Kto obok Verstappena?
Nie jest żadnym zaskoczeniem, ze zdecydowanie najlepszym kierowcą był dla nas Max Verstappen (9.4). Holender przejechał niemal bezbłędny wyścig, umiejętnie wyprzedzając obu kierowców Scuderii Ferrari, a następnie przez jakiś czas broniąc się przed Charlesem Leclerkiem (8.0). Monakijczyk także zaliczył całkiem udany wyścig, choć nie był w stanie zbliżyć się do aktualnego mistrza świata.
Jak zwykle, nieco w cieniu liderów swoich zespołów pozostawali ich parterzy. Carlos Sainz (7.5) może być zadowolony ze swojego występu, bo na więcej niż trzecie miejsce nie miał prawa liczyć. O drobnym rozczarowaniu można mówić w przypadku Sergio Pereza (7.3), który pod koniec rywalizacji mógł powalczyć z Hiszpanem na świeższych, pośrednich oponach. Jego zespołowy partner pokazał, że maszyna była do tego zdolna, ale Meksykanin po awarii silnika miał rzekomo mniej koni mechanicznych do swojej dyspozycji.
Kto jednak został według nas kierowcą nr 2? Alexander Albon po raz kolejny kapitalnie pokazał się w barwach Williamsa i otrzymał od nas notę 8.3. Taj przede wszystkim awansował z 19. pozycji na 9. miejsce, dzięki czemu zdobył dwa „oczka”. Co jednak ważniejsze, zrobił to w bolidzie powszechnie uważanym za najgorszy w stawce, a dodatkowo po raz kolejny zdeklasował zespołowego partnera. Nicholas Latifi (2.6) wydaje się być zdecydowanie najgorszym kierowcą w stawce, a były kierowca Red Bulla jeszcze bardziej to uwypukla.
Bohaterów drugiego planu było nieco więcej
Wyścig co prawda nie był przesadnie emocjonujący, ale jego fragmenty pozwalały pozytywnie albo negatywnie ocenić formę kierowców. W tym pierwszym kontekście na brawa zasłużyli Esteban Ocon (8.0) oraz George Russell (7.8). Obaj po raz kolejny pokonali zdecydowanie bardziej utytułowanych partnerów z zespołu, dodatkowo zdobywając solidną liczbę punktów. Oczywiście Brytyjczykowi sprzyjało szczęście, co jednak nie może być żadną okolicznością łagodzącą. Zwłaszcza, że wyborem strategii, dbaniem o opony i przewidywaniem przyszłości sam temu szczęściu pomógł.
Jednym z bohaterów drugiego planu mógł być Mick Schumacher (5.0), który był dość blisko zdobycia pierwszych punktów F1 w karierze. Przeszkodził mu jednak w tym Sebastian Vettel (4.2), który rzekomo jest jego przyjacielem i mentorem. Syn Michaela Schumachera w komunikacie radiowym po straconej szansie był niezwykle roztrzęsiony, mówiąc do swojego inżyniera wręcz płaczliwym głosem. 4-krotny mistrz świata nie popisał się w tej sytuacji, przez co zepsuł wyścig także sobie. Po tułaniu się w końcówce stawki przez większość wyścigu, Vettel pod jego koniec niespodziewanie był przecież w pierwszej dziesiątce.
Verstappen odjeżdża rywalom
Po pięciu wyścigach przewaga Maxa Verstappena nad innymi w naszym zestawieniu ocen rośnie. Holender jest w znakomitej formie, co zwiastuje fantastyczną walkę między nim, a Charlesem Leclerkiem. To jedyni kierowcy, których średnia ocen w tej fazie sezonu wynosi ponad 8.0.
Kierowca | Ocena za ostatni wyścig | Ocena za sezon 2022 | ||
---|---|---|---|---|
1. | Max Verstappen | 9.4 | 8.88 | |
2. | Alexander Albon | 8.3 | 6.70 | |
3. | Charles Leclerc | 8.0 | 8.30 | |
4. | Esteban Ocon | 8.0 | 6.62 | |
5. | George Russell | 7.8 | 7.78 | |
6. | Carlos Sainz | 7.5 | 6.35 | |
7. | Sergio Perez | 7.3 | 7.92 | |
8. | Valtteri Bottas | 6.9 | 7.36 | |
9. | Lewis Hamilton | 6.4 | 5.78 | |
10. | Lance Stroll | 6.3 | 4.58 | |
11. | Fernando Alonso | 5.7 | 5.90 | |
12. | Mick Schumacher | 5.0 | 4.30 | |
13. | Kevin Magnussen | 4.5 | 6.58 | |
14. | Sebastian Vettel | 4.2 | 4.57 | |
15. | Daniel Ricciardo | 3.8 | 4.28 | |
16. | Yuki Tsunoda | 3.7 | 5.48 | |
17. | Lando Norris | 3.5 | 5.78 | |
18. | Pierre Gasly | 3.5 | 5.54 | |
19. | Nicholas Latifi | 2.6 | 2.50 | |
- | Guanyu Zhou | - | 5.38 | |
- | Nico Hulkenberg | - | 3.75 |