Connect with us

Czego szukasz?

F2

F2: Liam Lawson wygrał sprint na Paul Ricard | Analiza

Liam Lawson triumfował w sprincie na torze Paul Ricard. Jednak od samego początku Nowozelandczyk nie miał łatwego zadania. Podium uzupełnili Jehan Daruvala z Premy Racing oraz Theo Pourchaire z ART Grand Prix.

Liam Lawson wygrana Francja
Fot. Formula 2

Najlepszy kierowca: Liam Lawson

Liam Lawson jest jednym z kandydatów, który jest rozpatrywany w kontekście przyszłej jazdy w Formule 1. Jednak obecny sezon daje wiele argumentów do krytyki Nowozelandczyka. Kwalifikacje również nie mogły zadowolić 20-latka, ponieważ zajął w nich 9. miejsce, gdy jego kolega z zespołu Logan Sargeant je zwyciężył. Mimo to, do sprintu przedstawiciel Carlin miał prawo podchodzić z optymizmem, ponieważ startował w 1. linii z Jehanem Daruvalą. Na starcie nie pokazał on w pełni swojego potencjału, gdyż Marcus Armstrong „przechytrzył” go. Aczkolwiek po pewnym czasie zrewanżował mu się, wyczuwając potencjał w swoim tempie wyścigowym. W niedługim odstępie czasu znalazł się za liderującym Hindusem, które zdołał wyprzedzić. Od tego momentu nie oddał zwycięstwa do końca, dzięki czemu drugi raz w sezonie mógł się cieszyć z triumfu.

Po ostatnim weekendzie Jehan Daruvala może czuć ogromny niedosyt. Kierowca pochodzący z Indii znalazł się w dobrej sytuacji przed kolejnymi startami, zajmując miejsce na podium. Jednak w wyniku kar Hindus nie zdobył żadnego punktu, a łącząc to z nieudanym sprintem na Red Bull Ringu nie dopisał żadnego „oczka”. Oprócz skomplikowania sytuacji indywidualnej 23-latek utrudnił walkę Premie Racing o zwycięstwo w klasyfikacji zespołów. Mimo to podczas wyścigu na Paul Ricard pojawiały się perspektywy dogonienia czołówki, więc kierowca testujący bolid McLarena chciał spróbować zawalczyć o zwycięstwo. Perspektywę na nie otwierał sprint, ponieważ 10. miejsce kwalifikacyjne pozwalało startować Hindusowi z pole position.

ZOBACZ TAKŻE
Andreas Seidl zadowolony z testów Jehana Daruvali. "Damy mu więcej testów"

Najlepszy zespół: Carlin

W szeregach Carlin po kwalifikacjach panowało umiarkowane zadowolenie, gdyż zwycięstwo Logana Sargeanta oznacza walkę o najwyższe laury w wyścigu głównym. Nieco mniej powodów do radości dał Liam Lawson, jednak jego pozycja pozwoliła myśleć o sukcesie w sprincie. Nowozelandczyk zdołał pokazać się z dobrej strony, ze względu na triumf, jednak Logan Sargeant nie zaliczył udanego występu. Wprawdzie na starcie uporał się z Ayumu Iwasą, jednak później Japończyk okazał się lepszy od Amerykanina. Mimo to Carlin utrzymuje swoją niewielką przewagę nad pozostałymi rywalami.

Sama sytuacja w klasyfikacji zespołów jest niezwykle ciekawa, ponieważ 5 zespołów jest zaangażowanych w walkę o pozycję lidera. Jednym z nich jest ART Grand Prix, który miał szeroką perspektywę zdobycia wspomnianej pozycji. Kwalifikacje pokazały, że francuski zespół jest dobrze przygotowany do boju na rodzinnej ziemi. Jednak niespodziewanie wyżej sklasyfikowanym kierowcą został Frederik Vesti, który po serii kar na Red Bull Ringu pokazał sportową złość. Zrobił to w najlepszy możliwy sposób, ponieważ 3. miejsce kwalifikacyjne pomaga mu to myśleć o dobrych miejscach w obu startach. Mimo to Theo Pourchaire nie zawiódł swojej publiki, gdyż 5. pozycja nie przekreśla go z walki o czołowe lokaty.

ZOBACZ TAKŻE
Theo Pourchaire: Poznaj lepiej niezwykły supertalent z Francji

Największe zaskoczenie: David Beckmann

David Beckmann po raz kolejny otrzymał szansę jazdy w Formule 2, ponieważ Jack Hughes nie mógł wystartować podczas weekendu. Pomimo niewielkiej liczby startów Niemiec ma na swoim koncie punkty, które wywalczył na Imoli. Wówczas reprezentował Charouz Racing System, jednak szansę wystartowania dla Var Amersfoort Racing również otrzymał. Doszło do tego w wyniku absencji Amaruryego Cordeela. Wówczas reprezentant naszych zachodnich sąsiadów nie zdołał powtórzyć sukcesu z Włoch. Po kwalifikacjach również nie wiele na to wskazywało, gdyż zajął 17. miejsce. Mimo to podczas wyścigu zdołał awansować o parę pozycji udowadniając, że chce skorzystać z danej mu szansy. 

Największe rozczarowania: Hitech Grand Prix

Przed sezonem niewielu obserwatorów Formuły 2 myślało, że w Hitech Grand Prix lepiej punktującym kierowcą będzie Marcus Armstrong. Jednak przed wyścigiem na Paul Richard to Nowozeladczyk ma więcej punktów na koncie, przez co Juri Vips wciąż musi udowadniać swoją wartość. Podczas kwalifikacji Estończyk w wewnętrznym pojedynku okazał się lepszy, aczkolwiek sama pozycja przed wyścigiem głównym nie wyglądała równie optymistycznie. Inaczej sprawa wygląda w przypadku sprintu, gdzie obaj kierowcy startowali z 2 linii. Lepiej ze startu wyruszył Marcus Armstrong, który wyprzedził Liama Lawsona, zaś Juri Vips nie poradził sobie najlepiej. W wyniku słabego startu spadł na 7. pozycję.

ZOBACZ TAKŻE
Juri Vips: Czy pupila Helmuta Marko właśnie czeka sezon prawdy?

Zdołał awansować o jedną pozycję, jednak stało się to za sprawą „wyczynów” jego zespołowego kolegi. Marcus Armstrong najpierw zyskaną pozycję, zaś później próbował wyprzedzić Jehana Daruvalę. Nowozelandczyk niestety przecenił swoje możliwości, przez co spadł o parę pozycji. Ostatecznie zakończył wyścig na 9. miejscu, dzięki czemu po sprincie nie dopisał żadnego punktu na swoje konto.

Największy pechowiec: Richard Verschoor

Richard Verschoor na Red Bull Ringu podczas wyścigu głównego dojechał do mety jako pierwszy. Jednak przez otrzymaną dyskwalifikację nie dopisał na konto drugiego zwycięstwa. Na torze Paul Richard reprezentantowi Niderlandów nie powiodło się równie dobrze, ponieważ zajął w kwalifikacjach 11. miejsce. Pech nie zamierzał opuścić kierowcy Tridentu, gdyż po ustawieniu się na okrążenie formujące 21-latka dopadła awaria.

Pourchaire vs Drugovich

Niezwykle ciekawa rywalizacja zapowiadała się między dwoma kierowcami z podium klasyfikacji generalnej. Liderujący w niej Felipe Drugovich ustawił się w 3. linii z Theo Pourchairem. Już na starcie Francuz pokazał pełnię swoich umiejętności, dzięki czemu minął reprezentanta Kraju Kawy. Ponowną rywalizację zobaczyliśmy po restarcie, gdzie Brazylijczyk nie zamierzał odpuścić rywalowi. Jednak ciekawe pomysły kierowcy MP Motorsport nie wystarczyły na pokonanie przedstawiciela ART Grand Prix. Obaj kierowcy zdołali zyskać jeszcze pozycje, dzięki czemu 18-latek ostatecznie stanął na podium, zaś 22-latek znalazł się na jego plecami.

Klasyfikacja generalna

Stawce wciąż przewodzi przedstawiciel Kraju Kawy, jakim jest Felipe Drugovich. Brazylijczyk ma na koncie 159 punktów, dzięki czemu posiada wciąż komfortową przewagę nad resztą stawki. Jednak za jego plecami nie można narzekać na emocje. Dzięki miejscu na podium na 2. miejsce w klasyfikacji generalnej powrócił Theo Pourchaire, który posiada „120” oczek. Mimo to musi spoglądać za swoje plecy, ponieważ Logan Sargeant ma 117 punktów. Swoją przewagę powiększył Jehan Daruvala (88), gdzie za jego plecami kilku kierowców dzielą pojedyncze punkty. Pełne zestawienie znajdziecie poniżej.

ZOBACZ TAKŻE
Klasyfikacja generalna F2 2022. Sprawdź aktualną sytuację w tabeli

Czas na wyścig główny

Już jutro, 24 lipca, odbędzie się wyścig główny na Paul Ricard. Z pole position kolejny raz w sezonie wyruszy Logan Sargeant, który nie zamierza odpuścić walki z Theo Pourchairem. Obok Amerykanina stanie Ayumu Iwasa, który prezentuje we Francji szybkie tempo. Warto również zwrócić uwagę na Jacka Doohana oraz Frederika Vestiego, ze względu na ich chęć dogonienia wyższych miejsc w klasyfikacji generalnej. Start zaplanowany jest na godzinę 9:35.

Wyniki sprintu F2 na Paul Richard

 

Wyniki sprint f2 Paul ricard 2022

Fot. FIA

Reklama