24 Heures du Mans jest wyścigiem zaproszeniowym. Aby zostać dopuszczonym do startu, należy otrzymać i przyjąć zaproszenie od ACO. Oprócz zaproszeń „manualnych”, można zarobić zaproszenie automatyczne za osiągnięcia w kontynentalnych seriach sportscarów.
Inną drogą jest po prostu wejście do World Endurance Championship. Jako, że 24 Le Mans jest rundą mistrzostw świata, każdy samochód w nich startujący ma z miejsca zagwarantowany udział w wyścigu. Biorąc to pod uwagę, w poniższym artykule omawiamy tylko samochody pochodzące spoza WEC.
Lista startowa 24h Le Mans 2021. LMP2 silne jak co roku
Klasa Hypercar jako jedyna jest pozbawiona samochodów startujących jednorazowo. Dlatego wskakujemy od razu do LMP2. W tym roku na starcie wyścigu stanie w tej klasie dwadzieścia pięć samochodów, z czego jedenaście pochodzi w WEC. Pozostałe 14 pochodzi z zaproszeń. Prym w klasie wiodą Oreki 07, obstawiające niemal całą klasę – aż 23 prototypy. Dwa z nich są brandowane jako Aurus 01. Pozostałe dwa samochody to Ligiery JSP217.
Właśnie na Ligiera postawił indyjski Racing India, który połączył siły z Eurasia Motorsport. Ekipa zadebiutowała w wyścigach LMP2 w trakcie tegorocznego Asian Le Mans Series, z Orecą 07. Dwóch kierowców z serii azjatyckiej – Narain Karthikeyan i Arjun Maini – pojawią się w Le Mans w Ligierze #74. Obaj mają rangę Gold, co oznacza, że trzeci kierowca będzie musiał być Silverem bądź Bronzem.
Dwa brandowane jako Aurus prototypy wystawia G-Drive Racing. Rosyjska ekipa zdobyła jedno z miejsc za wygranie Asian Le Mans Series w LMP2, zaś drugie zostało jej przyznane przez ACO. Samochody są obsadzone przez załogi Falb/Fittipaldi/Andrade (#25) i Rusinov/Colapinto/TBA (#26). Ze względu na zakaz startów w imprezach o randze mistrzostw świata pod flagą Rosji samochody zgłoszono pod egidą Rosyjskiej Federacji Samochodowej (RAF).
United Autosports po trzykroć w LMP2
Brytyjska ekipa United Autosports szykuje się w tym roku na ostrą walkę o przejęcie podium w klasie LMP2. Do pojedynczej Oreki, oznaczonej numerem 22, w Le Mans dołączą dwie kolejne – #23 i #32. Samochody pochodzą z ELMS, dzięki zdominowaniu przez United sezonu 2020 w najwyższej klasie serii europejskiej. W obu samochodach potwierdzony jest na ten moment tylko pierwszy fotel. #23 poprowadzi zeszłoroczny zwycięzca wyścigu Paul Di Resta, zaś #32 – młody i obiecujący Nico Jamin.
Lista startowa 24 Le Mans 2021 zawiera także drugi samochód wystawiany przez WRT. To Oreca #41, zgłoszona na pełny sezon ELMS w ramach uzupełnienia programu #31 w WEC. Tutaj mamy drugi, po startujących w pełnym sezonie WEC piekarzach z Inter Europolu polski akcent. Za sterami drugiego samochodu WRT zobaczymy bowiem Roberta Kubicę, wspieranego przez Yifeya Ye i Louisa Delétraza. Szczegóły tej załogi omówiliśmy w osobnym artykule, dostępnym poniżej.
Dwa prototypy w tegorocznym Le Mans wystawi IDEC Sport. Dla francuskiej ekipy będzie to drugi rok z rzędu z podwójną obsadą, po heroicznym występie w roku 2020. Samochody noszą numery 17 i 48. Oba pochodzą z ELMS, gdzie IDEC Sport zaliczy w tym roku pełny sezon startów. Siedemnastkę prowadzi skład znany ze startów w IMSA Sportscar Championship. Zwycięzcy tegorocznego Rolex 24, Kyle Tilley i Dwight Merriman, będą wspierani przez doświadczonego Ryana Dalziela. Czterdziestka ósemka tymczasem to całkowicie francuski skład Chatin/Lafargue/Pilet.
Pojedyncze programy LMP2 stanowią w tym roku siłę napędową 24 Heures du Mans
Ostatnim zespołem z podwójną obsadą jest duński High Class Racing. Zespół mający już na koncie występy w Le Mans i pełny sezon WEC w tym roku powróci do mistrzostw świata z Orecą #20. Jednak w samym Le Mans jej atak na podium wesprze #49. Tu czeka na nas małą niespodzianka – pierwotnie zgłoszony do WEC w #20 Anders Fjordbach pojedzie jednak w #49. Oznacza to, że Dennis Andersen i Jan Magnussen we francuskim klasyku dostaną innego trzeciego zmiennika w pełnosezonowym samochodzie ekipy. Pozostałe trzy fotele pozostają jak dotąd nieobsadzone.
Pozostałe pięć samochodów to programy mniejszych zespołów, choć wcale nie gorszych pod względem jakości. Pierwszym zespołem z jednym samochodem na liście jest PR1 Mathiasen #24, z Patrickiem Kellym za kierownicą. Ta Oreca jest na liście wynikiem zdobycia przez Kelly’ego pucharu Jima Truemana w IMSA Sportscar Champonship. To także jeden z dwóch gości zza oceanu na liście.
Drugim gościem jest Risi Competizione. Ekipa znana z wystawiania przez długie lata prototypów i grand tourerów Ferrari w rozmaitych seriach zdecydowałą się wejść do LMP2 z Orecą 07. Samochód nosi klasyczny dla Risi numer 82, a poprowadzi go załoga Cullen/Jarvis/TBA. Zwłaszcza obecnośc Olivera Jarvisa jest tu warta uwagi – będzie to powrót Brytyjczyka do Le Mans po dłuższej nieobecności, spowodowanej przede wszystkim końcem programu Audi w LMP1.
Lista startowa 24h Le Mans 2021. Cztery kolejne francuskie ekipy spinają stawkę LMP2
Pojedyncze samochody w tym roku w Le Mans wystawiają także cztery francuskie zespoły, wszystkie pochodzące z ELMS. Pierwszym z nich jest Duqueine Team #30. Prototyp wystawiany przez producenta LMP3 w drugim podejściu Duqueine do Le Mans poprowadzą René Binder, Memo Rojas i Tristan Gommendy – doświadczeni i utytułowani kierowcy prototypów. #39 to także francuski zespół, SO24-Dirob by Graff. Jedynym potwierdzonym kierowcą w składzie legendarnej ekipy jest Francuz Vincent Capillaire. Tymczasem przy Panis Racing #65 na liście kierowców widnieje jak na razie tylko Julien Canal, właściciel restauracji McDonald’s usytuowanej przy Les Hunaudieres.
Stawkę LMP2 zamyka samochód startujący poza klasyfikacją. Garaż 62, a raczej 56, obsadzony jest bowiem przez samochód innowacyjny zgłoszony do wyścigu właśnie w ramach Garage 56. To Association SRT41 #84. Oreca 07, dostosowana do potrzeb niepełnosprawnych, będzie operowana przez trójkę właśnie takich kierowców. Projekt powstał pod czujnym okiem Frederica Sausseta – jedynego niepełnosprawnego kierowcy, który ukończył 24 Heures du Mans (w 2016 roku). Jest on ukoronowaniem większego programu, który poza startem w Le Mans obejmuje także co najmniej dwa występy w klasie LMP2 w ELMS. Za kierownicą Oreki zasiądą Takuma Aoki i Nigel Bailly; trzeci kierowca pozostaje niepotwierdzony.
Amerykańskie rodzynki w GTE Pro
Przed wydaniem listy na tegoroczną edycję 24h Le Mans spekulowało się odnośnie ilości aut w klasie GTE Pro. Amerykański odpowiednik, czyli GTLM jest w kiepskiej kondycji i po tym roku zostanie zastąpiony klasą GTD Pro. To rodziło wątpliwości odnośnie tego ile amerykańskich załóg zobaczymy w Le Mans. O dziwo będą to aż trzy załogi.
Dwie z nich wystawi Corvette Racing, które na co dzień startują w serii IMSA Sportscar we wspomnianej klasie GTLM. Są to identyczne składy do tych, które możemy zobaczyć we wspomnianym serialu, a to oznacza, że załogę numer 63 utworzą Antonio Garcia, Jordan Taylor i Nicky Catsburg. Z kolei 64 poprowadzą Tommy Milner, Nicholas Tandy i Alexander Sims. Jako, że rok temu Corvette nie mogło się pojawić z racji pandemii, to tegoroczna edycja 24h Le Mans będzie pierwszą, w której na torze zobaczymy C8.R.
Trzecia załoga GTE Pro, która przyjedzie do Francji z USA to WeatherTech Racing. To jest zespół prywatny, który wystawi Porsche 911 w specyfikacji RSR19. Za stronę operacyjną ma odpowiadać Proton Competition, o którym kilka słów w następnym rozdziale. Na ten moment jedyny potwierdzony kierowca to Cooper MacNeil, który na ten moment jest jedynym kierowcą w tej klasie. Legitymuje się on srebrną licencją. Jego zmiennicy zostaną potwierdzeni w najbliższych miesiącach poprzedzających wyścig.
Oczywiście oprócz wspomnianych trzech załóg w Le Mans zobaczymy także po 2 załogi fabrycznych Ferrari, które tradycyjnie wystawi AF Corse, a także dwa Porsche 911 w specyfikacji RSR19, które wystawi fabryczny zespół wspomnianego producenta. Te cztery samochody są zgłoszone na pełny sezon.
Lista startowa 24h Le Mans 2021. Lawina w GTE Am
W klasie GTE Pro przybędą nam trzy samochody, natomiast w klasie GTE Am przybędzie ich aż jedenaście. Dołączą one do trzynastu samochodów, które są zgłoszone na pełny sezon. To da nam łącznie dwadzieścia cztery samochody na starcie. Większość z nich to są samochody, które otrzymały automatyczne zaproszenie za zajęcie odpowiedniej pozycji w mistrzostwach ELMS i AsLMS. Największym nieobecnym jest GPX Racing, które otrzymało automatyczne zaproszenie za tytuł w klasie GT w AsLMS, ale musiało z niego zrezygnować z przyczyn organizacyjnych.
Jeśli chodzi o auta, które przybędą specjalnie do Le Mans to będą to między innymi trzy Porsche. Pierwsze z nich to chińskie Absolute Racing, które poprowadzą Andrew Haryanto i Alessio Picariello. Ekiopa nie potwierdziła jeszcze trzeciego kierowcy. Drugie Porsche to HubAuto Racing, które w AsLMS nie obroniło tytułu w GT po przejściu z Ferrari na Mercedesa. Jedynym obecnie potwierdzonym kierowcą jest Liam Talbot. Trzecie Porsche to ekipa Proton Competition, wspierająca technicznie także 2 samochody Dempsey – Proton Racing. Poza startami w GTE Am na pełny etat wspierają wspomnianą wcześniej ekipę WeatherTech Racing. Proton otrzymał zaproszenie za tytuł w klasie GTE w sezonie 2020 w ELMS, a jedyny potwierdzony kierowca to Patrick Long.
Przybędzie nam także Astonów Martinów. Do dwóch aut, które na pełny sezon pojawią się w ekipach D’Station Racing i TF Sport dołączy drugi samochód TF Sport. Obecnie w załodze #95 jako kierowca widnieje jedynie John Hartshorne.
Tradycyjna ofensywa Ferrari
Po raz kolejny przybędzie nam dość sporo Ferrari. Będzie to aż siedem załóg. Po raz kolejny w Le Mans zobaczymy Spirit of Race, które wystawi jeden samochód, który poprowadzą Duncan Cameron, Aaron Scott i Matthew Griffin.
Drugie Ferrari to ekipa Kessel Racing. Ta ekipa może być znana polskim kibicom, ponieważ Michał Broniszewski od lat jest z nią związany w wyścigach GT3, a także w serii ELMS. W Le Mans pojawią się dzięki wicemistrzostwu w GTE w ELMS, a ich jedyny potwierdzony kierowca to Takeshi Kimura.
Trzy kolejne załogi to JMW Motorsport, Herberth Motorsport i Inception Racing. JMW na co dzień rywalizuje w ELMS, a do tego to będzie już kolejny ich start w Le Mans. Na ten moment jedyny ich kierowca to Thomas Neubauer. Natomiast Herbeth i Inception mogą być kojarzone z AsLMS. W Ferrari Herbetha pojedzie Alfred Renauer, a w Inception Racing zobaczymy Brendana Iribe i Olliego Millroy’a. Oczywiście wszystkie trzy wspomniane załogi muszą jeszcze uzupełnić składy przed Le Mans.
Dwa ostatnie ekipy wystawiające włoskie samochody to Iron Lynx i Rinaldi Racing. Iron Lynx to ekipa, która dość dobrze rozwija się w wyścigach aut GT. Od kilku lat rywalizują w ELMS i towarzyszącym mu Le Mans Cup. W tym roku rozszerzyli program także o serię GT World Challenge Europe. W tym wypadku znamy już pełny skład. Będą to Matteo Cressoni, Rino Mastronardi, Andrea Piccini. Rinaldi tymczasem ma potwierdzonego jedynie Pierre’a Ehreta.
Pełna lista startowa 24h Le Mans 2021 jest dostępna tutaj. 24 Heures du Mans odbędzie się w dniach 22-23 sierpnia 2021 roku.