Connect with us

Czego szukasz?

Fascynacje

Mercedes-Maybach EQS SUV – luksusowy mastodont z wtyczką

Pierwsze dni września upływają nam pod znakiem motoryzacyjnych premier. Jednym z głównych sprawców zamieszania jest Mercedes, który zaprezentował aż 5 nowych elektrycznych modeli, z czego dwa są konceptami. Zacznijmy od opisu pierwszego z tej dwójki, czyli ogromnego SUV-a sygnowanego logiem Maybacha.

Mercedes Maybach EQS
Fot. Mercedes

Mercedes-Maybach EQS SUV jest konceptem zapowiadającym elektryczny odpowiednik GLS-a w gamie luksusowej podmarki Mercedesa. Pierwszy rzut oka na ten model zdradza jego przynależność – widzimy charakterystyczne, dwukolorowe malowanie lakierami Obsidian Black oraz Zircon Red. Boczną linię dominują masywne, chromowane ramki szyb z mocno podkreślonym słupkiem B oraz ogromne niczym woki z chińskiej knajpy 24-calowe felgi. Z przodu przewodzą z kolei skośne oczy wąskie, ledowe lampy i atrapa chłodnicy wielkości Tamy Trzech Przełomów.

Mercedes-Maybach EQS SUV

Fot. Mercedes

Chińczycy będą zachwyceni

Być może przesadzam z szukaniem nawiązań, nie jest tajemnicą jednak gdzie trafi większość z produkcyjnych egzemplarzy tego auta. Największym rynkiem zbytu dla Mercedesów-Maybachów są Chiny. Zresztą cały Mercedes w ciągu 6 lat zwiększył roczną sprzedaż samochodów w Państwie Środka z 140 do 650 tysięcy sztuk, a najbardziej luksusowe modele pomagają dodatkowo w budowie odpowiedniego wizerunku. Nie dziwi zatem mocno chińska stylistyka. Jednym z wyznaczników luksusu, wierzcie lub nie, jest tam rozmiar grilla. Dlatego właśnie widoczny na zdjęciach Mercedes-Maybach EQS SUV Concept, czy też topowe modele BMW, mają przerośnięte atrapy.

ZOBACZ TAKŻE
Hongqi E-HS9 - luksusowy chiński SUV na prąd trafi do Europy

W artykule powyżej możecie poczytać na temat najbliższego rywala, czekającego na prezentację EQS SUV-a w produkcyjnej formie. O ile spalinowy Maybach GLS celuje oczywiście w Rolls-Royce Cullinana i Bentleya Bentayga, to wśród elektryków tej wielkości aktualnie na rynku jest tylko Hongqi E-HS9. Oczywiście od widocznego na zdjęciach konceptu do auta produkcyjnego jeszcze daleka droga, wróćmy zatem do tego, czego możemy się dowiedzieć o EQS SUV-ie już teraz.

tył Mercedes Maybach EQS

Fot. Mercedes

Dopracowany pod kątem aerodynamiki

Po pierwsze, Mercedes opisując swojego Behemota podkreśla… skupienie się na aerodynamice. Naprawdę. To właśnie względami zmniejszenia oporu powietrza producent tłumaczy zabudowanego grilla, kształt felg czy też chowające się w drzwiach klamki. Te są w pełni automatyczne i wysuwają się, gdy kierowca się do nich zbliży. Następnie samoczynnie otwierają się drzwi, co w sumie neguje potrzebę instalowania klamek.

ZOBACZ TAKŻE
Mercedes EQE dołącza do elektrycznych gwiazd. Inspirowany flagowcem

środek mercedes maybach eqs

Fot. Mercedes

Mercedes-Maybach EQS SUV – ekrany, ekrany, ekrany… i wazonik

Po otwarciu drzwi widzimy, podobnie jak w produkcyjnych EQS i EQE, ogromny panel Hyperscreen, pod którym znajdziemy trzy ekrany – w tym jeden 12,3 calowy dla pasażera. W Mercedesie-Maybachu oczywiście najważniejsze jest jednak to, co kryje się za tylnymi drzwiami. Chińscy prezesi, rosyjscy oligarchowie i dzieci amerykańskich celebrytów mogą liczyć na królewskie warunki. W wersji koncepcyjnej zamontowano dwa indywidualne fotele rozdzielone potężną, wyposażoną w ekran konsolą. W tunelu środkowym widzimy natomiast (zapewne chłodzone) miejsca na kieliszki oraz uroczy detal w formie wazonu z kwiatami. Producent nie podał niestety żadnych danych technicznych na temat tego modelu, ale wspomniał o możliwościach konfiguracyjnych. Pasażerowie z tyłu będą mieli kilka opcji dotyczących ekranów i gadżetów, w tym wspomniane już uchwyty na szampana, lodówkę czy też składane stoliki. W przyszłym roku możemy się spodziewać debiutu zarówno cywilnego EQS SUV, jak i produkcyjnej wersji wariantu z logiem Maybacha.

tylna kanapa EQS

Fot. Mercedes

5/5 (liczba głosów: 2)
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama