Szczegóły niespodziewanego testu
Już w przyszłym tygodniu Sebastian Vettel zostanie zawodnikiem – przynajmniej tymczasowym – Porsche Penske Motorsport. Wraz z szóstką kierowców fabrycznych, Niemiec pojawi się na torze Motorland Aragon, gdzie producent ze Stuttgartu będzie przygotowywał się do tegorocznej edycji 24 Hours of Le Mans. Porsche zamierza wykonać nieprzerwane, 36 godzin jazdy w ramach testu długodystansowego.
Nie będzie to jednak pełny debiut Vettela za kierownicą 963. Już wczoraj zasiadł on za kierownicą prototypu LMDh w trakcie jazdy próbnej. Miała ona miejsce na torze testowym Porsche w Weissach. Dokładnie tydzień przed tym, Vettel odwiedził siedzibę zespołu, a następnie rozpoczął swoje pierwsze przygotowania w symulatorze.
Fot. Porsche Newsroom
Czy coś z tego wyniknie?
W drugiej połowie zeszłego roku pojawiły się spekulacje o gwiazdorskim składzie Joty. Rzekomo zespół kliencki Porsche próbował zatrudnić trzech byłych kierowców Formuły 1, w tym dwójkę mistrzów: Roberta Kubicę, Jensona Buttona oraz Sebastiana Vettela. Ostatecznie, tylko Brytyjczyk dołączył do ich programu Hypercar. Polak związał się natomiast z Ferrari, a Niemiec pozostał na emeryturze.
Wydawało się, że na tym zakończony zostanie wątek Vettela oraz jego powrotu do ścigania. Jak się jednak okazało, nadal ma on w sobie zapał do jazdy. Czy zostanie on kierowcą trzeciego Porsche już podczas tegorocznego Le Mans? Trudno powiedzieć. Spodziewaliśmy się, że – tak jak w zeszłym roku – fotele te będą zarezerwowane dla zawodników fabrycznych z IMSA. Sam zainteresowany potwierdził, że na nic się nie nastawia.
– Nie mogę się doczekać przetestowania Porsche 963 – powiedział czterokrotny mistrz świata. – Miałem już okazję wyczuć auto podczas testu w Weissach. Zawsze interesowałem się innymi seriami wyścigowymi, a moje zaciekawienie długim dystansem zachęciło mnie, aby po prostu tego spróbować. Jestem podekscytowany testem w Aragonii i z niecierpliwością oczekuję swojego czasu za kierownicą. Z pewnością będzie to wszystko wymagało przyzwyczajenia się, ale każdy w zespole jest bardzo otwarty i pomaga mi. To będzie dla mnie nowe doświadczenie. Zobaczymy potem, co dalej się wydarzy w tej kwestii – w chwili obecnej nie ma żadnych dalszych planów na przyszłość – dodał.
Test Vettela skomentował również Thomas Laudenbach: „Jesteśmy zachwyceni, że Sebastian Vettel zainteresował się naszym Porsche 963. Nie było dla nas żadnych wątpliwości, z radością wesprzemy jego prośbę o możliwość przetestowania auta. Zapewnimy mu obszerną przygotowanie i mnóstwo czasu za kierownicą naszego hybrydowego prototypu – z całą pewnością wiele się nauczymy dzięki jego cennym opiniom. 36-godzinny test wraz z Porsche Penske Motorsport i naszymi kierowcami fabrycznymi na torze Motorland Aragón oferuje dla tego doskonałe środowisko” – powiedział wiceprezydent Porsche Motorsport.
