John Elkann dołączy do prestiżowego grona starterów wyścigu w Le Mans
Ogłoszenie Elkanna jako startera wyścigu dołącza go do długiej listy osobistości, które miały ten zaszczyt. John Elkann jest bowiem kolejnym przedstawicielem wielkiego producenta, który otworzy 24h Le Mans. Na przestrzeni lat francuską flagą na starcie do wyścigu machali m.in. Henry Ford II, Sylvain Floirat czy Luca di Montezemolo.
John Elkann jest włosko-amerykańskim biznesmenem. Jego dziadkiem był sam Gianni Agnelli, jeden z twórców potęgi Fiata. Powiązania Elkanna ze sportem sięgają 2012 roku, gdy zaangażował się w regaty Miami-Nowy Jork. Obecnie, po latach spędzonych na różnych stanowiskach w koncernie Fiata, sprawuje funkcję prezesa rady nadzorczej Stellantisa oraz Ferrari. Program LMH, który Ferrari szykuje na sezon 2023 w World Endurance Championship, będzie pierwszym nowym programem marki pod jego przewodnictwem.
Pierre Fillon, prezes ACO, ciepłymi słowami powitał Elkanna na jego nowym, choć tymczasowym stanowisku.
– Chciałbym podziękować Johnowi Elkannowi za jego udział w tegorocznym 24 Heures du Mans jako startera wyścigu. Obserwując powszechną radość na wieść o powrocie Ferrari [do topowej klasy], jego obecność jest nad wyraz pasująca do sytuacji. Ze wsparciem tak prestiżowych producentów jak Ferrari w klasie Hypercar, wyścigi długodystansowe czeka świetlana przyszłość. Możliwość współpracy z Johnem Elkannem jest dla mnie zaszczytem, w roku w którym witamy fanów z powrotem na torze.
Co sam Elkann myśli o możliwości wysłania kierowców na trasę wyścigu?
– Pomachanie francuską flagą na starcie 24 Heures du Mans, jednego z największych wyścigów na świecie, jest prawdziwie unikatowym przywilejem. Dla mnie wiąże się on z dodatkowymi emocjami. Le Mans jest więcej niż sprawdzianem wytrzymałości samochodów. Jest jedynym w swoim rodzaju miejscem, które widziało wielkie bitwy w historii motorsportu. Co roku tworzy nowe i wyjątkowe historie – powiedział John Elkann, dla którego będzie to jedna z pierwszych wizyt w Le Mans.
– Historia Ferrari, bogata także w kontekście tych dwudziestu czterech godzin, jest pełna pasji i sukcesów. Ale jest też pełna innowacji, wspaniałych rozwiązań technicznych i dramatów na najwyższym szczeblu. Te wszystkie cechy sprawiły, że postanowiliśmy wrócić do walki o najwyższe honory – właśnie w klasie Hypercar, w 2023 roku – dodał.
Fot. FIA WEC / Charlene, księżniczka Monako, startuje 24 Heures du Mans 2019
– Tymczasem w tym roku, znów powitamy fanów, bez których nie dałoby się odczuć tej fundamentalnej magii wyścigu. Chciałbym z całego serca podziękować Automobile Club de l’Ouest za ich niesamowite wysiłki i oczywiście za honor bycia starterem 24 Heures du Mans w 2021 roku.
Ferrari będzie jednym z wielu producentów, którzy powrócą do najwyższej klasy samochodów w sportscarach. W 2022 roku do WEC wejdzie Peugeot z niedawno zaprezentowanym 9X8, dołączając do obecnej już Toyoty i Glickenhausa. W 2023 roku tymczasem z prototypami LMDh pojawią się na pewno Audi oraz Porsche, a także inni producenci.
Tymczasem, 24h Le Mans, którego starterem będzie John Elkann, rozpocznie się 21 sierpnia o 16:00.
