Kierowcy F1 2023 | Fot. Red Bull Content Pool
Poznaliśmy już komplet stawki na przyszły sezon, choć jedno miejsce stoi pod znakiem zapytania związanym z superlicencją FIA. Kim są kierowcy F1 2023? Sytuację na rynku transferowym omówimy zespołami, aby było jak najbardziej czytelnie.
Kierowcy F1 2023. Red Bull Racing
W Red Bullu także postawiono na spokojne kroki i trudno się temu dziwić. Max Verstappen zmierza po swój drugi mistrzowski tytuł, ale w odróżnieniu od sezonu 2021 „Byki” najprawdopodobniej będą triumfować także wśród konstruktorów. Sergio Perez od czasu do czasu pokaże coś wybitnego, ale przede wszystkim jest bardzo solidnym kierowcą i świetnym partnerem Holendra.
W trakcie całego sezonu widać świetne relacje między kierowcami, a jeśli w parze z nimi idą wyniki, to trudno jest coś zmieniać. Zwłaszcza, że Red Bull miał wcześniej ogromne problemy z drugim fotelem za sprawą Pierre’a Gasly’ego i Alexa Albona. Jeśli nie dojdzie do żadnych sensacyjnych ruchów to ten duet powinien walczyć razem na chwałę koncernu Red Bulla jeszcze kilka lat. Meksykanin ma bowiem 32 lata, więc może jeszcze kilka lat jeździć na dobrym poziomie.
Max Verstappen – kontrakt do 2028 roku – zobacz, jak wyglądała droga Maxa Verstappena do F1
Sergio Perez – kontrakt do 2024 roku
Scuderia Ferrari – kierowcy na sezon 2023
W Scuderii Ferrari w 2022 roku nie dzieje się najlepiej, ale akurat kierowcy są temu najmniej winni. Charles Leclerc miał w tym sezonie walczyć o mistrzostwo świata, ale jak zwykle splot „okoliczności” sprawił, że mistrzostwo niemal na pewno nie wróci do Maranello. Carlos Sainz tempem wyścigowym wyraźnie przegrywa z Monakijczykiem, ale nadal jest niezwykle solidnym kierowcą.
Na chwilę obecną obaj mają jeszcze dwuletnie kontrakty i do tego czasu w zestawie kierowców z Maranello nie powinno się nic zmienić. Oczywiście pozycja Hiszpana w 2023 roku może się zmienić, a Leclerc przy takiej dyspozycji zespołu może zacząć myśleć o innych ekipach. Na teraz to jednak czyste dywagacje, a w 2023 roku ujrzymy niezmieniony względem tego sezonu duet kierowców.
Charles Leclerc – kontrakt do 2024 roku – zobacz, jak wyglądała droga Charlesa Leclerca do F1
Carlos Sainz – kontrakt do 2024 roku
Kierowcy Mercedesa na sezon 2023 F1
W mistrzowskim zespole sezonu 2021 nie doszło do żadnych zaskakujących ruchów. Skład kierowców w sezonie 2023 będą stanowić Lewis Hamilton i George Russell. To jeden z najsilniejszych zestawów kierowców w obecnej stawce, co doskonale pokazuje forma młodszego z Brytyjczyków. Były kierowca Williamsa punktuje bowiem lepiej od 7-krotnego mistrza świata F1.
Sytuacja zrobi się jednak ciekawa w przyszłym roku, bowiem Hamilton ma kontakt do końca 2023 roku. Póki co oczywiście wielką niewiadomą pozostaje, czy zostanie w Mercedesie po tym czasie. Być może Brytyjczyk zakończy wówczas karierę albo spróbuje nowych wyzwań. Wiele będzie zależało od tego, w jakiej formie będzie Mercedes w 2023 roku i jak będzie wyglądał na tle znacznie młodszego rodaka.
Lewis Hamilton – kontrakt do 2023 roku – zobacz, jak wyglądała droga Lewisa Hamiltona do F1
George Russell – „długoterminowa” umowa podpisana w 2022 roku – zobacz, jak wyglądała droga George’a Russella do F1
Kierowcy Alpine na sezon 2023
Zamieszanie w McLarenie? Do prawdziwego trzęsienia ziemi doszło w Alpine, które spokojnie można nazwać frajerami sezonu ogórkowego. Negocjowali bowiem kontrakt z Fernando Alonso, zostawiając sobie w obwodzie Oscara Piastriego, a tymczasem obie opcje zniknęły zaledwie w ciągu tygodnia. Piastriego opisaliśmy wyżej, a Alonso niespodziewanie podpisał kontrakt z Astonem Martinem po zakończeniu kariery przez Sebastiana Vettela, czym spowodował ogromne zamieszanie.
Po wielu tygodniach oczekiwaniach dowiedzieliśmy się, że w sezonie 2023 partnerem Estebana Ocona będzie Pierre Gasly. Były kierowca Red Bulla tym samym z końcem sezonu 2022 zakończy swoją przygodę z producentem napojów energetycznych. Sytuacja jest więc o tyle godna zauważenia, że w francuskim zespole będzie jeździło dwóch francuskich kierowców, co tak naprawdę rzadko się zdarza. Co ciekawe, obaj kierowcy doskonale się znają, a ich rodziny… się nie lubią. Dlatego też Alpine już ogłosiło, że mają zakaz przebywania jednocześnie podczas tego samego weekendu wyścigowego w przyszłym sezonie.
Esteban Ocon – kontrakt do 2024 roku
Pierre Gasly – „długoterminowa” umowa rozpoczynająca się od sezonu 2023 – zobacz, jak wyglądała droga Pierre’a Gasly’ego do F1
Do kiedy swoje kontrakty mają kierowcy F1? McLaren
W przeciwieństwie do trzech pierwszych ekip, w tej doszło do sporych zmian. Stajnia z Woking zdecydowała się bowiem zerwać niezwykle kosztowny kontrakt z Danielem Ricciardo i zdecydować się na innego kierowcę. Australijczyk totalnie zawodzi w brytyjskiej stajni i trudno się dziwić tej decyzji. Jego straty do zespołowego partnera pomimo 1,5-rocznego stażu w zespole są porażające.
Następcą sympatycznego kierowcy będzie Oscar Piastri, który wywołał tą decyzją ogromną aferę. Był on bowiem juniorem Alpine, ale przez brak decyzyjności francuskiego zespołu zdecydował się na związanie z McLarenem, a całą sprawę musiała rozstrzygnąć FIA. Szerzej pisaliśmy o tym w osobnym artykule, do którego zapraszamy. Jego partnerem będzie Lando Norris, który od początku swojej przygody z McLarenem spisuje się bardzo dobrze i prawdopodobnie cały czas wiąże z nim długoterminową przyszłość.
Lando Norris – kontrakt do 2025 roku – zobacz, jak wyglądała droga Lando Norrisa do F1
Oscar Piastri – „długoterminowa” umowa rozpoczynająca się od sezonu 2023 – poznaj lepiej nowego kierowcę F1
Kierowcy Alfa Romeo F1 Team Orlen na przyszły sezon
W zespole sponsorowanym przez polski koncern paliwowy potwierdzone są już obydwa fotele na przyszły sezon. Pierwszy zajmie oczywiście o Valtterim Bottasie, który przeniósł się do stajni z Hinwil po wielu latach spędzonych w Mercedesie. W sezonie 2022 po udanym początku sezonu popadł jednak w przeciętność, co jednak głównie jest „zasługą” kapryśnego bolidu. Wielu ekspertów i dziennikarzy wskazuje także że kontrakt podpisany na wiele lat nie wpłynął dobre na motywację Fina. Nie bez powodu Mercedes przedłużał mu umowy tylko o rok.
W sezonie 2023 drugi garaż ponownie zajmie Guanyu Zhou. Alfa Romeo przedłużenie kontraktu zapowiadała kilka dni wcześniej robiąc z tego niespodziewanie wielkie wydarzenie medialne. Chińczyk poza przyzwoitymi występami sprowadził do szwajcarsko-włoskiej ekipy ogrom sponsorów, co z pewnością nie jest bez znaczenia. W 2023 roku z pewnością oczekiwania od Zhou będą znacznie więcej niż w debiutanckiej kampanii.
Valtteri Bottas – kontakt „na rok 2022 i później”, najprawdopodbniej do końca 2024 roku – zobacz, jak wyglądała droga Valtteriego Bottasa do F1
Guanyu Zhou – kontrakt na sezon 2023 – zobacz, jak wyglądała droga Guanyu Zhou do F1
Kierowcy Astona Martina na sezon 2023 w F1
W Astonie Martinie życie toczy się bardzo stabilnie. Po przejęciu zespołu znanego jako Force India wyników jak nie było, tak cały czas nie ma. Jednocześnie Lawrence Stroll zdecydował się na podpisanie kontraktu z kolejnym wielokrotnym mistrzem świata – Fernando Alonso zastąpił bowiem Sebastiana Vettela. Biorąc pod uwagę negocjacje Hiszpana z Alpine umowa po prostu musi być lukratywna i najprawdopodobniej została podpisana na dwa sezony.
Jego partnerem w zbliżającym się sezonie będzie Lance Stroll, który po kilku przebłyskach w przeszłości popadł w przeciętność. Kluczowy w kontekście sezonu 2023 będzie jednak konkurencyjny bolid. Biorąc pod uwagę ostatnie lata może być o to bardzo trudno i to pomimo wielu transferów inżynierów.
Fernando Alonso – „wieloletni” kontrakt podpisany w 2022 roku (najpewniej dwuletni)
Lance Stroll – brak danych co do kontraktu, potwierdzony na sezon 2023
Kierowcy Haasa na sezon 2023
Wszyscy doskonale wiemy o rosyjskiej agresji na Ukrainę, która poza milionem innych spraw spowodowała także wakat w Haasie na sezon 2022. Zespół nie chciał bowiem mieć nic wspólnego z kierowcą z kraju agresora i dość szybko wyrzucił go ze swoich struktur. Jego miejsce zajął Kevin Magnussen, który wcześniej miał inne plany, ale oczywiście Formuła 1 zawsze jest marzeniem większości kierowców, choćby ze względów finansowych.
Jego partnerem w 2023 roku będzie Nico Hulkenberg. Obu kierowców łączyły kiedyś krewkie relacje (Węgry 2017), ale topór wojenny został już dawno zakopany. Niemiec zastąpi swojego rodaka, Micka Schumachera, który po dwóch latach spędzonych w F1 żegna się (co najmniej na razie) z tym środowiskiem. Dla Hulkenberga to natomiast powrót do stawki po trzech latach.
Kevin Magnussen – „wieloletnia” umowa rozpoczynająca się od sezonu 2022 – zobacz, jak wyglądała droga Kevina Magnussena do F1
Nico Hulkenberg – kontrakt na sezon 2023
Kierowcy AlphaTauri na sezon 2023
W zespole satelickim Red Bulla doszło do ciekawych roszad. Pierre’a Gasly’ego po kontrolowanym transferze zastąpił bowiem Nyck de Vries. Wcześniejszy protegowany Mercedesa i mistrz świata Formuły E długo nie miał szans na angaż w „królowej sportów motorowych”, ale udane zastępstwo za Alexa Albona podczas wyścigu o GP Włoch zmieniło wszystko. Holender zaczął wzbudzać znacznie większe zainteresowanie, a ostatecznie na podpisanie z nim umowy skusił się właśnie satelicki zespół Red Bulla.
Jego partnerem będzie Yuki Tsunoda, który jeździ obecnie drugi sezon w ekipie prowadzonej przez Franza Tosta, ale dalej nie zrobił znaczących postępów. Ekipa zdecydowała się jednak pozostawić na kolejny rok w Formule 1 kosztem swoich juniorów – np. Liama Lawsona. Być może ekipa nie chciała po prostu mieć dwóch zupełnie nowych kierowców w swoim zespole. Rywalizacja tych dwóch kierowców zapowiada się naprawdę dobrze.
Yuki Tsunoda – kontrakt na sezon 2023
Nyck de Vries – kontrakt na sezon 2023
Kierowcy F1 2023. Williams Racing
Stajnia z Grove to kolejne miejsce, w którym skład kierowców na sezon 2023 nie jest jeszcze w pełni znany. Na pewno pozostanie w nim Alex Albon, który po dobrych występach podpisał wieloletni kontrakt z zespołem. Taj po powrocie do Formuły 1 pokazuje się z niezłej strony i w pełni zasługuje na co najmniej kolejny sezon w „królowej sportów motorowych”.
Williams w grudniu pożegna jednak Nicholasa Latifiego, który ma kontrakt do końca sezonu 2022 i już wiadomo, że nie zostanie on przedłużony. Pomijając kilku sponsorów, jakich „wnosi” do zespołu, jego forma sportowa jest bardzo słaba, bowiem Kanadyjczyk znacząco odstaje od pozostałych 19 kierowców, nie mówiąc o zespołowym partnerze. Zespół ogłosił, że zatrudni Logana Sargeanta, jeśli będzie on miał superlicencję FIA. Amerykanin zdobył superlicencję i będzie mógł pojawić się w padoku F1 w 2023 roku.
Alex Albon – „wieloletnia” umowa rozpoczynająca się od sezonu 2022 – zobacz, jak wyglądała droga Alexa Albona do F1
Logan Sargeant – kontrakt na sezon 2023