery wsiedli Holender i Meksykanin. Dzień później Correa zmienił Villagomeza. Z kolei rodak Sergio Pereza wrócił za kierownicę, kiedy to zastąpił na czas ostatnich przejazdów Holendra.
Kilku debiutantów
Testy rządzą się swoimi prawami. I tak w Abu Zabi swój pierwszy kontakt z bolidem F2 miało kilku zawodników. Rafael Villagomez jak już zostało wspomniane dostał szansę zaprezentowania swoich umiejętności w zespole VAR. Meksykanin w 2022 roku startował w F3 reprezentując ten zespół, lecz bez większych sukcesów.
Hitech Grand Prix z kolei reprezentowali Isack Hadjar i Jak Crawford. Obaj zawodnicy w przeszłości rywalizowali w F3 właśnie w brytyjskiej stajni wyścigowej. Amerykanin podczas testów kręcił jednak bardzo słabe czasy i będzie musiał sporo popracować nad swoim tempem.
Trident zaufał z kolei Romanowi Stankowi. Czech dla włoskiej stajni wyścigowej wygrał 1 wyścig w F3. Nieoficjalnie mówi się, że Stanek za rok ma jeździć w F2 po trzech latach spędzonych na poziomie Formuły 3.
Brad Benavides to zawodnik, który niedawno rozpoczął karierę. Amerykanin o hiszpańskich korzeniach pomimo tak małego doświadczenia przetestował bolid ekipy Charouz. Niedawno potwierdzono, że zobaczymy go w barwach tego zespołu (współpracującego z PHM Racing) w przyszłym sezonie w F2.
DAMS skorzystał za to z usług Arthura Leclerca. Francuzi w dodatku poinformowali, że Monakijczyk za rok będzie startował dla nich w bezpośrednim przedsionku F1. Kush Maini z kolei miał okazję zebrać dane dla ekipy Campos. Hindus ponadto podpisał z Hiszpanami kontrakt na starty w sezonie 2023 w barwach tej ekipy.
ART Grand Prix, Carlin i Prema umożliwiły odbycie testów bolidem F2 tegorocznym gwiazdom F3. Mowa tu o Victorze Martinsie, Zane Maloneyu oraz Oliverze Bearmanie. Ten ostatni na pewno będzie ścigał się dla włoskiej stajni wyścigowej. Z kolei mistrz i wicemistrz F3 zapewne pójdą jego drogą, ale trzeba jeszcze to oficjalnie potwierdzić.
Podwaliny pod sezon 2023
Zespoły wykorzystały testy w Abu Zabi także po to, aby wykorzystać możliwość sprawdzenia potencjalnych składów. Nie licząc wspomnianych debiutantów z zapewnionymi fotelami w F2, swoje plany na kolejny sezon znają Dennis Hauger (MP Motorsport), Frederik Vesti (Prema), Ralph Boschung (Campos Racing), Roy Nissany (PHM Racing by Charouz), Enzo Fittpaldi (Carlin), a także Clement Novalak (Trident). Z posezonowych testów można jednakże wysnuć pewne wnioski.
W Virtuosi Racing zapewne zobaczymy duet Jack Doohan-Amaury Cordeel. Belg w drugiej połowie sezonu 2022 zrobił gigantyczny progres i teraz celuje w starty w lepszej ekipie. Theo Pourchaire zgodnie ze swoimi deklaracjami planuje przejechać trzeci sezon w F2 z ekipą ART Grand Prix. Jehan Daruvala wziął udział w testach z MP Motorsport, a Ayumu Iwasa z DAMS. Japończyk tym samym prawdopodobnie nie zmieni zespołu. VAR ma do wyboru trzech kierowców o czym powiedzieliśmy sobie już wyżej.
To było ostatnie tango
W ten oto sposób zakończono sezon F2. Nie brakowało w nim wielu sensacji jak i pechowych zdarzeń. Mieliśmy genialne wyścigi takie jak w Imoli oraz procesje jak sprint w Abu Zabi. Niemniej, co ważne, w przyszłym sezonie będziemy mieli masę talentów, przez co poziom rywalizacji będzie stał na bardzo wysokim poziomie.
Wyniki posezonowych testów F2 2022 w Abu Zabi na torze Yas Island
Pierwszy dzień
Drugi dzień
Trzeci dzień