Connect with us

Czego szukasz?

GT

Otwarcie sezonu Sprint Cup 2021 na Magny-Cours | Zapowiedź GT WC

Niedawno temu odbyło się otwarcie sezonu Endurance Cup w GT World Challenge Europe na Monzy. W ten weekend pora na otwarcie sezonu Sprint Cup.

otwarcie sezonu sprint cup 2021
Fot. Dirk Bogaerts/SRO

Sezon GT World Challenge Europe można uznać za otwarty. Niespełna miesiąc temu zainaugurowała go runda Endurance Cup na Monzy. Natomiast teraz pora na otwarcie sezonu Sprint Cup 2021. 

Otwarcie sezonu Sprint Cup 2021 – co warto wiedzieć o kalendarzu?

Seria sprinterska wchodzi w skład mistrzostw GT World Challenge Europe, na które składa się pięć rund sprinterskich i pięć Endurance. W ten weekend seria sprinterska zagości na torze Magny Cours. Następna rundą z tego cyklu odbędzie się na torze Zandvoort w dniach 18 – 20 czerwca. Niedługo później – w pierwszy weekend lipca – zawody zagoszczą na torze Misano. Następnie w ostatni weekend sierpnia i września odbędą dwie ostatnie rundy – kolejno na Brands Hatch i na Ricardo Tormo w Walencji.

Jak prezentuje się format?

Po piątkowych treningach rozgrywana jest sesja kwalifikacyjna. Składa się ona z trzech segmentów, które działają jak w F1 – po każdym z nich eliminuje się ustaloną ilość samochodów. W ostatniej sesji kierowcy walczą o pole position. Zwycięstwo w kwalifikacjach jest także premiowane jednym punktem do klasyfikacji generalnej kierowców i zespołów.

Kwalifikacje ustalają kolejność startową do pierwszego wyścigu, który odbywa się w sobotę. Trwa on godzinę, w trakcie której między 25. a 30. piątą minutą rywalizacji każda załoga musi dokonać tankowania, zmiany opon i wymiany kierowców. Ta zasada obowiązuje także w trakcie niedzielnego wyścigu. Kolejność na mecie sobotniego wyścigu decyduje o kolejności na starcie w niedzielę. Obydwa wyścigi są punktowane po równo.

Słowo na temat toru

Tor Magny Cours charakteryzuje to, że są na nim przynajmniej cztery miejsca, w których można osiągać wysokie prędkości. Jednakże jest też kilka sekcji, w których liczy się docisk. Przykładem jest sekcja od zakrętu pierwszego do trzeciego. Podobnie jest z sekcją od siódemki do dziesiątki. Natomiast w piątce i piętnastce ważna jest też stabilność na hamowaniu, a później dobra trakcja na wyjściu. Dodatkowo ostatnia szykana wymaga zwrotności i precyzji w operowaniu kierownicą i gazem. Te wszystkie czynniki trzeba tu brać pod uwagę. To oznacza, że ustawienia na tym niespełna cztero i pół kilometrowym torze to kompromis głównie między niskim, a wysokim dociskiem.

Jakie załogi uświetnią otwarcie sezonu Sprint Cup 2021?

Do tegorocznej edycji Sprint Cup zgłosiło się dwadzieścia dziewięć załóg. Z czego na Magny Cours zobaczymy 27. Będą one reprezentować siedmiu producentów. Przyjrzyjmy się kilku załogom od każdego producenta:

Trzech na jednego w Lamborghini

Trzy do jednego – taki jest stosunek ilości Huracanów GT3 ekipy Emil Frey do Barwell Motorsport. W tej drugiej ekipie wystartuje portugalski duet – Miguel Ramos i Henrique Chaves.

Co do zespołu Emil Frey to należy wspomnieć, że są to drudzy wicemistrzowie wśród zespołów z sezonu 2020 i będą chcieli ten wynik utrzymać, lub poprawić. W klasyfikacji całej serii GT World Challenge Europe po wyścigu na Monzy również znajdują się na trzecim miejscu. Jednakże był tam potencjał na lepszy wynik, ale po drodze przytrafiły się problemy z oponami.

Odnośnie samych załóg warto wspomnieć o #14, w której pojedzie szwajcarski duet Alex Fontana i Ricardo Feller. Na Monzy właśnie ten duet z Rolfem Ineichenem wywalczył podium.

ZOBACZ TAKŻE
Opóźnienie Huracana GT3 Evo2. Szef Lamborghini Motorsport wyjaśnia

Brytyjczycy chodzą parami

Na liście startowej są cztery brytyjskie samochody. Dwa Bentleye i po jednym McLarenie i Astonie. Jednego Astona wystawi Garage 59. Natomiast za dwa Bentleye odpowie CMR. Ciekawostka – w załodze #107 wystartuje między innymi Ulysse de Pauw, który za tydzień pojawi się w załodze #13 zespołu Inter Europol Competition na Red Bull Ringu podczas drugiej rundy ELMS. McLarena wystawi JOTA Sport. W załodze #38 zobaczymy Bena Barnicoata i Oliviera Wilkinsona. Ten duet startował także na Monzy w rundzie Endurance Cup, ale bez powodzenia.

Szczęśliwa siódemka Mercedesa?

Producent spod znaku trójramiennej gwiazdy wykazuje się w tym roku ogromnym zainteresowaniem wyścigami GT3. Na Monzy w kwietniu jedenaście z czterdziestu czterech aut to były Mercedesy. Tutaj będzie to siedem na dwadzieścia siedem aut w stawce.

W tej siódemce znajdują się na przykład trzy załogi AKKA ASP. Faworytem z tych trzech załóg jest zdecydowanie załoga #88. Tam zobaczymy Timura Boguslavskiego i Raffaele Marciello. To fabryczny duet, który w zeszłym roku wywalczył wicemistrzostwo wśród kierowców w Sprint Cup. Przy czym Boguslavskiy był na drugim miejscu w tabeli, a Marciello trzeci. Wynika to z nieobecności Marciello podczas rundy na Zandvoort. Należy także wspomnieć, że Boguslavskiy jest mistrzem całej serii GT World Challenge Europe, a Raffaele Marciello zajął trzecie miejsce. Oczywiście warto też mieć oko na obie pozostałe załogi – #87 i #89. Dodam jeszcze, że AKKA zajęła trzecie miejsce wśród zespołów w Sprint Cup na koniec sezonu 2020.

W kontekście Mercedesa należy także powiedzieć o TOK Sport. Tutaj najmocniejszy powinien być duet z załogi #6 – Maro Engel i Luca Stolz. W zeszłym roku ten duet zaliczył tu niemal perfekcyjny weekend. Zdominowali treningi, kwalifikacje, następnie wygrali sobotni wyścig. Do pełni szczęścia zabrakło im wygranej w niedzielnym wyścigu – tam zajęli trzecie miejsce.

… czy jednak dla Audi?

Siedem samochodów będzie w ten weekend reprezentować Audi Sport. Wśród nich są dwa samochody Attempto Racing. Natomiast główną bronią Audi są trzy samochody Teamu WRT. Tu przede wszystkim należy wspomnieć, że zespół WRT broni w tym sezonie tytułu wśród zespołów – zarówno w całej serii GT World Challenge Europe jak i w Sprint Cup. Wśród kierowców duet Charles Weerts i Dries Vanthoor zdobyli tytuł w Sprint Cup, a w całej serii GT World Challenge Europe ulegli wspomnianemu Boguslavskiemu o zaledwie dziewięć punktów.

Tercet Ferrari

Każde z tych Ferrari wystawi inny zespół. To jest AF Corse, Rinaldi Racing i Sky – Tempesta Racing. Rinaldi powraca po rocznej przerwie. Natomiast Sky i AF Corse będą chciały poprawić swoje wyniki z sezonu 2020, który obydwie ekipy ukończyły poza pierwszą dziesiątką.

Samotne Porsche, które już namieszało w tym roku

Jedyne Porsche w ten weekend to nie byle jaka załoga. #54 Dinamic Motorsport to zwycięzcy wspomniane rundy Endurance Cup na Monzy. Do Christina Elngelharta – który startuje w tej załodze w Endurance Cup – dołączy Adrien de Leener.

ZOBACZ TAKŻE
Deszcz niestraszny niemieckiemu producentowi | Analiza 3H Monza

Gdzie można obejrzeć otwarcie sezonu Sprint Cup?

Wszystkie sesje i wyścigi można obejrzeć za darmo w internecie w serwisie YouTube. Transmisja jest dostępna w języku angielskim i francuskim.

Pierwsza sesja kwalifikacyjna ruszy w sobotę po 17:00 czasu polskiego i można ją obejrzeć tutaj.

Później po godzinie 22:00 czasu polskiego czeka nas pierwszy wyścig weekendu, do którego link znajduje się tutaj.

Następnie w niedzielę przed 10 rano rusza druga sesja kwalifikacyjna.

Cały weekend zakończy drugi wyścig, który ruszy około 14:00.

Oceń nasz artykuł!
Reklama