Connect with us

Czego szukasz?

Inne

Zielone tablice rejestracyjne w 2023 r. – wszystko, co powinniście wiedzieć. Dla kogo są, co oznaczają

Na polskich drogach coraz częściej widać zielone tablice rejestracyjne. Co one oznaczają, dla kogo są przeznaczone i dlaczego warto je mieć? Odpowiedzi na te wszystkie pytania znajdziecie w naszym kompendium wiedzy.

nissan leaf e+ 62 kWh zielone tablice rejestracyjne

Dla kogo są i co oznaczają zielone tablice rejestracyjne?

Ustawodawca przewidział zielone tablice rejestracyjne dla pojazdów elektrycznych oraz tych napędzanych wodorem. Stosowne sformułowanie znajduje się w art. 71 Prawa o ruchu drogowym. Według niego „pojazd elektryczny i pojazd napędzany wodorem posiadają tablice rejestracyjne wskazujące na rodzaj paliwa wykorzystywanego do ich napędu”.

W ustawie nie określa się więc, iż muszą być to zielone tablice rejestracyjne. Takie sformułowanie pada za to w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury zmieniającym rozporządzenie w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów oraz wymagań dla tablic rejestracyjnych. Wyraźnie wskazuje się w nim, iż pojazdy elektryczne i pojazdy napędzane wodorem [według ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych – przyp. red.] muszą posiadać numer rejestracyjny barwy czarnej wytłoczony na zielonym tle.

Co poza tym wyróżnia pojazdy elektryczne i napędzane wodorem? Zamieszczony na nich znak legalizacyjny. I tu są różnice w zakresie od rodzaju pojazdu – samochody elektryczne otrzymują znak legalizacyjny z czerwonym obramowaniem, a te napędzane wodorem – z żółtym. Poza tymi dwoma aspektami zielone „blachy” są jednak identyczne do „zwyczajnych” tablic rejestracyjnych. 

ZOBACZ TAKŻE
TEST | Mercedes-Benz GLC 300e Coupe – szpan w ekologicznym stylu

Wprowadzenie innego standardu dla pojazdów elektrycznych i napędzanych wodorem ma rzecz jasna pomóc w ich identyfikacji na drodze. Jest to szczególnie przydatne podczas jazdy buspasami, co często jest przywilejem samochodów z alternatywnym napędem. Przed 2020 r. pojazdy z alternatywnym napędem posiadały „jedynie” specjalną naklejkę, która wskazywała na ich rodzaj napędu. Była ona jednak mała i trudna do zauważenia. 

Czy zielone tablice rejestracyjne w 2023 r. są obowiązkowe?

Właściciele samochodów elektrycznych oraz napędzanych wodorem nie mają wyboru innych tablic rejestracyjnych. Jeśli tylko wskażą, że rejestrują pojazd elektryczny, nie ma możliwości, aby otrzymali one tradycyjne, białe tablice rejestracyjne. Oczywiście czysto teoretycznie można wyobrazić sobie sytuację, w której ktoś okłamie urzędnika, a ten tego nie zauważy, ale taka sytuacja może potem mieć swoje konsekwencje. 

Problem może pojawić się zwłaszcza podczas przeglądu oraz policyjnej kontroli. Badanie techniczne obejmuje przecież sprawdzenie oznaczeń samochodu. Diagnosta może zakwestionować stan pojazdu i nie chcieć podpisywać się pod oczywistym kłamstwem właściciela pojazdu. Policja może w podobnym przypadku zatrzymać dowód rejestracyjne i skierować pojazd na badanie techniczne. Nie mówiąc już o tym, że takie działania to ewidentne łamanie przepisów Prawa o ruchu drogowym. Za ich przekroczenie grozi kara grzywny nawet do 3000 złotych. 

ZOBACZ TAKŻE
TEST | Nissan Leaf e+ 62 kWh Tekna 217 KM - (pod)miejski przecinak

Co istotne, właściciele samochodów elektrycznych zarejestrowanych przed 1. stycznia 2020 r. [kiedy to weszły w życie opisane wyżej przepisy – przyp. red.] także mogą otrzymać zielone tablice rejestracyjne. Muszą jednak złożyć wniosek do odpowiedniego organu rejestrującego. Zgodnie z Prawem o ruchu drogowym jest nim oczywiście starosta właściwy ze względu na miejsce zamieszkania właściciela pojazdu lub siedzibę firmy. Mogą, ale nie muszą – nie ma prawnego obowiązku wymiany takich tablic. Koszt wymiany tablic rejestracyjnych to łącznie 93 złote. Po 40 złotych za każdą tablicę rejestracyjną, a dodatkowo 12,50 zł za znaki legalizacyjne i 0,50 opłaty ewidencyjnej. Podczas tych czynności nie dokonuje się zmian w dowodzie rejestracyjnym i tym samym oczywiście nie zmienia się numer rejestracyjny pojazdu.

Jakie przywileje dają zielone „blachy”?

Lista przywilejów dla właścicieli samochodów elektrycznych jest stosunkowo niewielka, ale taka, że w pewnych sytuacjach może znacząco pomagać – życiowo i ekonomicznie. Najkrócej można by je określić udogodnieniami w funkcjonowaniu i pewnego rodzaju nagrodą za lokalną zeroemisyjność. 

Najczęściej jest to możliwość poruszania się buspasami oraz darmowego parkowania w strefach płatnego parkowania, gdzie właściciele samochodów spalinowych muszą normalnie zapłacić za parking. Takie strefy parkowania mają Warszawa, Poznań i wiele innych dużych miast. Czasem można się pozytywnie zaskoczyć – takie parkingi bezpośrednio nad morzem oferuje także np. Gdańsk.

Samochody z alternatywnymi napędami w przyszłości będą mogły także wjeżdżać do „stref czystego powietrza”. Będą mogły, bowiem… póki co w Polsce nie ma ani jednej takowej. Plan jest jednak taki, że już wkrótce każde z miast mających powyżej 100 tysięcy mieszkańców będzie musiało wprowadzić co najmniej jedną taką strefę. Dodajmy od razu, że w Polsce jest 37 takich miast. 

ZOBACZ TAKŻE
TEST | Renault Zoe R135 Intens Z.E. - w mieście nie ma sobie równych

Przy okazji warto zaznaczyć, że przywileje nie są przeznaczone tylko dla posiadaczy zielonych tablic rejestracyjnych, ale oczywiście dla wszystkich pojazdów elektrycznych i napędzanych wodorem. Obowiązują więc one wszystkie samochody, które nie posiadają zielonych „blach”, a jedynie naklejki, które były „dowodem” alternatywnego napędu przed wejściem w życie nowych przepisów 1. stycznia 2020 roku.

Czy hybrydy mogą korzystać z zielonych tablic rejestracyjnych?

Nie mogą. Ustawodawca wyraźnie wskazuje, że zielone tablice rejestracyjne są przeznaczone wyłącznie do samochodów elektrycznych i napędzanych wodorem. Jeśli ktoś oszuka urzędnika (a ten tego nie zauważy) i będzie bezprawnie korzystał z zielonych tablic rejestracyjnych, może spotkać się z opisanymi wyżej dla dokładnie odwrotnego czynu konsekwencjami swojego czynu. 

Profesjonalne zielone tablice rejestracyjne

Zielone tablice rejestracyjne mają w Polsce dwa znaczenia. Podstawowe opisaliśmy wyżej, warto jednak wskazać także na to drugie – białe tablice rejestracyjne z zielonymi literami i cyframi. Dla kogo są one przeznaczone i co oznaczają?

profesjonalne tablice rejestracyjne zielone

Fot. gov.pl

Takie oznaczenie jest przeznaczone do profesjonalnej rejestracji. Termin ten tyczy się głównie instytutów badawczych oraz dealerów nowych samochodów, którzy oferują jazdy testowe. Chodzi o to, aby dany podmiot nie musiał rejestrować każdego z testowych samochodów, a miał jeden, dwa czy kilka kompletów specjalnych uniwersalnych tablic rejestracyjnych. Zalety takiego rozwiązania są oczywiste. Dany podmiot nie musi składać wielu wniosków, a dodatkowo nie musi wnosić opłaty za każdy samochodów. 

Jak rozpoznać takie tablice – dość mocno różnią się one od standardowych. Składają się z wyróżnika województwa, wyróżnika pojazdu i numeru, który został rozdzielony literą „P”. Przede wszystkim jednak litery i cyfry mają zielony kolor, co może budzić zainteresowanie. 

Rozwiązanie takie jest jednak rzadko stosowane. Wszystkie ułatwienia mają także swoje minusy. Decyzja o profesjonalnej rejestracji dla danego podmiotu jest ważna przez rok. Profesjonalny dowód rejestracyjny dla dealerów jest natomiast ważny zaledwie 30 dni (6 miesięcy dla instytutów badawczych). Poza tym należy na bieżąco prowadzić wykaz jazd testowych. Gdy tablice rejestracyjne, wypełnione i niewypełnione blankiety profesjonalnego dowodu rejestracyjnego przestaną być ważne – trzeba je rozliczyć. Może się więc okazać, że tradycyjna rejestracja pojazdów z wielu powodów organizacyjnych nadal jest lepszym rozwiązaniem. 

5/5 (liczba głosów: 3)
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama