Co to jest Concorde Agreement?
Niektórzy mogą nie interesować się wewnętrznymi sprawami F1 i wyjaśnienie tego, o co chodziło z porozumieniem jest tutaj niezbędne. Otóż Concorde Agreement jest umową, która zobowiązuje zespoły F1 do uczestnictwa w mistrzostwach na kolejne 5 lat, czyli do końca 2025 roku. Bez podpisania porozumienia nie można uczestniczyć w zawodach, ponieważ oznaczałoby to brak akceptacji pewnych reguł.
Sam dokument „Concorde Agreement” istnieje od 1981 roku, ponieważ jego pierwsza wersja została sporządzona właśnie wtedy. Wówczas FIA na Place de la Concorde w Paryżu po raz pierwszy uzgadniało kwestie sportu. Przede wszystkim chodziło o podział zysków z przychodów telewizyjnych oraz podział nagród finansowych. Przyjęło się, że co 5 lat dokument handlowy będzie aktualizowany ze względu na panującą sytuację itd.
Co wnosi nowe porozumienie?
Nowe Concorde Agreement jest pierwszą wersją przygotowaną przez nowych właścicieli F1, czyli Liberty Media. Obecnie obowiązujące reguły zostały zaakceptowane przed 2017 rokiem za czasów panowania CVC i Berniego Ecclestone’a. Dlatego z perspektywy nowych włodarzy było to nowe doświadczenie, a formowanie przepisów trwało tak długo.
Na pewno wpływ na taką sytuację miała próbować wyrównania szans między zespołami, aby urozmaicić wyścigi. Jednak kluczą kwestią była pandemia koronawirusa, która negatywnie odbiła się na finansach Liberty Media i uczestników czempionatu. Wszyscy dążyli do tego, aby utrzymać wszystkie 10 zespołów w grze, w miarę możliwości wspomagając tych mniejszych graczy.
W końcu nowy dokument obowiązywać ma przez kolejne 5 lat, co wymaga dostosowania się do sytuacji. W dodatku władze serii wspólnie z FIA są w trakcie formowania kalendarza, a negocjacje z kolejnymi organizatorami przedłużają się. Nowe Grand Prix są też zależne od sytuacji z COVID-19 w danym regionie.
Dokument ma dać stabilność władzom F1, partnerom sportu i zespołom. Królowa sportów motorowych miała stać się bardziej przyjazna i atrakcyjna. Formula One Group starała się opracować nowe zasady, na których zapewniliby długoterminową przyszłość mistrzostw. Pierwszym krokiem był nowy, rewolucyjny limit budżetowy, który ma zostać wprowadzony w przyszłym roku. Następnie w 2022 r. w życie wejdą odroczone przepisy techniczne.
Nowa umowa handlowa, której celem jest zmniejszenie dysproporcji finansowych między zespołami, wyrównanie szans i zlikwidowanie różnic w wynikach na torze, jest kolejną częścią procesu odnowy.
Na Silverstone niektórzy szefowie ekip czuli frustrację z powodu przedłużania się dyskusji wokół Concorde Agreement. Ostatecznie jednak, podobnie jak w ostatnich miesiącach, wszyscy znaleźli sposób na zebranie się i kompromis ws. dokumentu. Ostateczne termin złożenia podpisu upływał 31 sierpnia, ale udało się to zrobić już w pierwszym terminie – 18 sierpnia.
Stabilna przyszłość F1?
Na pewno fakt, że oficjalnie 10 zespołów zobowiązało się pójśc na kompromis jest dużym osiągnięciem. Wokół dokument było sporo kontrowersji, ponieważ Ferrari wziąć zachowało dużą premię za uczestnictwo od początku serii, jak i nie odebrano im prawa weta. Mercedes i Racing Point nie chcieli zgodzić się z takimi postulatami i twardo negocjowało do końca. Jak się okazało niewiele wskórali. Istniały obawy, że mogą oni nie podpisać umowy.
BREAKING: All 10 teams have committed their futures in F1 until 2025 after agreeing terms on a new Concorde Agreement#F1 pic.twitter.com/NNDyVzBWtE
— Formula 1 (@F1) August 19, 2020
Ostatecznie sprawy nabrały tempa, gdy od 18 sierpnia ogłaszano, że ekipy tj. McLaren, Ferrari i Williams złożyły podpis pod Concorde Agreement 2021-2025. Wówczas kwestią czasu wydawało się, że zrobią to też pozostali. Na pewno niewiadomą był Haas, ponieważ ich rozczarowująca forma od zeszłego roku miała skłaniać właściciela do wycofania się z F1. Ostatecznie nowe przepisy przypadły mu do gustu i postanowił jeszcze spróbować.
Niewykluczone, że w ciągu 5 lat zajdą zmiany i ktoś odejdzie lub sprzeda zespół. Wówczas nowi właściciele będą musieli potwierdzić akceptację Concorde Agreement. Pewne jest, że wraz z wejściem limitu budżetowego w 2021 r. i rewolucji technicznej w 2022 roku może zrobić się ciekawiej.