Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

Akademia Alpine: Historia, byli vs obecni członkowie

Jakiś czas temu przestawiliśmy wam kilka akademii juniorskich zespołów F1. Tym razem kontynuujemy naszą podróż i przeniesiemy się do Francji, gdzie poznamy bliżej jak działa Akademia Alpine. Przede wszystkim zwrócimy uwagę na jej historię oraz część jej wychowanków.

akademia renault alpine f1
Heikki Kovalainen & Robert Kubica & Romain Grosjean & Pastor Maldonado

Akademia Alpine: Jak powstała i skąd się wywodzi?

Akademia Renault (ang. Renault Driver Development) powstała w 2002 roku – wtedy też ekipa po kilkudziesięciu latach wróciła jako „pełna” fabryka do F1. W 2011 roku program został przemianowany na LRGP Academy, po zmianie nazwy zespołu na „Lotus Renault GP”. W 2012 roku program został przemianowany na Lotus F1 Team iRace Professional Programme. Natomiast w latach 2013-2015 program zmienił nazwę na Lotus F1 Junior Team. W 2016 roku, kiedy Renault wróciło do F1 w roli zespołu fabrycznego, przejęło zespół Lotus i częściowo ich program juniorski. Wówczas wróciła Akademia Renault jako Renault Driver Academy. Na początku 2021 roku program został przemianowany na 'Akademia Alpine’ (ang. Alpine Academy) po rebrandingu zespołu w F1. W przeciągu prawie 20 lat w akademii przewinęło się ponad 50 kierowców, lecz tylko garstka znalazła się w Formule 1. Polityka akademii jest prosta – znaleźć potencjał w kierowcy i doprowadzić go do startów w najwyższych klasach wyścigów samochodowych.

Byli kierowcy Akademii Renault, którzy pojawili się w F1

Jeśli już jesteśmy przy talentach Renault, to poza niżej wymienionymi warto zaakcentować obecność innych person. Otóż w skład programu wchodzili: Fabio Carbone (2002), Tiago Monteiro (2002), Éric Salignon (2002-2003), Carlo van Dam (2002), José María López 2003-2006, Jérôme d’Ambrosio 2004, Lucas di Grassi (2004-2007), Loïc Duval (2004-2005), Giedo van der Garde (2004), Ben Hanley 2006-2007, Dani Clos i Nelson Panciatici (2007).

Część z nich ścigała się w F1: Monteiro w latach 2005-2006 (Jordan GP i MidlandF1), di Grassi w 2010 (HRT), van der Garde w 2013 (Caterham) i d’Ambrosio w 2011-2012 (Marussia i Lotus).

Heikki Kovalainen – pierwszy członek? Niekoniecznie 

Fot. Renault F1 Team / Kovalainen podczas swojego debiutu w F1 w barwach Renault

Fin pojawił się w akademii w 2002 roku. Renault zatrudniło go jako pełnoetatowego kierowcę testowego w Formule 1 w 2006 roku, a następnie awansował na stanowisko kierowcy wyścigowego w 2007 roku. Kovalainen zadebiutował w wyścigu o GP Australii. Jego sezon nie rozpoczął się najlepiej, popełnił kilka błędów podczas wyścigu i zajął dziesiąte miejsce. Flavio Briatore uznał, że był to rozczarowujący debiut, ale miał nadzieję, że prawdziwy Kovalainen jeszcze pokaże siłę. W GP Japonii, gdzie pomimo braku awansu do ostatniej części kwalifikacji, Kovalainen dobrze się ścigał. Podczas gdy większość jego rywali miała problemy na torze Kovalainen jeździł idealnie i powstrzymał Kimiego Raikkönena na ostatnich okrążeniach, aby zająć drugie miejsce i swoje pierwsze podium w Formule 1. Sezon zakończył na 7. miejscu w klasyfikacji.

Pod koniec sezonu 2007 Fernando Alonso ogłosił powrót do Renault. Początkowo Kovalainen miał zostać, ale rozważał oferty z Toyoty i McLarena. W grudniu 2007 roku potwierdzono, że Kovalainen ponownie zastąpi Alonso i będzie jeździł dla McLarena w 2008 roku, u boku Lewisa Hamiltona. Kovalainen dołączył do Keke Rosberga, Miki Häkkinena i Kimiego Räikkönena jako fińskich kierowców, którzy jeździli dla McLarena. Dla Fina sezon 2008 był jego najlepszym w sezonie, mimo że sezon zakończył znowu na 7. miejscu to jednak odniósł swoje pierwsze zwycięstwo (GP Węgier 2008) i 3. razy stanął na podium.

Po wspomnianym sezonie zaczął się kryzys Fina w F1. Na początku sezonu 2009 Mclaren miał problemy z tempem. Zarówno Kovalainenowi, jak i Hamiltonowi nie udało się zająć miejsca w pierwszej dziesiątce w kwalifikacjach do dwóch pierwszych wyścigów. Sezon zakończył na 12. miejscu i po nim odszedł do Lotusa. Kolejne 4 sezony zakończył bez punktów. Po 6 latach w F1 Fin odszedł na emeryturę.

ZOBACZ TAKŻE
Heikki Kovalainen - skrzydłowy Hamiltona | Zmarnowane talenty F1

Robert Kubica – bestia z Polski

były szef Kubicy Eric Boullier i Robert Kubica 2010 rok

Fot. Renault F1 Team / Robert Kubica i Eric Boullier w 2010 roku

Polak dołączył do akademii w 2002 roku. Niestety potem szybko ja opuścił. Za to w grudniu 2005 wziął udział w testach zespołu Renault – była to nagroda za wygranie World Series by Renault. Otrzymał propozycję współpracy z zespołem Renault, jednak 20 grudnia podpisanie kontraktu z polskim kierowcą ogłosiło BMW Sauber. Kubica został trzecim kierowcą tego zespołu w sezonie 2006. Pierwsze kilometry jako kierowca testowy i rezerwowy F1 przejechał podczas testów na torze Catalunya w Barcelonie 25 stycznia 2006. Przed GP Węgier zespół poinformował, że Jacques Villeneuve nie może startować w wyścigu z powodu wypadku, który miał miejsce kilka dni wcześniej na torze Hockenheimring. Kubica zakończył swój debiut na 7. miejscu, jednak po zakończeniu wyścigu jego bolid zważono i okazało się, że był za lekki, przez co go zdyskwalifikowano. Następnego dnia ogłoszono wiadomość, że Jacques Villeneuve rozwiązał kontrakt z zespołem za porozumieniem stron.

Kariera nabrała rozpędu

Dzięki temu Polak został kierowcą zespołu BMW Sauber. W swoim trzecim wyścigu, GP Włoch 2006, Kubica zajął trzecie miejsce i został pierwszym polskim kierowcą, który stanął na podium w F1. Był pierwszym kierowcą od czasu Alexandra Wurza w 1997 roku, który stanął na podium w swoich pierwszych trzech startach. Sezon zakończył na 16. miejscu w klasyfikacji. Kubica dobrze spisywał się w sezonie 2007, kończąc go konsekwentnie na punktowanych pozycjach. Podczas GP Kanady Kubica miał poważny wypadek na 27. okrążeniu, podczas którego jego bolid miał kontakt z Toyotą Jarno Trullego i uderzył w garb na trawie, który potem odbił się od bandy. Na szczęście nic mu się nie stało natomiast nie mógł on pojechać w następnym wyścigu. Mimo to sezon zakończył na 6. miejscu w „generalce”.

Złota era Polaka w F1

Sezon 2008 był najlepszym rokiem w karierze Polaka w F1. W pierwszej połowie sezonu Kubica zdobył swoje pierwsze pole position w GP Bahrajnu oraz drugie miejsce w GP Malezji i Monako. 8 czerwca 2008 roku podczas GP Kanady, Robert odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w Formule 1. Zwycięstwo dało Kubicy prowadzenie w Mistrzostwach Kierowców. BMW i Kubica mieli szansę na tytuł, ale zespół wstrzymał rozwój samochodu skupiając się na przyszłorocznym bolidzie. Ten błąd spowodował brak jakiejkolwiek szansy na tytuł. Sezon 2008 Polak zakończył na 4. miejscu w klasyfikacji ze stratą ponad 20 punktów nad liderem. Sezon 2009 był rozczarowujący — Kubica musiał odejść, ponieważ BMW wraz z końcem sezonu odchodziło z F1, więc dołączył on do Renault. Kubica zakończył sezon na 8. miejscu w klasyfikacji. Po drodze 3 razy stanął na podium.

ZOBACZ TAKŻE
Dlaczego Robert Kubica nie został mistrzem świata F1 w 2008 roku?

Robert Kubica został zatrzymany przez zespół Renault — przemianowany na Lotus Renault GP — w sezonie 2011, partnerując Vitalyowi Petrovowi. Jednak sezonu nie rozpoczął z nowym zespołem. Polak został ranny w wypadku na pierwszym etapie rajdu Ronde di Andora. Prowadził Škodę Fabię w specyfikacji Super 2000 w Testico, kiedy jego samochód zjechał z drogi z dużą prędkością i uderzył w barierę ochronną, niedaleko kościoła San Sebastiano. Kubica był uwięziony w samochodzie przez ponad godzinę, zanim ratownikom udało się go wydostać. W listopadzie 2011 roku ogłoszono, że Kubica nie będzie gotowy na rozpoczęcie sezonu 2012. Rehabilitacja, kolejne operacje – tak wyglądało życie Roberta. Polak powrócił do Formuły 1 dopiero po 7 latach jako kierowca rezerwowy Williamsa. Rok później został kierowcą tego zespołu i po ośmiu latach po wypadku Robert wrócił ścigania w F1. Obecnie jest kierowcą rezerwowym Alfa Romeo.

Pastor Maldonado – niedoceniany Wenezuelczyk

Maldonado GP2

Fot. Twitter

Pod koniec 2004 roku Wenezuelczyk dołączył do ówczesnej akademii Renault i był jej członkiem w sezonie 2005. Niestety jego niebezpieczne wyczyny w FR 3.5 i ban na 8 wyścigów spowodowały wykluczenie z programu. Pod koniec sezonu 2010, Maldonado był łączony z zespołem Williams na rok 2011. Finalnie zdobył kontrakt ze wsparciem PDVSA i tytułem mistrza GP2 na koncie. W ten sposób wygryzł Nico Hülkenberga. 15 listopada 2010 r. Williams potwierdził, że Niemiec został usunięty ze składu zespołu na 2011 rok, a Wenezuelczyk został ogłoszony jako jego następca. Maldonado pozyskał również sponsorów od wenezuelskiego rządu dla zespołu. Swój debiutancki sezon zakończył na 18. miejscu z punktem na koncie. Wenezuelczyk rozpoczął sezon 2012 u boku Brazylijczyka Bruno Senny, w zespole Williams.

Podczas GP Hiszpanii, Maldonado zakwalifikował się na drugim miejscu, obok Lewisa Hamiltona w pierwszym rzędzie startowym, po tym, jak jego bolid Williams prezentował dobre tempo podczas weekendu wyścigowego. Maldonado awansował później na swoje pierwsze pole position w karierze w Formule 1, po tym jak Hamilton został wykluczony z wyników kwalifikacji, z powodu niewystarczającej ilości paliwa w bolidzie. Pastor pokonał Alonso i Räikkönena, stając się pierwszym wenezuelskim kierowcą, który wygrał GP. Pozostaje on ostatnim kierowcą Williamsa, który odniósł triumf w Grand Prix. Wenezuelczyk zakończył sezon 2012 na 15. miejscu. Kolejny sezon znowu zakończył na 18. miejscu z jedynie jednym punktem. W 2013 roku Maldonado został ogłoszony kierowcą Lotusa, jako partner Romana Grosjeana w 2014 roku. W Lotusie spędził 2 lata, lecz nie osiągnął nic zdumiewającego. Maldonado został później kierowcą testowym Pirelli, testując bolid GP2 w sezonie 2017.

Romain Grosjean – niedoceniany Francuz?

Romain Grosjean 2009 Renault

Fot. Renault F1 Team

W 2006 roku dołączył do ówczesnej akademii Renault. Grosjean został potwierdzony jako kierowca testowy Renault na rok 2008, zastępując Nelsona Piqueta Jr, który przeszedł na fotel kierowcy wyścigowego. Początkowo nadal pełnił funkcję kierowcy testowego w Renault w 2009 roku, ale po kontrowersjach związanych z crashgate przejął miejsce Piqueta od GP Europy. Po zakończeniu sezonu pojawiły się wątpliwości, czy Grosjean utrzyma swoje miejsce w 2010 roku. Renault potwierdziło, że były partner Grosjeana z zespołu GP2, Petrov będzie drugim kierowcą zespołu obok Roberta Kubicy w sezonie 2010. Po 2 latach Francuz pojawił się znowu w F1 będąc kierowcą nowo powstałego zespołu Lotus Renault GP. W ciągu 4 lat spędzonych z zespołem Francuz stanął 7 razy stanął na podium.

W 2015 roku ogłoszono, że Grosjean będzie się ścigał dla zespołu Haas, który dołączał do grona zespołów Formuły 1 na sezon 2016. Pierwsze trzy sezony były całkiem dobre. Zespół w 2018 zajął nawet 5. miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Ostatnie dwa sezony były kiepskie, a Francuz zdobył tylko 10 punktów i wraz z końcem sezonu 2020 odszedł z zespołu i przeniósł się do IndyCar. Niestety jego koniec kariery F1 nie wyglądał dobrze. Podczas GP Bahrajnu, Grosjean miał poważny wypadek na pierwszym okrążeniu, kiedy to jego bolid uderzył z dużą prędkością w barierę, rozdzielając samochód na pół. Siła i kąt uderzenia spowodowały, że kabina kierowcy i przednia połowa samochodu została zaklinowana w barierze, podczas gdy tylna połowa została oddzielona od reszty pojazdu, zapalając samochód natychmiast po uderzeniu. Francuz ostatecznie opuścił 2 ostatnie wyścigi sezonu i został zastąpiony przez Pietro Fittipaldiego.

ZOBACZ TAKŻE
Romain Grosjean: Makabryczny wypadek Francuza w GP Bahrajnu

Akademia Alpine: Obecni członkowie

Akademia Alpine. Guanyu Zhou – pierwszy Chińczyk w F1?

Zhou akademia alpine 2021

Fot. Alpine Racing

Zhou jest w akademii Renault od 2019 roku. To pierwszy kierowca z Chin, którego wyniki sportowe są na tyle dobrym poziomie, że mogą doprowadzić go do F1. Zhou rozpoczął karierę z jednomiejscowymi bolidami w 2015 roku, startując w Mistrzostwach Włoch F4 z zespołem Prema Racing. Chińczyk zakończył sezon jako wicemistrz i najlepszy debiutant, pokonując wysoko notowanego Roberta Shwartzmana. Zhou dołączył do zespołu Motopark na 2016 FIA European F3 Championship. Swój debiutancki sezon zakończył na 13. miejscu. Zhou pozostał na drugi sezon F3, dołączając do Premy, i poprawił swoją pozycję. Skończył na 8. miejscu z 5 miejscami na podium. W grudniu 2018 roku Zhou dołączył do UNI-Virtuosi Racing w Formule 2.

Zawodnik z Chin zajął siódme miejsce w mistrzostwach, a następnie otrzymał nagrodę Anthoine Hubert Award za najlepszy wynik wśród debiutantów. Zhou pozostał w UNI-Virtuosi na sezon 2020, partnerując Callumowi Ilottowi. W całym sezonie Zhou zdobył 6. miejsc na podium i zajął szóste miejsce w mistrzostwach. Chińczyk rozpoczął swój trzeci sezon w F2 w zespole UNI-Virtuosi. Na ten moment zajmuje 2. miejsce w klasyfikacji. Od 2021 roku Duńczyk został automatycznie członkiem Akademii Alpine. Związane to jest ze zmianą nazwy zespołu z Enstone w wykonaniu Grupy Renault. Zadebiutował w weekend wyścigowy F1 dla Alpine podczas pierwszej sesji treningowej GP Austrii 2021. Guanyu stał się drugim kierowcą z Chin, który wziął udział w weekendzie GP F1, po Ma Qinghua. 

ZOBACZ TAKŻE
Zhou jedyną szansą na chińskiego kierowcę F1. Alpine chce dać mu kokpit

Akademia Alpine. Christian Lundgaard – duński talent

akademia alpine christian lundgaard 2021

Fot. Alpine Racing

Akademia Renault wzięła Christiana pod swoje skrzydła w 2017 roku. W 2018 roku, po testach z nimi na posezonowych testach, Lundgaard połączył się z MP na mistrzostwa Eurocup. Odnosząc cztery zwycięstwa w całym sezonie, Lundgaard zdobył tytuł mistrza debiutantów. W styczniu 2019 roku francuska firma potwierdziła, że Duńczyk będzie ścigał się z ART w mistrzostwach Formuły 3. Sezon zakończył na 6. miejscu w klasyfikacji. W listopadzie 2019 roku ogłoszono, że Lundgaard weźmie udział w finale sezonu na Yas Marina z zespołem Trident w F2. Od sezonu 2020 Lundgaard jeździ dla ART GP.

W lipcu 2021 r. Lundgaard testował samochód IndyCar z zespołem Rahal Letterman Lanigan Racing. Miesiąc później dołączył do zespołu, aby zadebiutować w IndyCar podczas Big Machine Spiked Coolers na Indianapolis Motor Speedway. W debiucie Duńczyk zakwalifikował się jako czwarty, a wyścig ukończył na 12. miejscu. Od 2021 roku Duńczyk został automatycznie członkiem Akademii Alpine. Związane to jest ze zmianą nazwy zespołu z Enstone w wykonaniu Grupy Renault.

ZOBACZ TAKŻE
Christian Lundgaard zadebiutuje w IndyCar. Problemy w akademii Alpine?

Akademia Alpine. Oscar Piastri – kolejny Australijczyk w F1?

Oscar Piastri testy akademia alpine

Fot. Alpine F1

Australijczyk pojawił się w akademii w 2020 roku. W 2018 roku Piastri zadebiutował w Formula Renault Eurocup. Zdobył 3 podia, a sezon zakończył na 9. miejscu w mistrzostwach. W grudniu 2018 roku ogłoszono, że Piastri przejdzie do aktualnych mistrzów zespołu R-ace GP na kolejny sezon. Stał się pierwszym kierowcą, który wygrał trzy wyścigi w 2019 roku po zwycięstwie w Spa-Francorchamps w lipcu. Następnie został mistrzem po zwycięstwie i czwartym miejscu podczas ostatniej rundy w Yas Marina. W styczniu 2020 zadebiutował w F3 z zespołem Prema Racing. Po emocjonującej walce Piastriego, Pourchaire oraz Sargeanta to Australijczyk zdobył mistrzostwo F3. Obecnie Australijczyk jest kierowcą Prema Racing w F2. Na ten moment jest liderem w klasyfikacji i walczy o mistrzostwo ze swoim kolegą z akademii – Guanyu Zhou.

ZOBACZ TAKŻE
Akademia McLarena vs jej kierowcy. Co się z nimi dzieje?

Czy Akademia Alpine zacznie wykorzystywać swoich członków?

Aktualnie poza wymienionymi kierowcami w programie „Akademia Alpine” są zawodnicy tj. Victor Martins i Caio Collet z F3. Na pewno są to utalentowani kierowcy, którzy mają szansę dostać się do Formuły 1. Problemem akademii jest, że ostatnim kierowcą, mającym coś wspólnego z francuską akademią, który pojawił się w F1, był Pastor Maldonado. W 2020 r. zespół mógł wziąć jednego z członków do F1 jednak wybrali doświadczonego Hiszpana – Fernando Alonso. W rezultacie kierowcy nie mają szans na pojawienie się w F1, więc odchodzą do innych sportów. Alpine i Renault w dodatku nie mają teraz klienta, u którego mogliby wywalczyć miejsce dla swojego wychowanka. Wszystkie czynniki na ten moment sprawiają, że Akademia Alpine nie ma miejsca dla młodego kierowcy. Czy to się zmieni? Zobaczymy.

5/5 (liczba głosów: 3)
Reklama