Najlepszy kierowca: Sébastien Ogier
Francuz jest mistrzem klasyka. Po raz pierwszy Ogier wygrał go w 2009 roku, kiedy to „Monte” było rundą IRC. W tym roku odniósł w nim swoje ósme zwycięstwo i tym samym wyrównał rekord wygranych w tym rajdzie należący do jego rodaka Sébastiena Loeba. Rajd Monte Carlo jednak nie układał się dla mistrza zbyt dobrze od samego początku. W czwartek Seb narzekał na hamulce w swoim Yarisie, przez co po pierwszych oesach znajdował się poza Top 3.
W piątek, gdy problem został zażegnany Ogier zaatakował i objął prowadzenie po pierwszej pętli. Niestety w drugiej połowie dnia przebił oponę co kosztowało go sporą stratę czasową i zakończenie dnia na drugim miejscu z 18-sekundową stratą do Evansa. W sobotę Ogier ponownie narzucił bardzo szybkie tempo i powrócił na prowadzenie, którego już nie oddał do końca rajdu. Dodatkowo wygrał Power Stage, dzięki czemu zdobył dodatkowe 5 punktów i jest zdecydowanym liderem z dorobkiem 30 punktów w klasyfikacji generalnej. Udany początek sezonu i forma godna wielkiego, aktualnego mistrza.
Starting the season in style! 🙌🍾#ToyotaGAZOORacing #PushingTheLimitsForBetter #WRC #RallyeMonteCarlo 🇲🇨 pic.twitter.com/VptcUv5g45
— Toyota GAZOO Racing WRT (@TGR_WRC) January 24, 2021
Najlepszy zespół: Toyota Gazoo Racing WRT
W Toyocie w tym roku nastąpiła spora zmiana i nowym szefem zespołu został były kierowca WRC, który jeździł m.in. dla Toyoty czyli Jari-Matti Latvala, który zastąpił Tommiego Mäkinena. Debiut w nowej roli może uznać za bardzo udany. Przez moment nawet wydawało się, że kierowcy Yarisów WRC zgarną całe podium w Monte Carlo, jednak ostatniego dnia Thierry Neuville pokonał Rovanperę w walce o trzecie miejsce. Pomimo tego zespół wywalczył dublet za sprawą Ogiera i Evansa, co jest naprawdę dużym sukcesem i bardzo dobrym startem w walce o koronę dla najlepszego producenta w sezonei 2021.
Największe zaskoczenie: Pierre-Louis Loubet
Młody Francuz po raz pierwszy w swojej karierze zasiadł za kierownica auta WRC i od razu zaczął notować dobre wyniki. Niestety błąd popełniony na ostatnim piątkowym oesie zmusił go do wycofania się z etapu. Do czasu tego zdarzenia znajdował się w Top 10. Na szczęście Hyundai odbudował mu auto na kolejny dzień i Pierre mógł dalej rywalizować. Pomimo że już nie liczył się w walce w klasyfikacji generalnej to notował bardzo dobre czasy na odcinkach. OS 10 ukończył z drugim czasem co jak na debiutanta w tak trudnym rajdzie to bardzo wysokie osiągnięcie. Trzeba mieć oko na tego zawodnika, ponieważ w przyszłości może stać się poważnym graczem w stawce WRC.
#WRC
⏱ SS101. 🇧🇪 #Neuville 🥇
2. 🇫🇷 #Loubet +12.0
3. 🇪🇸 #Sordo +14.0
4. 🇫🇮 Rovanpera +24.2
5. 🇯🇵 Katsuta +30.6
6. 🇫🇷 Ogier +42.2
7. 🇬🇧 Greensmith +44.5
8. 🇬🇧 Evans +46.1
…
🇪🇪 #Tanak +8:50.8 (tyre damage)#HMSGOfficial #RallyeMonteCarlo pic.twitter.com/nghQGiIkfQ— hmsgofficial (@HMSGOfficial) January 23, 2021
Największe rozczarowania: Ott Tänak oraz M-Sport
Rok temu Tänak nie ukończył rajdu z powodu bardzo poważnego wypadku. W tym roku obyło się bez takich dramatów, jednak ponownie nie zobaczyliśmy Estończyka na mecie. Na początku wszystko wyglądało dobrze. Dwa wygrane oesy w czwartek i prowadzenie w rajdzie. Po piątku był na trzecim miejscu w klasyfikacji, więc nadal było dobrze. Niestety dwa przebicia opon w sobotę wyeliminowały czempiona z 2019 roku z walki o wysokie pozycje i po tym dniu musiał się wycofać z rajdu. Kolejny trudny początek sezonu dla Tänaka i oznacza konieczność odrabiania dużych strat już od samego początku.
Kolejnym rozczarowaniem jest zespół M-Sport, który Monte Carlo opuszcza na tarczy. Teemu Suninen zakończył rywalizację w rajdzie już na pierwszym odcinku, gdzie wypadł z trasy i uderzył w drzewa. Klatka bezpieczeństwa w jego Fieście tego nie wytrzymała, przez co rajd dla niego dobiegł końca. Załodze na szczęście nic się nie stało.
W takich okolicznościach honoru zespołu musiał bronić drugi kierowca zespołu, czyli Gus Greensmith, któremu niestety nie wyszło to najlepiej. Brytyjczyk znacznie odstawał tempem od czołówki i popełniał sporo błędów. Kierowca nie czuł się pewnie na odcinkach tego rajdu i było to widać. Ostatecznie ósme miejsce z dużą stratą za Mikkelsenem, który jechał słabszą Fabią R5. Nie tego się spodziewaliśmy po tym zespole.
Klasyfikacje generalne: Sébastien Ogier zdecydowanym liderem
Ogier prowadzi z 30 punktami. Drugi jest Evans, który ma ich 21, a trzeci Neuville z dorobkiem 17 „oczek”. W klasyfikacji producentów na czele znajduje się Toyota przed Hyundaiem i M-Sportem.
Inne klasy
W klasyfikacji WRC 2 pewne zwycięstwo odniósł Andreas Mikkelsen w Škodzie Fabii R5. Norweg po drodze wyprzedził też zawodnika M-Sportu z głównej klasy WRC. Drugi był Adrien Fourmaux w Fieście R5 z M-Sportu, a trzeci Eric Camilli w Citroënie. W WRC 3 wygrał Yohan Rossel w Citroenie C3 R5. Niestety zabrakło polskich akcentów.
Wyniki Rajdu Monte Carlo znajdziecie tutaj.
Co dalej? Ogier i spółka udadzą się do… Finlandii
Kolejnym przystankiem w tegorocznym kalendarzu WRC będzie Arctic Rally Finland Powered by Capitalbox. Finlandia powinna dostarczyć nam dość ciekawej rywalizacji w trudnych warunkach. Runda ta zastępuje odwołany Rajd Szwecji i odbędzie się w dniach 26-28 lutego.