Pierwsze kroki w wykonaniu Akademii McLarena
Program rozwojowy McLarena to najstarsza akademia w stawce Formuły 1. Jak stwierdził sam McLaren akademia ma na celu oferowanie rok po roku wskazówek, pomocy i wsparcia, aby pomóc obiecującym młodym zawodnikom wspinać się po drabinie sportów motorowych. Od sezonu 2021, 4 kierowców ukończyło program w zespole McLaren. Od 2019 do 2021 żaden kierowca nie był częścią programu. Zak Brown uznał nie tak dawno, że wynika z „bardzo ukierunkowanego” podejścia zespołu i już stabilnego składu F1, co oznacza, że młodym kierowcom trudno byłoby znaleźć miejsce w Formule 1.
Lewis Hamilton – pierwszy członek
Fot. McLaren F1 Team / Twitter
Najbardziej znanym członkiem programu McLarena jest Lewis Hamilton, który dołączył do niego jeszcze w czasach kartingu. Brytyjczyka zauważył wówczas Ron Dennis. W latach 2008, 2014-2015, 2017-2020 zdobył tytuły mistrza świata Formuły 1. Łącznie ma ich aż 7, czym zrównał się z Michaelem Schumacherem. Hamilton jest pierwszym i jak do tej porty jedynym czarnoskórym kierowcą F1. W McLarenie spędził 6 lat gdzie zdobył swój pierwszy tytuł. Już w swoim debiutanckim sezonie – 2007 – został wicemistrzem tracąc jedynie punkt w klasyfikacji do Kimiego Raikkonena. W kolejnym sezonie rzutem na taśmę zdobył tytuł mistrza świata, wówczas stając się najmłodszym zdobywcą korony. Kolejne sezony kończył na 4. lub 5. miejscu w klasyfikacji kierowców, po drodze często stając na podium i triumfując. W 2013 r. Hamilton odszedł z McLarena i dołączył do zespołu Mercedesa.
Liczby Hamiltona w McLarenie są imponujące. Na przestrzeni 90 wyścigów Brytyjczyk wygrał 17, 37 razy stawał na podium oraz 20 razy startował z pierwszego pola. McLaren znalazł ogromny talent i przede wszystkim wyszlifował go do perfekcji oddając innemu zespołowi. Hamilton to największy talent z akademii McLarena oraz ich pierwszy członek, który dołączył już w 1998 roku.
Kevin Magnussen – prędkość we krwi
Fot. Haas F1 Team
Kevin jest synem czterokrotnego zwycięzcy klasy GT w Le Mans, kierowcy fabrycznego GM i byłego kierowcy Formuły 1 Jana Magnussena. W 2010 roku Duńczyk dołączył do programu dla młodych kierowców McLarena. Już w pierwszym wyścigu sprawił niespodziankę, stając na podium w debiucie w F1. Magnussen zanotował jedenaście kolejnych punktowanych finiszów w całym 2014 roku. Sezon zakończył na 11. miejscu w klasyfikacji. Potem ogłoszono, że Alonso zastąpi Magnussena na sezon 2015, a Duńczyk zostanie kierowcą testowym i rezerwowym McLarena. W sezonie 2015 wystartował w jednym wyścigu, GP Australii po tym, jak lekarze doradzili Alonso, aby nie ścigał się z powodu wstrząsu mózgu doznanego podczas incydentu w trakcie testów przedsezonowych. Jednak Magnussen nie rozpoczął wyścigu przez awarię silnika Hondy na okrążeniu formującym. Magnussen został zwolniony z McLarena pod koniec roku.
Renault kupiło Lotusa i powróciło do sportu po czteroletniej przerwie. Francuzi potwierdzili później, że Magnussen dołączył do ich kampanii w 2016 roku, współpracując z debiutantem Jolyonem Palmerem. Sezon Duńczyka był naznaczony ciągiem incydentów. Magnussen zakończył sezon na 16. miejscu w mistrzostwach, zdobywając siedem z ośmiu punktów dla Renault w tamtym sezonie.
Kolejno Kevin Magnussen podpisał kontrakt z Haasem na 2017 rok , dołączając do Romaina Grosjeana i zastępując Estebana Gutiérreza. Po podpisaniu kontraktu z Haasem został jedynym kierowcą, który startował w Grand Prix ze wszystkimi czterema producentami silników w erze turbo-hybrydy. W Haasie spędził 4 lata ale 2018 był jego najlepszym rokiem. Sezon zakończył na 9. miejscu zdobywając 56 punktów. W rezultacie był to najlepszy sezon Duńczyka w F1. Magnussen opuścił Haasa pod koniec 2020 r. Obecnie Magnussen bierze obecnie udział w mistrzostwach WeatherTech SportsCar Championship, jeżdżąc dla Chip Ganassi Racing.
Stoffel Vandoorne – ambitny Belg
Fot. Daimler Global Media Site
W lutym 2013 roku Vandoorne dołączył do programu dla młodych kierowców McLarena. W styczniu 2014 roku został ogłoszony trzecim kierowcą McLarena, dzieląc również obowiązki kierowcy w GP2 dla ART GP. Mimo że był debiutantem w tej serii, zajął drugie miejsce, przegrywając tylko z Jolyonem Palmerem. W 2016 roku ogłoszono, że Vandoorne będzie ścigał się w Super Formule dla Dandelion Racing. Zajął czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, najwyższe wśród zawodników z silnikiem Hondy. 31 marca 2016 roku ogłoszono, że Vandoorne zastąpi Fernando Alonso podczas GP Bahrajnu, po tym jak Hiszpan został uznany za niezdolnego do jazdy po poważnym wypadku w poprzedniej rundzie. Po zakwalifikowaniu się na 12. pozycji przed Jensonem Buttonem, Vandoorne ukończył wyścig na 10. pozycji i stał się pierwszym kierowcą rezerwowym, który zdobył punkty w debiucie od czasu Sebastiana Vettela podczas GP Stanów Zjednoczonych w 2007 roku.
Podczas sezonu 2016 McLaren ogłosił, że Button nie będzie się ścigał w sezonie 2017, a Vandoorne go zastąpi. W mało konkurencyjnym McLarenie Belg zdobył 13 punktów, podczas gdy Alonso 17. Już połowie sezonu 2017 ogłoszono, że Vandoorne zostanie zatrzymany na sezon 2018. Kolejny sezon zakończył na 16. miejscu w klasyfikacji z dorobkiem 12 „oczek”. Za to Alonso był 11. i zgromadził aż 50. 3 września 2018 roku ogłoszono, że Vandoorne opuści McLarena po zakończeniu sezonu. Belg został zgarniety przez Mercedesa, który dał mu posadę najpierw w HWA Racelab (potem Mercedes EQ) w FE, a potem rolę kierowcy rozwojowego w F1.
Nyck de Vries – pechowy Holender
Fot. Daimler Global Media Site
De Vries został przyjęty do programu młodych kierowców McLarena w 2010 roku. W 2012 i 2013 roku ścigał się w Formule Renault 2.0. Holenderski kierowca wygrał wtedy zarówno Formułę Renault Eurocup, jak i Formułę Renault 2.0 Alps Series w 2014 roku. W sezonie 2015 De Vries postanowił ścigać się w Formule Renault 3.5, zajmując trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. W 2016 roku De Vries przeniósł się do GP3, a w 2017 roku do Formuły 2. Od czasu dołączenia do Formuły 2, ścigał się z 4 zespołami. W 2019 roku dopiął swojego i został mistrzem. To nie zagwarantowało mu miejsca w F1, ale po jego usługi zgłosił się Mercedes. We wrześniu 2019 roku De Vries został ogłoszony jako kierowca nowego zespołu Mercedes-Benz EQ na sezon 2019/20 w Formule E. Jego zespołowym kolegą został kolega z programu McLarena, czyli Stoffel Vandoorne.
W grudniu 2020 roku De Vries i partner z zespołu Formuły E Stoffel Vandoorne przeprowadzili swój pierwszy test w Formule 1 dla zespołu Mercedesa podczas kończącego sezon Testów Młodych Kierowców. W sezonie 2020/21 De Vries kontynuował współpracę z Mercedes-EQ Formula E. Zakwalifikował się na pole position do pierwszego wyścigu otwierającego sezon podwójnej rundy o Diriyah ePrix, a następnie prowadził przez całe zmagania. Jako jedyny wygrał w sezonie 2 wyścigi i zgromadził największa liczbę punktów. W ten sposób został pierwszym mistrzem świata FE. Warto odnotować, że w tym sezonie jest także jednym z kierowców rezerwowych zespołu Mercedesa. Obecnie jego osobę wiąże się ze stratami w Williamsie w 2022 r.
Lando Norris – przyszłość McLarena
Fot. McLaren / Lando Norris
W 2017 roku Lando pojawił się w Akademii McLarena. Pod koniec 2017 roku Norris został oficjalnym kierowcą testowym i rezerwowym McLarena na sezon 2018. W tym samym czasie był również kierowcą F2. Po emocjonującym sezonie Lando został wicemistrzem serii. Norris został zakontraktowany do jazdy dla McLarena na sezon 2019 rok jako partner Carlosa Sainza. Brytyjczyk zakończył swój debiutancki sezon w Formule 1 na jedenastym miejscu w mistrzostwach kierowców z dorobkiem 49 punktów. Jego zespołowy kolega zdobył 96 punktów, jednak Norris wyprzedził Sainza w jedenastu z dwudziestu jeden wyścigów. Podczas swojego debiutu Norris podpisał wieloletni kontrakt z McLarenem z opcją przedłużenia. Obecnie obowiązuje on aż do końca 2023 roku.
W pierwszym wyścigu sezonu 2020 Lando Norris zakwalifikował się na 3. pozycji. W końcowej fazie wyścigu, zajmujący trzecie miejsce Hamilton otrzymał karę pięciu sekund za spowodowanie kolizji z Alexandrem Albonem. Norris ustanowił najszybsze okrążenie wyścigu na ostatnim okrążeniu, aby ukończyć zawody 4,802 sekundy za Hamiltonem, co dało mu pierwsze podium w karierze. W sezonie regularne zdobywał punkty co w rezultacie dało pomogło ekipie z Woking wywalczyć 3. miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Obecnie Brytyjczyk spisuje się znacznie lepiej na przestrzeni sezonu 2021. Mając słabszy bolid, pokonuje Bottasa i Pereza. To obecnie daje mu 3. miejsce w klasyfikacji kierowców. Z taką formą i możliwościami Lando Norris może wietrzyć szansę na swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie.
Akademia McLarena i nowy rozdział
W marcu 2021 roku do programu został zwerbowany amerykański kierowca kartingowy Ugo Ugochukwu. To oznacza, że po 2 latach braku aktywności Akademia McLarena wraca do życia. Pomimo nowego rozdziału programu dalej będziemy pamiętać wielu kierowców starej „szkółce”. Na pewno możena uznać, że program rozwojowy spisał się w stu procentach. ponieważ miał w swoich rękach jednego z najlepszych kierowców na świecie – Lewisa Hamiltona. Zobaczymy z czasem czy któryś z byłych/obecnych kierowców programu osiągnie sukces i również zostanie mistrzem świata.
