Ralf Schumacher skreśla Sergio Pereza. Daniel Ricciardo
Na łamach kanału Formel1.de w serwisie YouTube sześciokrotny zwycięzca GP zaskoczył wszystkich rzekomą znajomością decyzji dotyczących składów obu zespołów należących do Red Bulla. – Uważam, że odpowiedź jest stosunkowo jasna. Myślę, że nawet w ten weekend kwestia Pereza zostanie rozstrzygnięta. On sam o tym wie. Dla mnie decyzja o Ricciardo w Red Bullu w przyszłym roku jest najprostsza i najbardziej logiczna – powiedział Niemiec.
Mimo że Horner i Marko uspokajali wszystkich co do posady Sergio Pereza na 2024 rok, ma zajść zmiana. Meksykanin po solidnym GP Włoch, kiedy awansował z 5. na 2. miejsce, znów ma problemy. Checo nie może wyczuć bolidu, przez co ma duże kłopoty w kwalifikacjach. To wszystko utrudnia mu też zadanie w wyścigach. Obecnie 33-latek traci do 2-krotnego MŚ aż 151 punktów. To oznacza, że już podczas GP Kataru najprawdopodobniej Verstappen zapewni sobie 3. koronę. Ta przepaść rzekomo ma być niedopuszczalna, ponieważ Czerwone Byki spodziewają się progresu u rywali już w 2024 roku.
Daniel Ricciardo po powrocie do Red Bulla zaskakiwał osiągami w symulatorze, dzięki którym zastąpił Nycka de Vriesa w AlphaTauri. Niestety poważna kontuzja, której nabawił się w treningu przed GP Holandii, zatrzymała jego rozpęd podczas comebacku. Jeśli od GP Kataru Australijczyk zacząłby punktować i znacząco pokonywać Tsunodę, to Perez może poczuć duże obawy. Wiele mówi się o tym, że Japończyk pozostanie w AlphaTauri na swój 4. sezon, a jego partnerem zespołowym miałby zostać Ricciardo.
Liam Lawson zasłużył na kokpit na 2024 rok
Jeśli chodzi o Liama Lawsona, to miałby on zostać rezerwowym w stajniach z Milton Keynes i Faenzy. Nowozelandczyk wciąż mile zaskakuje swoimi występami, notując szybki progres. 21-latek ma już jeden awans do Q3 oraz punkty. Trzymanie zdolnego juniora na rezerwie byłoby rozczarowaniem, a raczej wykupienie miejsca w innym zespole nie wchodzi w grę. Dlatego też Ralf Schumacher nie widzi tego, aby Red Bull zlekceważył swojego juniora i nie zapewnił mu kokpitu wyścigowego.
– Dr Marko ma szczęście, że Liam Lawson wykonuje tak świetną robotę. Został rzucony na głęboką wodę i konsekwentnie dawał radę. Nie popełnił żadnych błędów na wymagającym torze w Singapurze i zdobył punkty. Pod tym względem mogę sobie wyobrazić, że zostanie zatwierdzony na przyszły rok w AlphaTauri, u boku Tsunody. Lawson i Tsunoda reprezentują AlphaTauri, zespół dla juniorów. Szczególnie tym, czym AlphaTauri powinna być dla Red Bulla i ich programu dla juniorów. Zasadniczo jest to miejsce nauki dla przyszłych kierowców Formuły 1 lub Red Bulla – ocenił ekspert Sky Sports Germany.
Oczywiście w tej chwili trudno wyobrazić sobie, aby Sergio Perez zostając wicemistrzem świata musiał pożegnać się z F1. Red Bull musiałby pomóc zapewnić mu kokpit albo wypłacić spore odszkodowanie za przedwczesne zerwanie kontraktu. Dlatego też słowa Ralfa Schumachera należy traktować z lekkim przymrużeniem oka. Daniel Ricciardo musiałby bardzo wyróżnić się na tle występów Yukiego Tsunody oraz Liama Lawsona w ciągu kilku rund, aby wowałać tak duże zamieszenie w obozie Red Bulla.