Connect with us

Czego szukasz?

Super Formuła

SF: Kto w Japonii wygrał więcej niż 2 wyścigi w sezonie pośród zagranicznych kierowców? XX wiek

Super Formuła od wielu lat jest bastionem japońskich kierowców wyścigowych. Zdarzało się jednak, że przybysze spoza Japonii byli w stanie odnieść więcej niż 2 wygrane w jednym sezonie. W tym zestawieniu przyjrzymy się wszystkim przypadkom z XX wieku.

Kto w Japonii wygrał więcej niż 2 wyścigi w sezonie
Fot. Japan Race Promotion

Kto w Japonii wygrał więcej niż 2 wyścigi w sezonie? Geof Lees (1983)

Pierwszym kierowcą w zestawieniu „Kto z zagranicznych kierowców w Japonii wygrał więcej niż 2 wyścigi w jednym sezonie w XX wieku?” jest Brytyjczyk. Geof Lees 12-krotnie wystartował w wyścigu F1. Ani razu nie zapunktował, choć kilkukrotnie był blisko. Najbliżej tego był w GP Niemiec 1979, gdzie zajął 7. miejsce. W latach 1979 i 1980 bohater tego akapitu 2-krotnie z rzędu triumfował w Makau. A to grona do dzisiaj jest bardzo ekskluzywne. Mało tego Lees zapisał kolejny piękny akapit w historii azjatyckiego motorsportu. W 1983 roku został on pierwszym niejapońskim mistrzem w historii obecnej Super Formuły (wtedy mistrzostwa te nazywały się Japońską F2). Lees w drodze po tytuł wygrał aż 4 wyścigi, czyli połowę zmagań rozegranych w sezonie. Co ciekawe, były to jego jedyne podia w tamtym roku. Zawodnik z Wielkiej Brytanii ponadto miał 4 najszybsze okrążenia w wyścigu. 

 

Ross Cheever (1991)

Młodszy brat znanego z F1 Eddiego przez kilka lat ścigał się w Japonii. Amerykanin od początku dał się poznać jako szybki kierowca. Wszak w 1989 roku został wicemistrzem Japońskiej Formuły 3000, jak ówcześnie nazywano tą serię. Sezon 1991 zaczął się dla niego słabo, gdyż w 5 pierwszych wyścigach nie zapunktował. Przełamanie przyszło na rundę w Muracie. Wówczas zamienił pole position na wygraną, a kierowcą, przed którym uciekał był… Michael Schumacher. Cheever także okazywał się najlepszy na Suzuce i Fuji. Z racji, że 2 inne wyścigi pod najwyższą górą Japonii zostały odwołane to właśnie te 3 wygrane gonitwy były jedynymi, w których zapunktował. Przełożyło się to na wicemistrzostwo ze stratą 13 punktów do Ukyo Katayamy.

 

Marco Apicella (1994)

Włoch w F1 zadebiutował w sezonie 1993, lecz wówczas nie przejechał ani jednego okrążenia. Był on zamieszany bowiem w wypadek w 1. szykanie. W Japonii zaś regularnie ścigał się od 1992 roku. W swoim 3. pełnym sezonie startów w Kraju Kwitnącej Wiśni, Apicella wywalczył upragnione mistrzostwo. Z wyłączeniem ostatniej rundy na Suzuce, której nie ukończył, reprezentant Dome zaliczył 3 wygrane. Rywale oglądali jego tył w zawodach w Mine, Suzuce i Fuji. Do tego 3-krotnie plasował się na 2. pozycji. To przełożyło się na to, że w klasyfikacji końcowej pokonał drugiego zawodnika o 3 punkty. Ponadto Apicella w kolejnych latach był testerem Dome, które chciało wejść do F1. Próba ta zakończyła się jednak tylko na jazdach testowych głównie w Japonii.

 

Andrew Gilbert Scott (1994)

To właśnie Brytyjczyk w tamtym sezonie był głównym rywalem Apicelli. Podobnie jak Włoch, Scott w Japonii regularnie pokazywał się od 1992 roku. Swój najlepszy wynik osiągnął właśnie w 1994 roku, gdy został wicemistrzem. Reprezentant ekipy Stellar International triumfował aż 3-krotnie na jednym torze. Bohater tego akapitu upodobał sobie bowiem tor Fuji. Scott jedynie raz na tym torze w omawianym sezonie nie wygrywał. Podczas jednej z gonitw dojechał do mety na 5. pozycji. Reprezentant Wielkiej Brytanii z pewnością jednak nie polubił Suzuki. Dlaczego? Na 4 wyścigi tylko 1 ukończył w punktach – był 3. Do dwóch rywalizacji startował z pole position, lecz nie kończył ich w punktach. A to miało kluczowe znaczenie w walce o mistrzostwo. To właśnie poprzez niewykorzystywanie takich szans, Andrew Gilbert Scott zamiast cieszyć się z wygranej serii, musiał zadowolić się 2. pozycją na koniec cyklu.

ZOBACZ TAKŻE
Mine Circuit: Historia zapomnianego japońskiego obiektu + polski akcent

Kto w Japonii wygrał więcej niż 2 wyścigi w sezonie? Ralf Schumacher (1996)

Niemiecki kierowca wyścigowy miał zbudowaną swego rodzaju renomę przez jego brata. Sam zresztą miał wysokie notowania w środowisku, gdyż Niemiec odniósł triumf w GP Makau. Gdy ogłoszono, że Ralf Schumacher podpisał kontrakt na starty w Japonii, każdy był podekscytowany. Zwłaszcza, że trafił on do renomowanej ekipy Le Mans. Już początek sezonu pokazał, że młodszy brat Michaela powalczy o mistrzowski tytuł. Na inaugurację sezonu, która przypadła na tor Suzuka był 3., a w Mine po raz pierwszy w sezonie odniósł triumf. Drugi odniósł na Tokachi. Miało to miejsce po tym, jak w Fuji pole position zamienił na… 19. miejsce.

 

Po serii mniej udanych wyścigów Schumacher wygrał na Mine, które wtedy 2-krotnie gościło zmagania drugiej najszybszej serii wyścigowej świata. Finalnie Niemiec został mistrzem Formuły Nippon w niesamowitych okolicznościach. Na ten temat zrobiliśmy jednak oddzielny materiał. Warto dodać, że tytuł ten pomógł mu dostać się do F1, gdyż początkowo miał on spędzić 2 lata w Japonii.

ZOBACZ TAKŻE
Ralf Schumacher i fenomenalny sezon w Japonii dający mu awans do F1

Pedro de la Rosa (1997)

Hiszpan w Japonii spędził łącznie 3 lata. W 1995 roku został w debiucie mistrzem Japońskiej F3 w barwach uznanej ekipy TOM’S. Wydawało się, że przybysz z Hiszpanii już w swoim premierowym sezonie w Super Formule powalczy o mistrzostwo. Jednak zespół Nova stosował specyficzne ustawienia, które mu nie sprzyjały. De la Rosa konkurencyjny stał się w drugiej połowie sezonu, gdy po wielu godzinach spędzonych w bazie zespołu zrozumiał, w jaki sposób może znaleźć przełożenia pod siebie. I miał on rację ze swoimi przekonaniami, a zwieńczeniem sezonu była 2. pozycja na torze Fuji.

Kto w Japonii wygrał więcej niż 2 wyścigi w sezonie pośród zagranicznych kierowców i Pedro de la Rosa

Fot. Japan Race Promotion

Rok później rodak Fernando Alonso dokonał jednej z największych dominacji w historii japońskiego motorsportu. W każdym z 10 wyścigów stawał na podium, a 6 z nich wygrał. Do tego wszystkiego dołożył 4 pole position. Przełożyło się to na dorobek 82 punktów i przewagę w tabeli nad Kurosawą w wysokości 54 punktów. Mało tego w 1995 roku de la Rosa podobny sezon zaliczył w Japońskiej F3. Wówczas za wyjątkiem rundy w Tsukubie, wygrał wszystko co się dało. Do tej pory jest on jedynym Hiszpanem, który w najważniejszej japońskiej serii single-seaterowej wywalczył mistrzostwo. 

ZOBACZ TAKŻE
Pedro de la Rosa: Jak Hiszpan został mistrzem Formuły Nippon?

Tom Coronel (1999)

Ostatnim zawodnikiem w tym gronie jest sympatyczny Holender. Coronel w Japonii spędził 4 lata. Do Kraju Kwitnącej Wiśni trafił w 1996 roku i od razu wbił się do czołówki Japońskiej F3. W drugim roku startów w ekipie TOM’S zdołał wywalczyć mistrzostwo. To ułatwiło mu dostanie się do Formuły Nippon. Holender podpisał kontrakt z ekipą Satoru Nakajima. Debiutancki sezon na tym poziomie był trudny. Coronel bowiem ani razu nie stanął na podium. Wyciągnął jednak ważne wnioski przed kolejnym sezonem.

Przybysz z Holandii nie stracił wiary w swoje możliwości. Pozostając w ekipie Nakajimy, szef zespołu pokazał, że ma do niego zaufanie. I te w pełni się zwróciło. Tom Coronel bowiem został mistrzem Formuły Nippon. W drodze po triumf wygrał 3 wyścigi – 2-krotnie w Fuji i raz na Sportsland Sugo. Małą rysą na tym wszystkim było zdarzenia na Suzuce, gdzie Holender rozbił się wraz z Satoshim Motoyamą w 1. zakręcie. Japończyk jednak wiedział, że to nie było celowe działanie ze strony jego rywala. Aczkolwiek mały niesmak pozostał.

ZOBACZ TAKŻE
Tom Coronel: Jak "memiczny" Holender podbił Japonię i wywołał skandal?

Kto w Japonii wygrał więcej niż 2 wyścigi w sezonie? Tabela

RokKierowcaZespółLiczba zwycięstwTory
1983Geoff Lees
Advan Sports Speed Box Motor Sports
4?
1991Ross CheeverTeam LeMans3Sportsland Sugo, Suzuka (x2)
1994Marco ApicellaDome3Mine, Suzuka, Fuji
1994Andrew Gilbert ScottStellar International3Fuji (x3)
1996Ralf Schumacher X Japan Racing Team LeMans3Tokachi, Mine (x2)
1997Pedro de la RosaShionogi Team Nova6Suzuka (x2), Mine, Fuji, Motegi, Sportsland Sugo
1999Tom CoronelNakajima Racing3Fuji (x2), Sportsland Sugo

5/5 (liczba głosów: 1)
Reklama