To definitywny koniec Santany
Według informacji autonews.com, Volkswagen przygotowuje się do zaprzestania produkcji swojego pierwszego modelu produkowanego w Chinach, Santany, po 36 latach. Lokalne wersje obecnej generacji modeli Škoda Rapid i VW Tharu również powinny wkrótce przejść do historii.
Sam producent samochodów nie potwierdził jeszcze oficjalnie końca tego modelu, ale enigmatycznie wskazał, że sedany nie są już tak popularne w Chinach. „Preferencje klientów stopniowo przesuwają się z notchbacków z silnikiem spalinowym do modeli czysto elektrycznych i SUV-ów” – powiedział Reutersowi przedstawiciel firmy.
Model stał się swego rodzaju symbolem
Santana to bez wątpienia jeden z najważniejszych historycznie modeli marki na chińskim rynku. Od momentu wprowadzenia na rynek w latach 80. sprzedaż wzrosła do ponad 6 milionów sztuk, a w latach 90. niedrogi i elegancki sedan Santana był symbolem rozwijającej się gospodarki kraju.
Volkswagena Santanę wprowadzono na rynek chiński w 1983 roku w formie 100 samochodów sprowadzonych z Niemiec. Produkcja w Chinach rozpoczęła się w 1985 roku, a z linii produkcyjnej rok później zjechało 10 000 samochodów. W kolejnych latach produkcję większości komponentów przeniesiono do Państwa Środka i w 1995 r. samochód w 90% montowano już z lokalnych komponentów.
Nowości czekają w kolejce
Pierwsze cztery generacje auta zbudowano na platformie pierwszej generacji, która była nieco zmodyfikowaną wersją VW Passata B2. Samochód obecnie produkuje się we wspólnej fabryce VW i SAIC Motors w Yizheng o wydajności 224 000 pojazdów rocznie.
To właśnie w tym zakładzie wkrótce ma być produkowany crossover T-Cross, SUV Tharu po liftingu, hatchback Polo i sedan Lamando. Prawdopodobnie na tych modelach spoczywa więc nadzieja na udaną transformację z Santany na nowoczesne modele.
W tym kontekście można przypomnieć, że niemiecka marka radzi sobie w Chinach całkiem dobrze. W zeszłym roku sprzedała 3,85 mln pojazdów i była najpopularniejszym zagranicznym producentem. Warto o tym pamiętać, bowiem wielu producentów przez dużą konkurencję chińskich (oczywiście nie tylko) firm poległo na tym rynku – całkowicie albo częściowo. To m.in. Renault, Suzuki czy Hyundai.