Connect with us

Czego szukasz?

MotoGP

Finalny kalendarz MotoGP na sezon 2021. Powrót Morbidellego

Sobota w Aragonii dostarczyła nam emocji na zarówno na torze jak i poza nim. Prezentujemy kilka istotnych wydarzeń i wypowiedzi z tego dnia.

wypowiedzi kwalifikacje GP Aragonii 2021 kalendarz motogp
Fot. Red Bull Content Pool

Znamy kalendarz na resztę sezonu 2021

W ostatnich dwóch miesiącach Dorna odwołała sporo tegorocznych azjatyckich rund w MotoGP. W międzyczasie nadal spekulowano na temat statusu GP Ameryk, które również miało być zagrożone. Jednakże w sobotę przed kwalifikacjami promotorzy MotoGP potwierdzili, że wyścig na torze CoTA dojdzie do skutku. Jednym z aspektów, który miał budzić wątpliwości zespołów i dziennikarzy odnośnie organizacji wyścigu miała być ilość dostępnych miejsc w okolicznych szpitalach. Jest to jeden z wymogów bezpieczeństwa, który musi zostać spełniony, aby Dorna i FIM mogły zorganizować wyścig w danej lokalizacji.

ZOBACZ TAKŻE
Gdzie oglądać MotoGP w 2024 roku w Polsce? [transmisja, stream, live]

Odpada GP Argentyny

Wyścig na torze Rio Hondo widniał w kalendarzu jako runda do potwierdzenia po tym jak w styczniu tego roku spłonął budynek alei serwisowej na tym torze. Finalnie zdecydowano o jego odwołaniu w tym roku. Seria MotoGP wyraża nadzieję na powrót tego toru do kalendarza mistrzostw świata w sezonie 2022. Tym samym do końca sezonu – nie licząc trwającego GP Aragonii – zostaje pięć rund. We wszystkich trzech klasach do zdobycia pozostało 125 punktów.

Jak wygląda obecna sytuacja Franco Morbidellego?

W trakcie weekendu GP Wielkiej Brytanii Lin Jarvis w rozmowie z Simonem Crafarem dla oficjalnej transmisji MotoGP zdradził, że planują wystawić Franco Morbidellego już w GP San Marino. Jednakże wówczas Brytyjczyk zaznaczał, że jeszcze nic nie zostało oficjalnie potwierdzone. Dziś w trakcie treningów na ten temat wypowiedział się dyrektor zespołu fabrycznego Yamahy, Massimo Meregalli.

– Poprosiliśmy IRTA o dopisanie Franco Morbidellego do listy startowej na Misano. Nie jest w pełni sprawny, ale jesteśmy zadowoleni – powiedział w rozmowie z włoską telewizją Sky.

ZOBACZ TAKŻE
Zapowiedź GP Aragonii 2021: Powrót Vinalesa i Piotra Biesiekirskiego

To można uznać za niemal oficjalne potwierdzenie mistrza świata jako następcę Mavericka Vinalesa w fabrycznym zespole Yamahy od następnej rundy. Z drugiej strony Valentino Rossi zdradził, że Morbidelli „walczy z czasem” w kwestii powrotu do ścigania już od GP San Marino. Dziewięciokrotny mistrz świata zwraca też uwagę na to, że sama operacja była skomplikowana. Jednakże dodał też, że Franco jest zdeterminowany, aby wrócić już za tydzień. Wygląda na to, że ta sprawa pozostaje otwarta wbrew temu co głosiły niektóre media. Pamiętajmy też, że Włoch przed GP San Marino będzie musiał przejść test sprawnościowy u lekarzy MotoGP zanim ci dopuszczą wicemistrza świata MotoGP do startu.

Co powiedzieli zawodnicy po kwalifikacjach do GP Aragonii?

Na koniec wybraliśmy kilka wypowiedzi zawodników z dzisiejszych kwalifikacji. Na początek przytaczamy słowa Mavericka Vinalesa, który jest w ten weekend na językach całego padoku przy okazji debiutu dla Aprilii.

– W kwalifikacjach jechałem tak jak jechałem na Yamasze. To był błąd. Wchodziłem w zakręty ze zbyt dużą prędkością, a przecież RS-GP prowadzi się totalnie inaczej. Musiałem zacząć od zera w kwestii stylu jazdy i zrozumieć jak się jeździ na tym motocyklu. Dziś także po raz pierwszy od trzech lat spróbowałem twardej opony i było dobrze – powiedział w rozmowie z Autosportem na briefingu.

W piątek Vinales jeszcze zwrócił uwagę na to, że „zbyt wcześnie hamuje” względem Aleixa Espargaro. Mistrz świata Moto3 zwracał też uwagę na brak pewności odnośnie przodu. To jest jeden z aspektów, nad którym chce popracować w najbliższym czasie.

ZOBACZ TAKŻE
Kwalifikacje do GP Aragonii: Bagnaia miażdży rekord toru

Bagnaia: Dzielenie się danymi jest bardzo ważne

Dzisiejszy zdobywca pole position zwrócił uwagę na to, jak ważna była praca innych zawodników na Ducati i jak bardzo to pomaga

– To bardzo ważne, abyśmy dzielili się danymi z innymi zawodnikami na Ducati. Dzięki temu możemy pomagać sobie nawzajem. Przykładowo Martin i ja jeździmy w podobny sposób. I on pomógł mi w optymalizacji linii przejazdu w jedynym zakręcie – przyznał mistrz świata Moto2 w rozmowie dla Sky Italia.

ZOBACZ TAKŻE
Vinales wraca do MotoGP. Hiszpan wystartuje już za tydzień

Mir: W kwalifikacjach cierpieliśmy przy wyższych temperaturach

Obrońca tytułu mistrza świata z sezonu 2020 jest ogólnie zadowolony z tempa jakie prezentuje w ten weekend. Jednakże zwracam uwagę na kilka aspektów.

– W kwalifikacjach zmagaliśmy się z temperaturami. Pośrednie opony to nie był najlepszy wybór. Brakuje mi też pewności jeśli chodzi o przód, więc musimy nad tym popracować. Tak samo ważna jest też praca nad zrozumieniem urządzenia do obniżania tyłu. Osobiście bardzo polegam na wyczuciu motocykla, dlatego potrzebuję więcej pewności w kwestii zachowania GSXRR. Potrzebujemy lepszej prędkości na wejściach w zakręty, by móc walczyć z naszymi rywalami. Jeśli chodzi o cele to obrona tytułu raczej nie jest jednym  z nich. Jednakże chcę wygrać kilka wyścigów – powiedział na briefingu w rozmowie z GP One.

Martin: Spodziewałem się czegoś więcej, ale drugi rząd również mnie uspokaja

Tegoroczny debiutant ponownie zdobył czwarte pole startowe w kwalifikacjach. Jednocześnie okazał się też być najszybszym zawodnikiem prywatnym. Oto, co Hiszpan powiedział po wyścigu w rozmowie z GP One.

– Jazda na tym motocyklu po tym torze nigdy nie jest łatwa. Nadal uczę się motocykla. Mam nadzieję, że jutro dobrze wystartuję i będę mógł naciskać. Nadal nie wiemy jakiej tylnej opony użyjemy jutro. Do fabrycznych motocykli brakuje mi może 0.1s. Możliwe, że Fabio i Marc mają coś jeszcze w zanadrzu i ucieczka od nich poza czwartym sektorem może być trudna – zdradził.

Rins: Miałem problemy z utrzymaniem linii

Dwudzieste pole startowe Hiszpana to spore zaskoczenie. Zeszłoroczny zwycięzca GP Aragonii stale meldował się w środku stawki w treningach. Jednakże mało kto się spodziewał tak odległej pozycji w Q1.

– To nie jest pozycja, której się spodziewałem. Czwarty trening spędziliśmy na miękkim przodzie i tempo na było dobre. Próbowaliśmy też twardego tyłu, ale nie dawał on takich odczuć jakich potrzebowaliśmy. W kwalifikacjach problemem mogła być wysoka temperatura, ale nie wydaje mi się, aby to miało szczególny wpływ na moje problemy na hamowaniu – powiedział.

– Nie winię za to wyłącznie motocykla. W trzeciej sesji miałem lepsze tempo. Prawdopodobnie popełniam jakiś błąd na hamowaniu – dodał Hiszpan.

Jutrzejszy wyścig klasy MotoGP wystartuje o godz. 14:00. Poprzedzą go wyścigi klas Moto2 i Moto3, które ruszą kolejno o 11:00 i 12:20. W klasie Moto2 z dziką kartą wystartuje Piotr Biesiekirski.

Oceń nasz artykuł!
Reklama