W wywiadzie dla Automotive News Europe przyznał to Johan Van Zyl, prezes Toyoty w Europie, który potwierdził iż Japończycy planują następcę obecnej generacji Aygo. – Aygo jest dla nas bardzo dobrym produktem pod względem konkurencyjności w segmencie i przyciągnięcia młodych ludzi do marki. To nadal bardzo dobry segment dla nas – powiedział.
Aygo to jedyny europejski model Toyoty, który nie oferuje napędu hybrydowego. Van Zyl wskazał jednak, że z powodu wprowadzania w miastach kolejnych przepisów uderzających w producentów samochodów, kolejne Aygo może być elektryczne. – Niektóre miasta wprowadzają strefy bezemisyjne, więc musimy przewidywać przyszłość i pomyśleć, w jaki sposób chcemy zapewnić sobie byt w takich miejscach z samochodem z segmentu A. Może właśnie ze zelektryfikowanym modelem.
Niewykluczone, że śladem elektrycznego Aygo podążą także dwa inne maluchy produkowane w fabryce Grupy PSA w Kolínie w Czechach. Mowa oczywiście o modelach 108 i C1. Peugeot, Citroën i Toyota mają podobno zbliżone poglądy na temat elektryfikacji miejskich mini samochodów.
Aygo jest jednak zdecydowanie najpopularniejsze spośród tych trzech modeli. Według statystyk JATO Dynamics w pierwszych 10 miesiącach na rynku europejskim sprzedano 83 030 egzemplarzy Aygo, co stanowi wzrost o 3,7% r/r. Peugeot sprzedał tylko 48 542 egzemplarzy 108, co oznacza spadek o 1,4% r/r, a Citroën znalazł właścicieli 44.399 C1, co także oznacza spadek – o 1,9 % r/r.