Najlepszy kierowca: Franco Colapinto
Franco Colapinto w kwalifikacjach zajął 7. miejsce, dzięki czemu do sobotniego sprintu startował z 6. lokaty. Szczęście, talent, umiejętności – wszystko sprzyjało Argentyńczykowi podczas sobotniego wyścigu. Szczególne brawa należą mu się za umiejętnie rozegranie licznych restartów, podczas których znajdował się na pozycji lidera. Udało mu się zachować pierwsze miejsce nie niszcząc swoich opon i nie wchodząc w kontakt z innymi kierowcami. Dodatkowo, Colapinto wywalczył sobie jeszcze jeden punkt za wykręcenie najlepszego czasu.
Wraz z Franco Colapinto, na podium stanęli również Zak O’Sullivan i Sebastian Montoya. Dla Kolumbijczyka jest to pierwsze podium w karierze w F3.
🥇 Colapinto 🇦🇷
🥈 O’Sullivan 🇬🇧
🥉 Montoya 🇨🇴#AusGP #F3 pic.twitter.com/NEREFhxz1J— Formula 3 (@FIAFormula3) April 1, 2023
Najlepszy zespół: Prema Racing
Prema jako jedyny zespół miał wszystkie trzy samochody w punktowanej dziesiątce: Zak O’Sullivan na 2. miejscu, Paul Aron na 4., a Dino Beganovic na 6. lokacie. Co prawda, Aron i Beganovic walczyli ze sobą o pozycję, a Estończyk wypchnął kolegę z zespołu poza tor, ostatecznie wyścig udał im się bardzo dobrze. Dzięki temu, Prema zyskała 21 punktów do klasyfikacji generalnej.
Dobrze spisały się również następujące zespoły: Hitech Pulse-Eight – 14 punktów (Montoya 8, Mini 6), MP Motorsport – 13 punktów (Colapinto 11, Boya 2) oraz Trident – 7 punktów (Bortoleto 4, Fornaroli 3)
Największe zaskoczenie: Mari Boya
Podczas sobotniego sprintu Hiszpan Jose Maria Boya – Mari Boya – zdobył swoje pierwsze punkty w Formule 3. Niespełna dziewiętnastoletni kierowca jeździ dla MP Motorsport i obecnie jest o 12. pozycji niżej niż jego kolega z drużyny (Colapinto 4., Boya 16.). Hiszpan do wyścigu w sobotę startował z 16. miejsca, więc zyskał on aż 7 pozycji.
Na pochwałę zasługuje również Pepe Marti, który podczas sobotniego sprintu zyskał aż 14 pozycji. Po starcie z 30. miejsca, wyścig ukończył jako 16.
Największe rozczarowanie: Luke Browning
Luke Browning z pewnością chciałby puścić sobotni wyścig w niepamięć. Mimo korzystnej, czwartej pozycji startowej, wyścig ukończył bez punktów i ciężko winić kogoś innego niż samego Brytyjczyka. Na pierwszym okrążeniu doprowadził do kolizji z Oliverem Goethe, za co otrzymał dziesięć sekund kary. Później, jadąc na drugiej pozycji, chciał ścigać się z prowadzącym kolegą z drużyny, co doprowadziło go do licznych błędów. Na 5. okrążeniu spadł z drugiego miejsca na piąte, bowiem wyjechał na tarki, chcąc wyprzedzić Montoyę. Na 12. kółku wyprzedził go Dino Beganovic, spychając go na 6. miejsce. Okrążenie później był już dziesiąty. Browning był niezadowolony ze swojej jazdy i z bolidu, i proponował wycofanie się z wyścigu. Inżynier odmówił mu takiego obrotu spraw. Gdyby bowiem Browning się wycofał, do niedzielnego wyścigu dostałby karę przesunięcia o kilka pozycji. Ostatecznie na metę wjechał jako jedenasty, lecz po doliczeniu kary, uplasował się na 20. pozycji.
Największy pechowiec: Oliver Goethe
Już na pierwszym okrążeniu zawodów, ze zmagań wycofać musiał się Oliver Goethe. Doszło do kontaktu między nim a Browningiem. Niemiec jechał wówczas na 2. pozycji. W tym samym momencie, Luke Browning wyszedł z walki bez szwanku i chwilowo utrzymał drugą lokatę, którą odebrał Goethe. Za tę kolizję, Luke Browning otrzymał 10 sekund kary.
Festiwal wypadków w Formule 3
Wspomniany wyżej Oliver Goethe nie jest jedynym kierowcą, który uległ wypadkowi. Podczas zawodów trzy razy wyjechał samochód bezpieczeństwa; na 20 okrążeń wyścigu, aż 12 przejechano za safety carem.
Na 5. okrążeniu Caio Collet przebił tylną oponę podczas walki z Paulem Aronem, przez co kierowca spadł na koniec stawki i na dobrą sprawę, utracił szansę na satysfakcjonujący rezultat.
Podczas 6. okrążenia wypadkowi uległ Ido Cohen. Kierownik, co prawda ze swojej winy, uderzył w ścianę i okrutnie roztrzaskał swój samochód, wywołując kolejny samochód bezpieczeństwa.
SAFETY CAR (LAP 6/20)
Cohen collides with the barrier and brings out the safety car#AusGP #F3 pic.twitter.com/KmYjtUAtO5
— Formula 3 (@FIAFormula3) April 1, 2023
Na 13. okrążeniu paskudnie roztrzaskał się bolid Tommy’ego Smitha. Przed wypadkiem, Smith radził sobie naprawdę świetnie – awansował aż o 10 pozycji względem swojej pozycji startowej. Wypadek Australijczyka był bardzo podobny do tego Cohena. Zawodnik sam był sobie winien tego wypadku, a jego bolid wyglądał naprawdę okropnie.
Na zakończenie wyścigu, podczas 19. kółka, w żwir wpadł Alex Garcia. Przez wypadek tegoż kierowcy, wyścig ukończono za samochodem bezpieczeństwa.
SAFETY CAR (Lap 13/20)
Well… you don’t see that everyday 😅
Tommy Smith makes contact with the barrier and eventually comes to a halt after driving down the start/finish straight #AusGP #F3 pic.twitter.com/wMgV68tp3j
— Formula 3 (@FIAFormula3) April 1, 2023
Jak poradził sobie Piotr Wiśnicki?
Reprezentant Polski sobotni sprint ukończył na 26. miejscu. Należy jednak zaznaczyć, że czterech zawodników się wycofało, co znaczy, że Wiśnicki wyścig skończył na ostatniej pozycji. Jego kolega z zespołu, Roberto Faria dojechał 21., a Sophia Floersch – 19.
Klasyfikacje generalne po sprincie w Australii
Po sobotnich zmaganiach, miejsce lidera klasyfikacji generalnej utrzymał Gabriel Bortoleto, który na swoim koncie ma 30 oczek. Jego przewaga nad drugim Dino Beganovicem zmalała do zaledwie 3 punktów. Wśród zespołów, miejsce na czele tabeli utrzymał zespół Trident, uzbierawsz 52 punkty. Druga w klasyfikacji Prema traci do nich aż 24 oczka.
F3 – co jeszcze czeka nas w ten weekend?
Po sobotnim sprincie, apetyty kibiców zostały rozbudzone, a to dopiero początek zmagań w ten weekend. Wyścig główny odbędzie się w niedzielę, 2 kwietnia 2023 roku o godzinie 1:05. Szczegóły dotyczące transmisji serii znajdziecie w osobnym materiale, link poniżej.
Aktualizacja [9:20]: Wszyscy trzej kierowcy MP Motorsport zostali zdyskwalifikowani za przewinienia techniczne. Tym samym zawody zwyciężył O’Sullivan, a na podium wskoczył Aron.