Connect with us

Czego szukasz?

F2

F2: Kogo obserwować w sezonie 2023?

Start sezonu Formuły 2 już za nami. Z tej okazji zrobiliśmy zestawienie kierowców, którzy mają największe szansę, aby pokazać się z dobrej strony. Kogo warto obserwować w sezonie 2023 Formuły 2? Odpowiadamy.

F2 2023 Kogo warto obserwować
Fot. Formula 2

Kierowcy F2 2023. Kogo warto obserwować w F2 w sezonie 2023? Wprowadzenie

Przed nami kolejny sezon w Formule 2. Po raz kolejny w przedsionku F1 znajduje się wiele talentów, które mogą w przyszłości zawojować świat motorsportu. Już w najbliższej przyszłości kilku kierowców z obecnej stawki F2, najprawdopodobniej dostanie swoje szanse w F1. Kto naszym zdaniem ma największe szanse? Oto ósemka kierowców, których warto obserwować w F2 w sezonie 2023.

Theo Pourchaire

Pourchaire kierowcy F2 2023

Fot. Sauber Group

Wicemistrz poprzedniego sezonu jest głównym kandydatem do tytułu mistrzowskiego. Francuz od dawna pokazuje nam swój ogromny talent. Jeszcze w 2018 i 2019 roku wygrywał w dwóch seriach na poziomie F4. Potem z miejsca stał się kandydatem do tytułu w F3, gdzie przegrał naprawdę niewiele z Oscarem Piastrim. W F2 nie było już tak różowo. Co prawda w 2021 Pourchaire był piąty, dwa razy wygrywając, ale nie udało mu się przejść gładko przez przedsionek F1. Musiał pozostać w serii, już rok temu stając się głównym kandydatem do mistrzostwa. Wyraźnie przegrał jednak z Felipe Drugovichem, więc musiał zadowolić się drugim miejscem i kolejną, już trzecią szansą w F2 w 2023 roku. Jeśli nie teraz, to nigdy. Dla Francuza będzie to sezon prawdy. Jeżeli uda mu się wygrać, to ma ogromne szanse na angaż w F1, lecz jeżeli nie zdobędzie tytułu, szansę na fotel w Sauberze spadną do zera.

Jack Doohan

Jack Doohan kierowcy F2 2023

Fot. Formula 2

Australijczyk po pechowym sezonie liczy na przełamanie i zdominowanie mistrzostw. Syn motocyklowego mistrza świata przez długi czas wcale nie zachwycał, a jeździł jedynie solidnie, ale bez błysku. Jednak do czasu. Po dwóch wicemistrzostwach w F3 Asian Championship w 2019 i 2020, w 2021 roku przyszedł czas na pokazanie się w FIA Formule 3. To Doohanowi udało się prawie perfekcyjnie – zajął drugie miejsce w mistrzostwach, tuż za Dennisem Haugerem. Poprzedni sezon F2 zaczął piorunująco, zdobywając pole position w Bahrajnie. Zresztą to osiągnięcie powtórzył jeszcze dwa razy, w Hiszpanii i we Włoszech. Jednak cóż z tego, skoro w wyścigach z różnych przyczyn nie był w stanie punktować? Potężne kolizje nie z winy Australijczyka, awarie i błędy w pit stopach zabrały Doohanowi szansę na dobre wyniki, mimo że tempem był jednym z lepszych w stawce. W tym sezonie junior Alpine ma szansę odwrócić sytuację, a mistrzostwo jest jak najbardziej w jego zasięgu.

Dennis Hauger

Dennis Hauger f2 2023 kogo warto obserwować

Fot. Red Bull Content Pool

Wielki zawód poprzedniego sezonu, jednak i tak z Norwegiem trzeba się liczyć. W końcu nieprzypadkowo Hauger we wczesnych latach swojej kariery wygrał Włoską F4 i zajął drugie miejsce w ADAC F4. W 2020 r. zawiódł jednak w F3, gdzie w debiutanckim sezonie uciułał zaledwie 14 punktów. Nic nie wskazywało na to, że sezon później razem z Premą wygra oba tytuły mistrzowskie. To ponownie postawiło wysoko poprzeczkę, tym razem przed debiutem w F2. I tutaj także pierwszy sezon w serii okazał się nieudany. Od Norwega oczekiwano więcej niż 10. miejsce na koniec sezonu.

Jeżeli cykl z F3 ma się powtórzyć, to w swoim drugim sezonie startów w F2 Hauger powinien powalczyć o mistrzostwo. Reprezentując obrońców tytułu, MP Motorsport, na pewno ma na to spore szanse. Nadzieja Norwegów na F1 musi w tym sezonie pokazać się z dużo lepszej strony, a na pewno dla kierowcy akademii Red Bulla otworzą się drzwi do królowej motorsportu.

Enzo Fittipaldi

Enzo Fittipaldi f2 2023 kogo warto obserwować

Fot. Formula 2

Czarny koń rywalizacji o tytuł. Wnuk słynnego Emersona Fittipaldiego pokazał się nam już we Włoskiej F4, gdzie zdobył tytuł, a potem we FREC, gdzie został wicemistrzem. Jednak następne lata okazały się dla Brazylijczyka dużym zawodem. Nie poradził sobie bowiem w Formule 3, w której jeździł półtorej roku. W połowie roku przeniósł się do F2, ale tam debiut zapamięta głównie z potężnego wypadku w Dżuddzie. Jednak następny sezon był dla Fittipaldiego fenomenalny. W bardzo przeciętnym Charouzie odblokował się, zdobywając cały sezon 5 podiów i ogółem prezentując równą, solidną jazdę. Swoimi występami zwrócił uwagę Helmuta Marko. Po odrzuceniu go przez FDA kilka lat wcześniej, wrócił do akademii, ale tym razem Red Bulla. W mocnym zespole Carlin Fittipaldi ma większe możliwości i powinien to wykorzystać. Jeżeli uda mu się pokonać innych kierowców RBJT w F2, to będzie miał ogromne szanse na fotel w AlphaTauri.

ZOBACZ TAKŻE
Enzo Fittipaldi: Kim jest nowy nabytek akademii Red Bulla?

Ayumu Iwasa

Iwasa F2 kogo warto obserwować

Fot. Red Bull Content Pool

Kolejny kierowca akademii Red Bulla, który może zmierzyć się w tym roku o fotel w AlphieTauri. Japończyk przeszedł mocno przyspieszoną drogę rozwoju w seriach juniorskich. Od kiedy pojawił się w Europie, w 2020 roku, nie zatrzymywał się w żadnej kategorii na dłużej niż rok. W pierwszym sezonie wygrał Francuską F4, jednak 2021 nie był tak różowy. Mimo że w Formule 3 wygrał jedynie jeden wyścig i ostatecznie zajął 12. miejsce w klasyfikacji, Red Bull zdecydował się na awans Japończyka do F2. Nie okazało się to zupełnie złym pomysłem. Iwasa niejednokrotnie pokazywał świetne tempo, ale zdarzały mu się tak wpadki i głupie błędy na początku przygody w serii. Jednak z wyścigu na wyścig radził sobie coraz lepiej, a dwie wygrane i 5. miejsce w klasyfikacji nie przynoszą wstydu. W tym sezonie powinno być tylko lepiej. Iwasa zna zespół, zna samochody, więc powinien powalczyć w tym roku o najwyższe cele.

Victor Martins

Martins F2 2023

Fot. Formula 3

Mistrz F3 z miejsca powinien być traktowany jako ktoś, kogo należy obserwować i nie inaczej jest z Victorem Martins. Francuz od lat pokazuje ogromny talent. Gdzie się nie pojawi, tam od razu walczy o wygrane. Najpierw w 2017 r. był drugi we Francuskiej F4, a dwa lata został wicemistrzem Formuły Renault Eurocup, którą wygrał w 2020 roku. W następnym sezonie zadebiutował w F3, gdzie został najlepszym debiutantem, po wygraniu jednego wyścigu i pięciu miejscach na podium. Doświadczenie wykorzystał w swoim drugim sezonie. Od początku był rozpatrywany jako jeden z kandydatów do mistrzostwa. Junior Alpine nie zawiódł – równą przez cały sezon zapewnił sobie tytuł mistrza Formuły 3. W sezonie 2023 dalej będzie reprezentował ART Grand Prix, ale już w przedsionku F2. W pierwszym roku raczej ciężko będzie marzyć o mistrzostwie, a dodatkowym wyzwaniem jest walka z wyższej wspominanym Theo Pourchairem.

Zane Maloney

Maloney f2 2023 kogo warto obserwować

Fot. Formula 3

Zane Maloney to kierowca, który w zeszłym roku objawił nam się jako potencjalna przyszła gwiazda motorsportu. Talent pokazywał jeszcze w Brytyjskiej Formule 4, wygrywając tytuł w debiucie w single-seaterach. Następne dwa sezony przejeździł w Euroformule Open i serii FRECA, gdzie zajmował odpowiednio 8. i 4. miejsce na koniec sezonu. Barbadoszczyk szybko przechodził kolejne szczeble – w 2022 r. zadebiutował w F3. Początek sezonu w jego wykonaniu nie był fenomenalny, ale całkiem przyzwoity. Za to końcówka roku to absolutny pokaz siły Barbadoszczyka. Seria trzech wygranych wyścigów głównych z rzędu robi ogromne wrażenie. Prawie dała ona tytuł mistrzowski, ale Maloney musiał zadowolić się drugim miejscem. W tym sezonie reprezentant Barbadosu w Carlinie ma ogromne szansę na powalczenie o wielkie rzeczy, a ewentualne sukcesy także stawiają go jako kandydata do fotela w zespole AlphaTauri.

Oliver Bearman

Oliver Bearman F2 2023 kogo warto obserwować

Fot. Scuderia Ferrari

Trzeci debiutant na liście. Sukcesy Brytyjczyk odnosił jeszcze w kartingu, a potem przekuł to  na formę w bolidach jednomiejscowych. Pierwszy sezon, gdy jeździł w ADAC F4, był przyzwoitym debiutem w nowym środowsku. Za to drugi rok w F4, nie tylko ADAC, ale też Włoskiej, to niesamowity pokaz siły Bearmana. Zdominował on obie serie, a dwa tytuły dały mu miejsce w F3 oraz wsparcie akademii Ferrari. Kierowca Premy wsykazał się także tu, notując najwięcej podiów ze wszystkich kierowców w stawce Formuły 3. Do mistrzostwa zabrakło zwycięstw – Bearman wygrał jedynie raz. Początkowo miał problemy m.in. z zarządzaniem oponami, ale tempem był w czołówce weekend w weekend. Podobnie powinno być i tym razem. „Niedźwiadek” ma ten przywilej, że może ale nie musi. Zaczyna swój pierwszy sezon w F2 w wieku ledwie 17 lat. Dlatego ten sezon powinien być dla niego bardziej nauką, a dopiero w 2024 r. Bearman stanie się faworytem mistrzostw.

ZOBACZ TAKŻE
Oliver Bearman: Diament w akademii Ferrari

F2: Kogo jeszcze warto obserwować w sezonie 2023?

Stawka w tym sezonie Formuły 2 jest przepełniona talentem. Poza wymienioną ósemką, jest kilku innych kierowców, których warto mieć na oku. Jednym z nich jest Frederik Vesti, który wraca do Premy po roku rozbratu i ma szansę namieszać w czołówce. Jehan Daruvala to kierowca z ogromnym doświadczeniem i bez większej szansy na awans do F1, ale on także może być niebezpieczny dla rywali. Doświadczenie to także atut Ralpha Boschunga. Szwajcar jest najdłużej jeżdżącym w F2 kierowcą w stawce, a w poprzednim sezonie pokazał kilka dobrych występów. Isack Hadjar został lekko zapomniany po nieudanej walce o tytuł F3, ale warto pamiętać o Francuzie, który w zeszłym sezonie momentami jeździł wyśmienicie. Także Roman Stanek radził sobie bardzo dobrze, a kierowca z Czech w debiucie w przedsionku F1 może nam udowodnić swoją wartość. Uwagę kibiców może zwrócić Arthur Leclerc, jednak Monakijczyka wyróżnia głównie nazwisko i momentami nierozważna jazda.

ZOBACZ TAKŻE
Gdzie oglądać Formułę 2 w Polsce? [transmisja, stream, live]

W stawce F2 2023 jest naprawdę wielu kierowców godnych obserwowania. Fani F1 powinni zapoznać się z tymi nazwiskami, bowiem kto wie, czy części z tych kierowców nie ujrzymy w przyszłości w królowej motorsportu.

5/5 (liczba głosów: 1)
Reklama